reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coraz blizej do...PORODUUUUU ;-)

Witam Dziewczyny !!
widze ze rozmawiacie o brzuszkach ..hehe ja czuje to samo co wy moja mala tez lezy juz glowka do dolu od bardzo dawna, a nozki ma po mojej prawej i jak Mnie koooopie to prosto w zebra...na poczatku sie usmiecham ale jak robi to przez pol godziny tak jak robila to niedawno to zaczelo mnie to bolec ...tez mam takie momenty gdy Moja Niusia sie wypina i tworzy gory i doliny :-) ale boli Mnie bardzo skora i brzuch !! wtedy probuje sie masowac i dotykac ja delikatnie to ona robi Mi na zlosc i jeszcze mocniej sie wypina .....:szok::tak:;-) ale bedzie nam tego brakowaloo ja sobie nie wyobrazam zycia bez brzucha i bycie chuda i plaska :szok::szok::szok: a Wy ??
 
reklama
Witaj buziaczku:D cieszę sie że czas ciazy dobrze ci służy:tak::-D

Odnośnie co raz bliżejdo porodu to gin mi dzis powiedziała że postępów brak, znaczy rozwarcie 1,5 i szyjka długa i twarda:( jedno co dobre- że się czop ruszył (ale dodała że ruszać sie może nastepne 2 tyg ;/) a drugie że brzusio mi od ostatniej wizyty troszke opadł...poradziła schody, mycie posadzek, energiczne spacery i mocne przytulanie przez męża. Na dziś jeszcze tylko jeden punkt programu :D;-):zawstydzona/y::laugh2:
 
:-:)no:a ja nic nie wiem co z moja szyjka ani rozwarciem ani niczym :wściekła/y::wściekła/y:szok tutaj w anglii nie ma takich badan !! nie bede miala zadnego posiewu nic ....kurde jestem zla !! bo nie wiem czy urodze w terminie czy co ??!! :wściekła/y::no:
po za tym mialam dzis nad ranem o 6 jeden i do tej pory I w okresie swojej ciazy skurcz(w podbrzuszu) :-D ale taki porzadny ze nie moglam sie ruszyc a wczesniej cala noc :-Dlatalam do ubikacji ...ale tak na serioo :szok::szok::szok::szok:to sie wystraszylam bo bardzo bolalo !!! ale potem przeszlo i sie nie powtorzylooooo :szok::szok::szok: co Wy o tym myslicie ...mala sie rusza wiec nie mam zadnych podejrzen !! ja czesto chodze-zbiegam po schodach(mieszkamy w domku ) i wogule sie nie oszczedzalam przez cala ciaze bylam aktywna i biegalam i w pospiechu wszystko,pranie sprzatanie na kolanach, odkurzanie odkrzaczem a nawet wycieczki nad morze!! :szok: to zleeee??wydaje mi sie ze potem jak bede probowala ja wykurzyc to napewno sie nie uda bo sie uodpornila na szalona mamee!!!???:-):happy::-p:-p
 
U mnie ciszaa w eterze - dupa nic. Zadnych skurczy, kluc, boli, czopow - jak bylo kilka skurczykow 2 ygodnie temu - wszystko teraz ucichlo - wczoraj ganialam jak z motorkiem w tylku caly dzien - nic. Wprawdzie mam jeszcze ponad 2 tygodnie, ale kurcze coraz lepiej sie czuje hehehe to nie wiem czy do konca jest normalne ;-) :-D

No coz... juz sie poddalam poprostu bedzie jak ma byc - aaaa co sie bede stresowac.
;-)
 
aaa... tak wczoraj jak lezalam na wieczor moje dziecko zaczelo sie przeciagac - myslalam ze mi brzuch rozsadzi - i tak sobie pomyslalam i zmartwilam, ze moze ona cierpi tam...kurcze i jej ciasno i nie wygodnie i w ogole takiej schizy dostalam :laugh2:
Meczylam Mojego caly wieczor - bo powiedzial, ze napewno jej jest tam dobrze - wiec sie go pytalam po 100 razy - skad taki wniosek ...
:confused::confused::confused:

No coz, mi by na miejscu malej bylo mega nie wygodnie - zreszta jestem wczesniakiem 3 tygodniowym - wiec ja sobie poradzilam z ta ciasnota nieco wczesniej a to male toto -
pupa - siedzi i nicccc...:confused::-D:-D:-D
 
anni mam to samo wrażenie, że Ziomus tam się męczy, że on to najchętniej by pobiegał... ale mi go nie zal tylko każę wyłazić a oszczędzić moich żeber :D hehehehe:-D oczywiście jesem ignorowana :p coś mnie brzusio jakos nietypowo boli... ani to na @ ani na skurcze :confused:
poszłabym na spacer ale leje ;( a duchota taka że nie ma czym oddychać. Kot pojechał do pracy(taki kurna urlop) a mi się nic nie chce :p może poodkurzam, a może nie :p
 
Ja wczoraj zaliczyłam schody i mycie na kolanach podłogi w całym domu (mam tego ok.90m2)..... i .................cisza !!!!:wściekła/y: Nic a nic !!!!
 
mężuś wczoraj stwierdził,że mam niziutko brzuszek. przyznam szczerze,że w tym całym ferworze remontu iprzeprowadzki nawet tego nie zauważyłam, ale to by tłumaczyło czemu co kilkanaście minut biegam do wc....
 
reklama
Dziewczyny, a zauważyłyście że Szopka coś się nie pokazuje? Czyżby Czaruś postanowił być pierwszym czerwcowym Dzidziusiem?:-)
 
Do góry