reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

A ja dziś dostałam list z urzędu pracy że cofają mi refundacje przedszkola dla małej (teraz urząd mi opłacał jeszcze)... Ech wszystko obcinają i gdzie tu mowa o lepszym nowym roku??
 
reklama
Ja szczerze już mam stracha...

Przejrzałam właśnie paragony (mam jakiś nawyk zbierania) i jeszcze te z grudnia z innym watem i te ze stycznia już, różnica na vacie (na paragonach pod koniec jest to wyszczególnione) jest spora nawet okolo 10zł za takie same zakupy...ech, załamać się można.
 
niestety wszystko drozeje...a kasy wciaz tyle samo.

wkurza mnie toze sedzina przy podwyzce alimentow nie brala pod uwage ze bedzie podwyzka cen przedszkola... dostala z urzedu pismo ze nic takiego nie palnuja... chore to wszytko...
 
Szkoda gadać
Ja pamiętam jak na rozprawie sędzina miała pismo z przedszkola że całkowity koszt to 390zł miesięcznie i powiedziała jeszcze do mojego byłego że wg niej 400zł alimentów to śmieszna kwota gdy samo przedszkole kosztuje 390zł. I na tym się skończyło jej gadanie i przyznała 400...
 
Szkoda gadać
Ja pamiętam jak na rozprawie sędzina miała pismo z przedszkola że całkowity koszt to 390zł miesięcznie i powiedziała jeszcze do mojego byłego że wg niej 400zł alimentów to śmieszna kwota gdy samo przedszkole kosztuje 390zł. I na tym się skończyło jej gadanie i przyznała 400...

czy na przedszkoloe ci przyznala... chore to wszystko... moja to by mi chetnie obnizyla ale po3 miesiacach przpraw nie miala podstaw zeby nie podwyzszyc
 
hej
ja sie nie odzywam,bo mi prakuje troche czasu,w weekand zjazd i 4 egzaminy,boje sie jak diabli
bo jak tu sie uczyc jak po pracy jestem w domu po 16,pozniej jakies jedzenie,dziecko,klasc ja spac i sama padnieta bym tez usnela
przed wczoraj streszczalam notatki i ok 22 juz myslalam,ze zasne na siedziaco,nietomna bylam
kuzna jak sie babie nudzi to sie na studia wybralam,jakby nie sesja bylabym heppy

a co do przedszkola,w czw bedzie dzien dziadka i babci,mloda wierszyk ladnie mowi :)
dzis byli na operetce Okruszek nieba i wrocila bardzo zadowolona,chce isc na inne przedstawienie
jak bylo koledowanie dla rodzicow pani w przedskzolu juz wspominala,ze po feriach beda zbierac na oplaty na 2 semestr
wyliczylam,ze dodatkowe oplaty to gdzies 300 zl bedzie,sam angielski i basen 190 zl plus normalna oplata na miesiac
a ja sie kiedys pytalam o refundacje to u nas niczego takiego nie ma
choc pewnie bym sie nie zakwalifikowalam jak fa i dadatku mieszkaniowego nie mam,bo podobno za duzy dochod mam
oj ja jakos rachunkow nie zbieram i nie przegladam,ale ceny poszly w gore
ja zamierzam zbierac sie za podwyzke alim
jejku ta szkola juz mnie przeraza,bo jeszcze na dodatek bede musiala przesunac godz pracy
bo swietlica w szkole i rozpoczecie pracy o tej samej godzinie
kuzna ja nie chodzilam do swietlicy w ogule,a mloda bedzie,
jak patrzylam na rozklad lekcji,bo mloda tam na taniec chodzi,to 1,2 klasa chodzi w kratke jeden dzien rano,a drugi na poludnie

oj jak sie napisalm,ze hej
a teraz znikam zrobic herbatke i poczytam troche kks
 
Ostatnia edycja:
:)
Cześć...co do mojej sprawy to on odzywa się teraz codziennie, pisze wypytuje się o małego, niby chciał by wszystko naprawić, widywać się z małym i być w końcu ojcem...no po prostu rehabilitacja całkowita. Zobaczymy co z tego wyniknie jak przyjdzie do obowiązków a nie gadania, chyba nie ma co myśleć na przyszłość za mocno.


Dziewczyny przeraża mnie to co tutaj piszecie o waszych podwyżkach, jeśli przedszkole ma kosztować około 400 zł to ja muszę się poważnie zastanowić czy mnie będzie na to stać od września przy mojej pensji:-(
 
Hej wam

Alonqa - z tym przedszkolem to względna sprawa, ja jak chciałam iść do pracy a musiałam czekać do wieku przedszkolnego Tosi to na dzień dobry we wrześniu wyłożyłam 560zł a do tego jeszcze komitet 120 ale już go w raty wzięłam. U nas samo przedszkole około 300zł, z tym że są spore odpisy np mała w grudniu chorowała i zapłaciłam 64zł, ale do tego chodzi na zajęcia dodatkowe które łącznie kosztują 90zł miesięcznie więc czasem się nazbiera 390.

U mnie w pracy raczej marne szanse na etat :no:. Już powoli się rozglądam za nową pracą, dobrze że będę miała autko bo dojazdy do Olsztyna mam kiepskie.

Mozi - a co ty studiujesz??
Małą się nie przejmuj da radę :). Ja w jej wieku chodziłam na świetlicę pierwsze półrocze a od drugiego półrocza 1klasy wracałam do domu sama autobusem (z miasta na wieś) i sama w domu czekałam do 15 na rodziców (ciężko mi aż w to uwierzyć :) taka byłam zaradna).

Jak Tosia chorowała to był bal choinkowy i ją ominął, i dziś ja odbieram a tam się okazuje że został z balu prezent dla niej dostała duże puzzle (widziałam takie po 49zł) lalkę kolorowanki i słodyczę :szok:
 
reklama
witam sie wieczorem
meg super prezent mala dostala, pewnei bardzo zadowolona.

alonga u mnie przedszkole teraz bedzie kosztowalo 2.5 za kazda godzine od6-8 i 13-16... niestety troche to wyjdzie. do tego zywienie 90 zl i zajecia dodatkowe.
jak znajde prac to napewnoz dojazdemz czego mala bedzie od 6 do 16 w przedszkolu, koszmar....


a pozatym prosze bardzo bardzo mocno trzymac za mnie kciuki w piatek, mam 2 rozmowy kwalifikacyjnie, o 9 i 11... troche ejstem zestresowana, ale bardzo mi zalezy na normalnym etacie.
 
Do góry