reklama
No właśnie ja czekam na relacje bo może uda mi się coś ściągnąc;-) Bo ja dopiero w lipcu wyprawię po powrocie do polski:-)to chyba na wszystkie relacje się załapię i połącze wszystkie pomysły i wyjdzie superimpreza;-)
hej
u nas już po imprezie roczkowej, była skromna ale udana, postaram się jutro wkleić kilka fotek. ze stołu moja rozsądna córcia wybrała pieniążki, pooglądała, potem chwyciła różaniec, po czym znowu zajęła się pieniążkami wszyscy w śmiech i były 2 wersje tłumaczeniowe:
1) że będzie bogata, ale pożądna
2) że będzie księgową u księdza
ach
i Izunia ślicznie dziękuje wszystkim cioteczkom za kartki urodzinowe, co dziennie wyjmuję kilka ze skrzynki i muszę przyznać że to strasznie miłe uczucie.:-)
u nas już po imprezie roczkowej, była skromna ale udana, postaram się jutro wkleić kilka fotek. ze stołu moja rozsądna córcia wybrała pieniążki, pooglądała, potem chwyciła różaniec, po czym znowu zajęła się pieniążkami wszyscy w śmiech i były 2 wersje tłumaczeniowe:
1) że będzie bogata, ale pożądna
2) że będzie księgową u księdza
ach
i Izunia ślicznie dziękuje wszystkim cioteczkom za kartki urodzinowe, co dziennie wyjmuję kilka ze skrzynki i muszę przyznać że to strasznie miłe uczucie.:-)
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
A ja piszę, bo się muszę pożalić i przeprosić... Wracając ze spacerku z Marcinkiem, wyjęłam pocztę ze skrzynki. Możecie sobie wyobrazić matkę - Polkę wracającą do domu: wózek ( w nim głodny marudzący synek), siatki z zakupami, torebka, no i jeszcze spory plik listów i kartek urodzinowych Marcinka. No i podczas wsiadania do windy cała poczta wypadła mi z ręki, a jedna karteczka szczególnie niefortunnie - wpadła w szparę między drzwi a podłogę Próbowałam nawet załatwić sprawę z konserwatorem dźwigu, ale nic się nie dało zrobić :-( Nawet nie zdążyłam zobaczyć, od kogo ta kartka była :---( Zauważyłam tylko, że była utrzymana w tonacji czarno - białej, to chyba taka, jaka jest na zdjęciu Karolka oglądającego karteczki (ta na pierwszym planie - tak mi się wydaje...) Bardzo proszę o podpowiedź, którą Cioteczkę powinnam przeprosić za swoje niedbalstwo...
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Irmaa u nas tez najpierw byl wybrany pieniazek a potem rozaniec:-)
Ahhh ta kasa;-):-)
Coz ja niestety nie jestem wogole zadowolona z roczku....
Ostatni raz zrobilismy impreze w domu(w szczegolnosci domu tesciuow!)
Teraz albo impreza bedzie w knajpie albo wogole zrobimy tak ze pojedziemy z nasza niunia w takie miejsca by to Ona mila radoche i piekne wspomienia...teraz na drugie urodziny planujemy np.Safari park a na 3-cie gdy bedzie juz bardziej kumata Disneyland...
Na naszym pierwszym roczku pierwsze skrzypce gral mecz pilki noznej...Oczywiscie nie omieszkalam glosno tego powiedziec wszystkim gosciom....
Ahhh ta kasa;-):-)
Coz ja niestety nie jestem wogole zadowolona z roczku....
Ostatni raz zrobilismy impreze w domu(w szczegolnosci domu tesciuow!)
Teraz albo impreza bedzie w knajpie albo wogole zrobimy tak ze pojedziemy z nasza niunia w takie miejsca by to Ona mila radoche i piekne wspomienia...teraz na drugie urodziny planujemy np.Safari park a na 3-cie gdy bedzie juz bardziej kumata Disneyland...
Na naszym pierwszym roczku pierwsze skrzypce gral mecz pilki noznej...Oczywiscie nie omieszkalam glosno tego powiedziec wszystkim gosciom....
reklama
Asia, karteczka nie od nas - szukaj dalej.... A wizja Matki-Polki jakos mi tak bliska jest hehe, tez zawsze z bambetlami wracam do domu...
No a tak w ogole, to wiesz co? Ty nie narzekaj, Ty sie ciesz, ze:
- po pierwsze - to tylko karteczka Ci tam spadla, a nie np. klucze od mieszkania albo wozek hihihi, a
- po drugie - ciesz sie, ze masz winde
Ja z Mateuszem, wozkiem, torebka i zakupami, no i oczywiscie z Panem Krolikiem (nie mogloby byc inaczej) dymam na czwarte pietro na piechote I teraz sama widzisz, jaka mialas MILA przygode....
Pati, i wlasnie dlatego ja juz teraz BARDZO MILO szok podziekowalam Prababci Mateusza (babci mojego malzowina) za propozycje wyprawiania urodzin dla Malego...........
No a tak w ogole, to wiesz co? Ty nie narzekaj, Ty sie ciesz, ze:
- po pierwsze - to tylko karteczka Ci tam spadla, a nie np. klucze od mieszkania albo wozek hihihi, a
- po drugie - ciesz sie, ze masz winde
Ja z Mateuszem, wozkiem, torebka i zakupami, no i oczywiscie z Panem Krolikiem (nie mogloby byc inaczej) dymam na czwarte pietro na piechote I teraz sama widzisz, jaka mialas MILA przygode....
Pati, i wlasnie dlatego ja juz teraz BARDZO MILO szok podziekowalam Prababci Mateusza (babci mojego malzowina) za propozycje wyprawiania urodzin dla Malego...........
Podziel się: