reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cos dla podniebienia-czyli menu naszych pociech

Widzisz Ell, sama sobie odpowiedziałaś na wątpliwości. Już nie wspomnę o tym, że większy samochód jest bezpieczniejszy.
My też myślimy o zmianie samochodu, ale nie ze względu na rozmiar, bo jest duży, tylko na wiek - 23 lata... Same rozumiecie, naprawy, naprawy, naprawy... Więc póki co odkładamy na samochód.
Ell, to jak już kupicie to wklej zdjęcie na "zakupowym szaleństwie". W końcu to też dla Otylki, nie? :-):-):-)
 
reklama
Eli az sie usmiechnelam jak przeczytalam Twoj opis wybierania sie na przejazdzke. Rzeczywiscie wieksze autko to w Waszym przypadku zaden egoizm ani fanaberia a praktyczna potrzeba.
U nas od czasu do czasu maz tez mysli o zmianie bo jezdzimy jak na europejskie standardy samochodem sredniej wielkosci (WW Golf) ale na amerykanskie to pchla. Tyle, ze ja lubie ten samochod i wedlug mnie z jednym dzieckiem i przy uzyciu praktycznych talentow organizacyjnych przy pakowaniu ;-) da sie spokojnie pojezdzic tym autkiem dluzej wiec pewnie przy nim zostaniemy:-)
 
a my kupilysmy kilka nowosci dzis ktorych jeszcze moja pociecha nie mialam okazji konsumowac...

P1010005_3.JPG



A jezeli chodzi o auta to fakt trzeba miec niezle pojemny bagaznik:szok: ...Ja osobiscie nie lubie kombi...A Adam wolalby wlasnie taki...:crazy: Ale tylko dlatego ze pojemniejszy...Teraz mamy jeden rodzinny (ford mondeo) a drugi tez odzinny ale dla dziecka bez wozka...(mercedes c klasa)... Wole ten drugi ale niestety czesciej jezdzimy tym pierwszym....
 
hehehehehe-Mamoot czasami mam "jebca" z tym ustawianiem...ale nie wiem skad mi sie do bierze..pewnie po mamie albo i lepiej-po babci...babcia ciagle na scierce...Lubie miec porzadek bo inaczej nie umiem usiasc i sie wyluzowac...Ale napewno nie jestem pedantka...:-D
 
Ja też lubię takie układanie.:-D
Ale u Ciebie to widać też po tym, jak układasz ciuszki do fotografii. Albo jak widać kawałek Twojego mieszkania. Wszystko przemyślane.:-D
 
reklama
cicha przy takim pakowaniu do naszego lux wozika nie ma śmiechu, zazwyczaj kłócimy się z mężem i oboje zanim gdzieś dojedziemy to jesteśmy cali upoceni.. i zazwyczaj jak jedziemy w goscie do rodziców meża to najpierw zajezdzamy do moich i sie przebieramy i jak do moich to najpierw do męza rodziców:)) mamoot nasz 10 latek, no ale czinkus 10 letni to wiadomo.....SAME NAPRAWY i faktycznie strach nim gdzieś dalej się wybrać..teraz własnie rezygnyjemy z kolejnej rodzinnej imprezy- bo 3 godziny drogi, na nasz smaochodzik to za daleko..ehh niech to sie wreszcie skończy..
 
Do góry