Ja mam tu problem z mlekiem dla małego. Ostatnio zapas z Polski mi sięskończył więc w sklepie kupiłam to co szwedki dają swoim dzieciom i oczywiście Mati tego ni w ząb nie chce jeśc tylko pluje Wygląda to okropnie i chyba też tak smakuje- ja w każdym razie nie próbowałam tylko dziś wyruszyłam do sklepu szukac czegoś innego. Kupiłam coś z HIPPA ale kwestia czy on to polubi- zaraz muszę to rozrobic i sprawdzic. Tu jest z mlekiem problem bo one długo karmią a od 4 miesiąca dają coś ala kasza tyle ze to jest normalnie z kukurydzy albo pełnozbożowe- do wyboru- no i to się rozrabia z wodą. Nie jest to gęste ale z mlekiem nie ma nic wspólnego
reklama
Pewnie wszystkie mamusie juz znaja, a wszystkie dzieciaczki juz jadly... ale ja wlasnie wczoraj odkrylam w sklepie DANONKI MEGA, dzisiaj je przetestowalam na Matisku... i dziala
Problem z normalnym danonkiem byl taki, ze byl za maly - zawsze musialy byc dwa... A tu, prosze, jeden kubeczek i dziecko zadowolone Polecam.
W opakowaniu 4 po 80g, dwa rodzaje smakowe: truskawka i wanilia / banan, drugie brzoskwinia i gruszka / jagoda - mniam
Problem z normalnym danonkiem byl taki, ze byl za maly - zawsze musialy byc dwa... A tu, prosze, jeden kubeczek i dziecko zadowolone Polecam.
W opakowaniu 4 po 80g, dwa rodzaje smakowe: truskawka i wanilia / banan, drugie brzoskwinia i gruszka / jagoda - mniam
Danonki znamy ale niestety u nas po danonkach była zielona kupka...z tym że już dawno więc musimy za jakiś czas powtórzyć próbę. Mój chętnie wcina jogurty jogobelli i bakomy - wszystkie jak leci
Mikuś - a ty jedz żebyś ciałka nabierał fajny ten deserek wygląda - muszę u nas poszukać
Mikuś - a ty jedz żebyś ciałka nabierał fajny ten deserek wygląda - muszę u nas poszukać
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
Sandra juz od dawna wcina danonki i potrafi zjeść trzy na raz Wogóle to z niej głodomorek jest rano kaszka a potem właśnie danonek lub zamiennie kaszka łyżeczką na drugie śniadanko jabłko z bananem później je razem z nami obiad tzn podziubie a potem za 2 godzinki potrafi jeszcze słoiczek z gerbera wciąć, podwieczorek to bananek i na kolacje kasza w butli.
stokrotki
czerwcowa mamuśka (2006)
Rzadko tu zagladam ( praktycznie wogóle ) bo moja Zośka to straszny nie jadek :sick::sick:.
Je jak wróbelek a do tego bez większej chęci i radości ............
Tylko po kim to ona ma ( bo po rodzicach napewno nie ;-))
Je jak wróbelek a do tego bez większej chęci i radości ............
Tylko po kim to ona ma ( bo po rodzicach napewno nie ;-))
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A Wojtkowi danonki nie smakujatak jak i mamusi zreszta bo są za słodkie wolimy Danio albo inne serki:-);-)
aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
A Olka je jak smok, a dalej waży jak pchełka. Od kilku tygodni się zbuntowała - nie chce jeść słoiczków, więc zupełnie przestałam się przejmować i little monster je to co my. Jak my mamy grochówkę na boczku, to Ola je grochówkę na boczku. I jeszcze wędzone żeberka z zupy obgryza I czosnkową z grzankami i tartym serem nie pogardzi, i żurkiem. Je dokładnie to, co my. Muszę przyznać, że to wygodne
A mieszanki chyba jej nie będę dawać, bo ostatnio przypięła sie do mojego kubka z kakao za Łaciatym i wypiła cały, a nic jej nie było, więc chyba też z nami będzie piła kartonowe, jak już jej cyca ukradnę...
Ja się tylko zastanawiam, gdzie się te wszystkie ogromne porcje mieszczą w tym małym 7,5 kilogramowym ciałku
A mieszanki chyba jej nie będę dawać, bo ostatnio przypięła sie do mojego kubka z kakao za Łaciatym i wypiła cały, a nic jej nie było, więc chyba też z nami będzie piła kartonowe, jak już jej cyca ukradnę...
Ja się tylko zastanawiam, gdzie się te wszystkie ogromne porcje mieszczą w tym małym 7,5 kilogramowym ciałku
reklama
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
KasiuDe my też wcianamy Bakusie, ale Otylka woli waniliowy lub truskawkowy, biszkoptowy tez zje, ale widzę, ze mniej jej smakuje. Wcinamy tez wszelkie serki waniliowe Danio, Hugo, Danonki, Fantazje i kaszki Smakija Chyba nie ma dnia, aby czegoś z w/w nie zjadła.
Podziel się: