Domanska86
Kasia - Domisiowa Mama
czesc dziewczyny.
opowiem wam o czym z mna rozmawial maż..w południe zadzwonił.. na poczatku pomyslalam stesknił sie i znów bedzie gadał mi bym wróciła,
a On do mnie że Wiolci dzieci policja zabrała... ( kochanka jego) Ponoć jedno z jedno z trojeczki policja na ulicy znalazła.
a Mamuska u kochanka w tym czasie ( czyli u mego meza)
Jak On stwierdził uzalala mu sie ze jest jej tak ciezko i wogole.. zeby jej pomógł.. a ten ponoć ja wyśmiał.. w co nie wierze.
tak Sobie mysle ze dobrze jej tak.. tylko szkoda tych dzieci..
opowiem wam o czym z mna rozmawial maż..w południe zadzwonił.. na poczatku pomyslalam stesknił sie i znów bedzie gadał mi bym wróciła,
a On do mnie że Wiolci dzieci policja zabrała... ( kochanka jego) Ponoć jedno z jedno z trojeczki policja na ulicy znalazła.
a Mamuska u kochanka w tym czasie ( czyli u mego meza)
Jak On stwierdził uzalala mu sie ze jest jej tak ciezko i wogole.. zeby jej pomógł.. a ten ponoć ja wyśmiał.. w co nie wierze.
tak Sobie mysle ze dobrze jej tak.. tylko szkoda tych dzieci..