reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Hej dziewczyny


Ja też korzystałam z tego arkusza wyliczeń na utrzymanie dziecka ;). I przedstawiłam go w sądzie.

JaiMis- pamiętaj może teraz byś dała radę bez alimentów ale dzieci szybko rosną może jako uczeń/nastolatek będzie miał pasje jakaś a potem bedzie chciał studiować - te alimenty teraz są podporą dla matki ale potem są dla dziecka!

A ja pracuje do końca lutego :no: jakaś totalna masakra, no ale cóż wszystkie instytucje państwowe dostały bardzo mało funduszy i u nas w pierwszej kolejności lecieli pracownicy cywilni z najmłodszym stazem pracy...

Wczoraj trochę popłakałam z tego powodu bo na warmii i mazurach baaardzo ciężko o dobrą prace, potem na stronie UP znalazłam "stypendium za kontynuowanie nauki" wybiorę się w tym tyg do nich, jesli mi sie nalezy to jako bezrobotna dostane na 12mc stypendium wysokości tego co dostają stażyści i jakoś to będzie.
Nie mogę czepić się pierwszej lepszej pracy, wszędzie chcą na umowę zlecenie a tam nie ma L4, albo na zmiany a ja jestem odpowiedzialna za Tosie..

Jeśli dostałabym te stypendium socjalne to posiedziałabym rok na tym w domu i ewentualnei dorabiała troche jeśli byłaby okazja...
To i tak jedno z lepszych rozwiązań jakie teraz widzę... :confused:
 
reklama
dzien dobry
meg nie slyszalam o tym stypendium ale brzmi ciekawie.
u nas tez pelno ofert na zmiany, ale do tego musi byc ktos ktoz dzieckiem bedzie a u mnie o to ciezko...

postawilam obiad i musze posprztac a nie chce mi sie.

jakie macie palny na weekend?
 
Super to będzie jak to dostanę...

Ja na razie sprzątam i potem będę robiła obiad a wieczorkiem może jakieś zakupy, a jutro to nie wiemy jeszcze...
 
Ja w sumie nigdzie tak nie wychodze wieczorami.
Od kiedy urodziła się Tosia wyszłam raz...
No ale coś za coś :).. Nie mam takich dziadków którzy by ją wzieli do siebie na noc
 
jaimis szef NIE MA PRAWA CIE ZWOLNIC!! jak wracasz z macierzynskiego. niedawno weszla ochrona matek wracajacych do pracy. matka jest chroniona rok czasu. tylko ty musisz zlozyc u pracodawcy pismo o obnizenie etatu np o jedna godzine. podpytaj jakiegos znajomego kadrowca to ci pomoze to dobrze rozegrac.
 
meg moja przewaznie spi jak aj wychodze to nikt sie nai zajmowac nei musi,a tata i tak jestw domu.
mam tez ten plus ze mala szybko zasypia, wiec spokojnie zostawiam ja spaica juz:)

tydz temu npw kinie bylam,

gdy bylam z R, to nei koneicznie musialam wychodzic, siedzielismy z mala, nie bylo problemu... a teraz widujemy sie czasem, np wczoraj byl u mnie...
 
reklama
Witam Was wszystkie i każdą z osobna.
anowi82 porozmawiać z kadrami mogę ale u mnie nie wypali chyba bo pracuję na kontrakcie na delegacji i nie stać by mnie było jak bym pracowała na części etatu bo pracuję poza miejscem zamieszkania i będę musiała wynająć kwaterę. A kontrakt się kończy i wielu osobą już powiedzieli do kiedy pracują no mi nie powiedzą bo jestem na macierzyńskiem a właściwie już mi się kończy jeszcze urlop z zeszłego roku i do roboty. Sama nie wiem jak to będzie. meg i olllka22 nie wiem dokładnie jak jest z tym stypendium ale coś do mnie dotarło że podobno nasz kochany rząd poograniczał kasę dla urzędów pracy i wiele rzeczy szkolenia itp jest powstrzymywanych. Jak coś będziecie wiedziały napiszcie bo ja też o tym słyszałam. U nas bieda z nędzą jeśli chodzi o pracę ale niby nie jest żle bo kuroniówka tylko pół roku.
A jeśli chodzi o mieszkanie z rodzicami, ja mieszkałam osobno kilkanaście lat no i spakowałam się mojego Misia Patrysia i wróciłam do mamy, powiem .... ciężko .... jak mieszkałyśmy osobno godzinami rozmawiałyśmy przez telefon a teraz są spięcia, no ale za miesiąc i tak na jakiś czas znowu się wyprowadzimy aż do wypowiedzenia :-) A potem szukam pracy gdziekolwiek mój brzdąc ma 4 miesiące to możemy gdziekolwiek mieszkać.

No i jak mnie z pracy zwolnią złożę o alimenty bo narazie lepiej zarabiam od ojca dziecka. A jeszcze moje byłe kochanie rozwaliło mi samochód i jeszcze o niego się spieramy. Tak że jak "miło" porozmawialiśmy w czwartek to nawet nie zadzwonił w d... ma syna... Ciągle nie mogę uwieży że tyle było gadania o miłości a teraz ma gdzieś. Chłopy to dziwny gatunek.

I dzięki za kalkulator zacznę wypełniać
 
Do góry