reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Coś ciekawego do powiedzenia mam ... ;-)

reklama
Jasiek sie rozgadal w ferie :-)

Prowadzimy dialogi nawet :-D
- Jasiu, a kto zjezdzal na sankach?
- tata
- A kto jeszcze?
- tata
- Ale kto jeszcze?
- Bam :-D I wtedy Jas dotyka reka glowy bo faktycznie spadl z sanek :-D Nic mu sie oczywiscie nie stalo a i tata byl niewinny bo sanki akurat ciagnela mama :-D:rofl2:

Oprocz tego mowi "boi" :szok: I to tak w prawidlowym kontekscie uzywa - wczoraj jak wyszlismy z windy na ciemny korytarz to powiedzial "boi"

No i duzo innych rzeczy, choc oczywiscie najchetniej mowi po swojemu :-D
 
oby te nasze dzieciaczki wyrosły z tej swojej mowy :-) potem bedziemy się śmiac jak to mówiły jak były małe :-)
 
Janek pokazał ostatnio teletubisia i powiedział dzidzia (skojarzyło mu się, że rodzice gadali, że to takie dziwne dzidzie sa z ogromnymi pieluchami :-p), więc dumny tata postanowił się pochwalic i zachecał synka do powtórki wyczynu. Pyta się "Jasiu, kto to jest?" a Janek z błyskiem w oku "koko"... łapki opadły, bo koko to jego ulubione słowo na wszystko, a dokładniej tp jest dźwiek wydawany przez pewnego pingwina z kreskówki.
 
Kluliczku - ja tez sie chcialam Janciem pochwalic i dostalam za swoje :-p:-p:-p
- Powiedz pani (w sklepie) jak sie nazywasz?
- Bambo... :szok:
- Ile masz lat?
- Jas... :rofl2:
 
heheh ale ładnie się pochwaliliście Myszko, Kluliczku :)
Kluliczku nasza Maja tez mówi na wszystko koko ale dzieci jak chce iść do dzieci mówi pięknie, mówi też cze- cześć, pi -pić, pan, pani, poko- z bajki poko:), oko, bam, boi, ała, kurde nie pamiętam co jeszcze
 
A mojemu synkowi spodobało się dzisiaj nowe słowo "kakałko" - pierwsze trojsylabowe, a jeszcze bardziej zasmakowało, co sie niestety skończyło uczuleniem (zsypało go) pomimo tego że wypił tylko łyczka.
 
No u nas jakby pogodzil sie z koniecznoscia mowienia pewnych slow i jak narazie mowi sam z siebie papa, baba (zeby nie bylo babcia tez umie, sama slyszalam), mama. No i mowi Tuś, ostatnio jak maly przestal plakac to Tuś bylo powiedziane z aprobatą :-).
 
reklama
u nas nowe slowko - "spać" - nie tyle slowko mnie cieszy, co okolicznosci, w jakich moje dziecie je wypowiada - jak maly jest spiacy, to przychodzi do mnie i mowi "spac"
z innych ciekawszych to "mama, patrz" i "mama, skacze" (jak skacze po lozku)
 
Do góry