reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cudeńka dla naszych Pociech:)

Mea plan doskonały:tak:
Wszystko się uda. Dobry jest mój przykład.
Jeszcze rok temu nie planowałam 2 dziecka, byliśmy na etapie szukania działki pod budowe domu, a w marcu zaszłam w ciążę, wkwietniu zaczęliśmy budowe i skończyliśmy w połowie wrzesnia. Jestem szczęśliwa i nigdy nie zakładałam, że tak szybko wszystko się ułoży:tak::-)
ja odpuscilam szukanie dzialki na czas ciazy, bo jeszcze porod przyspiesze i palpitacji dostane,
ceny w krakowie i okolicach sa makabryczne maaa-kaaa-brycznee
a to jeszcze trzeba pozniej za cos domek wystawic :-(
 
reklama
Kaska była więc to najważniejsze, akurat w sezonie letnim więc tynki na bieżąco schneły... Tak naprawde to zasługa mojego meża, ma firme budowlaną i tak to ustawił, ze chłopaki sie uwinęli:tak:
I domek stoi:-) i mieszka w nim szczęsliwa rodzinka:-) więc marzenia się spełniają:-)
no wlasnie, dobra ekipa to podstawa, u nas ciezko taka znalezc, no i staly numer, ze lapia kilka zlecen i balansuja pomiedzy :-) wiec zaczynaja zeby juz ich nie wyrzucic a pozniej daja znac ze jutro nie przyjada, w tym czasie lapia innego klienta itd itd.... tu jest to nagminnne
 
Ponieważ znamy już termin cesarki (8 grudzień)..ubraliśmy łóżeczko (poza zawieszeniem baldachimu, żeby się nie kurzył):-)Przyszedł tez miękki przewijak z allegro:-)Teraz dzidzia może nawet przed terminem wychodzić:-)

Śliczny pokoik Llijko! Naprawdę bardzo mi się podoba, co ja bym dała aby mieć tyle miejsca w sypialni, jak ty...... Naprawdę super, jak z jakiejs gazety :-)
 
U nas tak wyszło , że w dużym pokoju mamy sypialnię- a większość ludzi ma po prostu salon czy gościnny. My pokój dzienny mamy mamy w mniejszym (nie mamy tam typowych mebli tylko kanapę i siedzonka takie rattanowe ogrodowe z małym stolikiem i biurka, nie dorobiliśmy sie jeszcze szaf:-)), bo wiedzieliśmy że dzidzia niedługo będzie i sypialnia ma być duża po prostu z balkonem (mieszkamy w bloku, wynajmujemy mieszkanie, ktore moglismy pomalowac jak chcieliśmy i umeblowaćz tego co mielismy)..no i dzięki temu mamy ogromniaste łózko, pianino, łóżeczko dla maleństwa przewijak i jest jeszcze tyle miejsca!A dzienny jest po prostu przytulny i więcej miejsca nie trzeba, mogę wkleić dla porównania wielkości też:-)Jakby w tym dziennym była sypialnia, weszłoby tylko łózko i szafki nocne chyba i te szafy z ubraniami co mamy w sypialni..i nie można by wejść i dorobilismy się pierwszego kupnego, nowego mebla-kanapy:-)Malowałam i rysowałam przez kilka miesięcy.i udało się!!!Teraz mam gdzie sie położyć, a tak pozostawał ..nadmuchany materac!:-)Na ścianie której nie widać, zaraz jak się wchodzi stoją biurka dwa-widać na jednym zdjęciu kawałeczek jednego. No i na jednym ze zdjęć nie było jeszcze kanapy. Prawie wszytko tutaj lumpowe, zdobyczne i używane, zasłonki, kapy itd..ale cuda można w szmateksach upolować i przyozdobić mieszkanko! (tak samo mamy w sypialni, poza nowym łóżeczkiem i pościelą maleństwa, wszsytko "zdobyczne" i poprzeinaczane przez mnie, nawet zasłonki to zwykłe kapy na łóżko bawełniane:-)
 

Załączniki

  • IMG_4042.jpg
    IMG_4042.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 94
  • IMG_4050.jpg
    IMG_4050.jpg
    20,8 KB · Wyświetleń: 93
  • IMG_3763.jpg
    IMG_3763.jpg
    19,9 KB · Wyświetleń: 95
  • IMG_4051.jpg
    IMG_4051.jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 84
Ostatnia edycja:
Mój M dzisiaj mnie bardzo zaskoczył i zrobił oto takie zakupy :) fakt faktem nie są potrzebne ale sam wybierał i to doceniam :)

Tadek", Zysio i Helcia :)



I zielona lampka pasuje do pościeli :) owieczka dodatkowo gra muzyczkę uspokajającą 25 i 45 minut :)
 
Kaska była więc to najważniejsze, akurat w sezonie letnim więc tynki na bieżąco schneły... Tak naprawde to zasługa mojego meża, ma firme budowlaną i tak to ustawił, ze chłopaki sie uwinęli:tak:
I domek stoi:-) i mieszka w nim szczęsliwa rodzinka:-) więc marzenia się spełniają:-)

Mi M obiecał zamieszkanie w nowym domku na Euro 2012 :-D Ja liczyłam na rok wcześniej. Marta spytaj męża, skoro spec budowlany, czy dom nie musi "odstać"? Wszyscy mi mówią, że jak wyleję fundamenty to ma mi postać kilka miesięcy, a potem po postawieniu reszty kolejne kilka miechów. Czy to prawda?
 
reklama
Mój M dzisiaj mnie bardzo zaskoczył i zrobił oto takie zakupy :) fakt faktem nie są potrzebne ale sam wybierał i to doceniam :)

Tadek", Zysio i Helcia :)



I zielona lampka pasuje do pościeli :) owieczka dodatkowo gra muzyczkę uspokajającą 25 i 45 minut :)

mozesz byc dumna ze swojego M
no moj mnie chyba nigdy tak nie zaskoczy ale po tylu latach zaczynam sie przyzwyczajac:-(
ten krolik mi sie podoba fajniusi:-)
 
Do góry