mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Baśka, bardzo to wszystko mądre. Choć pewnie znalazłby się i taki artykuł, który powołując się na przeprowadzane badania i podając wiele naukowych wyjaśnień, przekonywałby nas , że mleko krowie jest dobre i zdrowe W naszych czasach praktycznie wszystko może szkodzić. Ja się pocieszam tym, że przez 9 miesięcy karmiłam Marcinka piersią. Dwa razy dziennie, a potem 1 raz podawałam pierś, wprowadzając zwykłe mleko, więc organizm miał czas na "dostosowanie się" do zmian. Poza tym Marcinek je krowie mleko już ponad 3 miesiące i ani razu nie miał problemu po zjedzeniu np. kaszki, a po kaszkach na mleku modyfikowanym najdalej po 3 dniach zaczynały się przeboje. Wypróbowałam chyba wszystkie dostępne kaszki i kilka rodzajów mleka modyfikowanego. Dochodziło do tego, że Marcinek płakał podczas jedzenia - prawdopodobnie bolał go brzuszek już w trakcie jedzenia. Myślę więc, że podając mu teraz krowie mleko, nie robię mu krzywdy...