Lulka,zapamietaj sobie powiedzenie NA CUDZEJ KRZYWDZIE SZCZESCIA NIE ZBUDUJESZ.
To tyle na twoj temat.Powodzenia.
Przypominam ci twoje słowa.
Co do luksusów to niestety jest na odwrót. Ona pracuje u brata który ma firmę spedycyjną (30 tirów) i zarabia bardzo dobrze a do sądu przynosi świstki, że zarabia najniższą krajową. Co roku jeździ na wakacje za granicę a nas nawet nie stać było w tym roku, żeby nad jezioro na weekand jechać pod namioty. Skoro jest taka biedną mamusią to czemu kupuję dziecku skarpety z Nike Adidasa za 20-30 zł za parę zamiast tak jak inni rodzice na targowiskach po 3-5 zł za parę? Skąd wzięła pieniądze na remont całego mieszkania? Na drzewach gdzieś rośnie kasa? Nawet sobie nie zdajesz sprawy ze złośliwości jakie ona potrafiła robić. Nawet takie, że nasłała jakiś bandziorów na niego i na mnie. Bo była zła że on się odważył zamieszkać z jakąś kobietą.
A jego syn akurat bardzo mnie lubi i rozumie całą sytuację, my go w to wszystko nigdy nie wciągaliśmy ona niestety tak. Młody mnie lubi bi chyba gdyby mnie nie lubił to nie przychodziłby się do mnie przytulać?
Nie znasz całej sytuacji a sie wymądrzasz i patrzysz na każdego przez pryzmat własnych przeżyć.
Skoro ty miałaś źle to już każdy facet musi być gnojem a każda kobieta ta pokrzywdzoną.
Nie usprawiedliwiam ani jego ani tego co MI zrobił ale nie pozwolę by ktoś go oczerniał nie znając całej sytuacji.
I powtórzę to co ci wcześniej napisałam. To co się dzieje teraz między nami nie ma nic wspólnego z jego eks ani z jego dzieckiem.
Pisz jak najbardziej ostro, ja sie krytyki nie boje. Ale nie pisz bzdur o ktorych nie masz pojecia. Bo ty nie siedzisz ani w jej ani w jego portfelu a tym bardziej nie żyłaś ani z nim ani z nią pod jednym dachem by wiedzieć dokładnie co się działo.
Pisz ostro ale bądź sprawiedliwa. Bo za oszczerstwa to nawet można iść siedzieć.