Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coolinaria, diety, przepisy

reklama
Cóż, słodyczom co jakiś czas nie mogę się oprzeć niestety. Z przerwami jednak stosuję dietę następującą: brak pieczywa (albo tylko na śniadanie), na obiad mięsko albo rybka i warzywka. Kolację staram się zjeść przed 18.30. (później mam albo zajęcia w klubie fitness, albo angielski). Później mnie jednak kusi jeszcze czasami. Przed świętami schudłam dwa kilogramy, po świętach kilogram wrócił, więc wciąż zostają mi 2,5-3kg. Choć ogólnie nie mam co narzekać - przy wzroście 162 ważę 53kg (BMI w normie). Tylko wcześniej chudsza byłam. Teraz brzuch nie taki :( I w dżinsach starych nie mogę siedzieć bo mi brzuch uciskają. Ot co ;)
Weidera sobie wydrukowałam, ale jeszcze się nie zabrałam. Jednak skoro piszesz, że widać efekty, to może się za to wezmę.
 
Witam, postanowiłam odswiezyć wątek którego zreszta jestem założycielką:-)

Znalazłam fajny przepis na onecie i zamieszczam go. Jeszcze nie sprawdzony ale na sama myśl ...mniem mniem:-)

Pierś z kurczaka w serowym płaszczyku

Składniki na 6 porcji

• 3 pojedyńcze piersi z kurczak

• 20-25 dkg ostrego żółtego sera

• ketchup

• bułka tarta

• płatki kukurydziane

• curry, ostra papryka, sól lub przyprawa do kurczaka

• 2 kostki czosnku(knorr) lub 3 łyżeczki czosnku granulowanego

• 2-3 jajka

• olej do smażenia

Etapy przygotowania

1. Piersi umyć, osuszyć i przeciąć wzdłuż w ten sposób powstanie 6 kotletów. Każdy cienko rozbić. Posypać przyprawami dodając połową czosnku. Odstawić na ok. 30 min.

2. Ser zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Bułkę wymieszać z pokruszonymi płatkami (pół na pół). Do bułki dodać połowę czosnku. Mięso smarować ketchupem, następnie panierować w serze - dociskając ser do mięsa. Kolejno moczyć w jajku i panierować w bułce z płatkami. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Podawać z frytkami lub ziemniakami i dowolną surówką.

Smacznego.
 
raz znalazłam ten wontek - super!

Hogata wielkie dzięki za link do kuchni malucha, bo mi coś pomysłow braknie...
Ja mogę sie podzielić swoimi bo dużo gotuje i piekę ale to takie jedzonko dla doroslych... ;-)
 
Edziu podziel sie twoimi przepisamy, ja chetnie skorzystam. Nie gotuje za czesto, przewaznie w łikendy. Gustuje w prostych i szybkich daniach. Ale moze czas cos bradziejwyrafinowanego spróbować? Czekam :-)
 
Hogata ja duzo piekę...pysznych ciast
a takich szybkich przepisów też mam troche

np. ulubione danie Alexa

2 piersi z kurczaka pokroic w małe kawałeczki, obsypać solą i pieprzem i obsmazyć na rozgrzanej oliwie ,

pieczarki pokroić w kostke i dodać do kurczaka

2 lub 3 zabki czosnku posiekac a najlepiej wycisnać i dodac

zalac całość smietana (najlepiej szefa kuchni tłustą!)

podawac z ugotowanym makaronem rurki, posypane serem zółtym i pietruszka (natką)

pycha! (im więcej czosnku i pieprzu tym lepsze) ;-)
 
reklama
Oj...na pewno pychotka....ale chyba KAlina jest jeszcze za mała na pieczarki....a ja gotuje obiady pod jej kątem bo juz dawno je "normalnie"
 
Do góry