reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
emilka na fb jest zdkecie jak wchodze na kompa t doslownie na 2 minuty bo maly strasznie daje mi popalic a tu juz nie pamietam jak sie dodaje te zdjecia mam nadzieje ze to niedlugo minie i bede miala wiecej czasu :eek:

jaimis zmienie tyko mi sie maly troche uspokoi :szok:
 
cześc mamuski:-)

raczkowa, no nareszcie , jeszcze raz gratuluje:-):-):-)
Bruno daje mamusi popalić, oj nieładnie,to pewnie geny po tatusiu się odzywają;-):-D
kurcze poród z przygodami, dobrze ,że nie urodziłaś w drodze:szok:

emilka a Ty jak się trzymasz:confused:, nie planujesz jakiegoś remontu;-)

jaimis , a nie myślałaś o własnej działalności:confused:
fajnie jak synuś serwuje kawusię do łóżka:-D:-D

ola, tak was męczą na tych kursach:szok:

mozi, to pech z tą pogodą:baffled:

ja na pogodę nie mogę narzekac , jak do tej pory jest super:tak: młoda nawet dziś miała wodę wlaną do basenu:tak:
dziś mieliśmy pechowy dzień, na parę dni przyjechała do nas moja babcia , dziś popołudniu potknęła się i tak niefortunnie upadła,że złamała szyjkę udową:no:
 
Aga jakos sie trzymam, poza uczuciem zlamanego żebra, przelotnymi mdłosciami i 14kg na plusie jest ok :-D

no to kurcze naprawde pechowo z tą babcią, współczuje...
ja tez dzisiaj mialam jakis nerwowy dzien.. najpierw sobie zle obliczylam godziny i o mały włos nie zdazyłabym do szkółki.. musialam sie zbierac i biec tam z predkoscią swiatła... w drodze weszłam prosto na byłą zone mojej jedynej miłości- nie mylic z plemnikiem- nastepnie odezwała sie znajoma ktora przypomina sobie o moim istenieniu jak pokłoci sie z facetem lub cos chce i sam telefon od niej mnie zniesmaczył.. a pozniej to juz mnie drazniły te wszystkie swiete krowy w sklepie:-D
jedyne miłe wydarzenie dzisijeszego dnia o ktorym warto wspomniec to jest to ze dostałam pierwszy przelew od plemnika:-D

Raczkowa spoznione zyczenia urodzinowe:* wszystkiego dobrego:* swoją drogą obchodzisz urodziny tak samo jak moj Plemnik:-D
 
Emilka ja też mam jakieś nerwowe dni:baffled: Moj mały daje mi ostro popalić i modlę się o dzień, żeby to się jakoś uspokoiło:-(A tego typu znajome to niestety każdy gdzieś w swoim otoczeniu znajdzie; nie cierpię takiego zachowania, więc rozumiem Twoje zdenerwowanie:wściekła/y:No i gratuluję przelewu! I oby był co miesiąc... :-)

Aga a to babcia się załatwiła:baffled: Takie niefortunne upadki niestety nas prześladują:-(

A ja właśnie położyłam małego spać i siadłam na kaweczkę i śniadanie, bo nie dam rady ostatnio przy nim nic zrobić:confused: Nawet do łazienki muszę go brać ze sobą co wcześniej wydawało mi się jakąś paranoją:szok: Jednak zauważyłam, że prawa górna jedynka jest już tuż tuż, więc oby to była przyczyna jego zachowania, bo takiego nieznośnego dziecka nie będę w stanie sama wychować:no:
 
martttika to zapewne przez tez ząbki :( biedny sam niewie co sie dzieje, cos go ciagle uwiera w buzi.. oby jak najszybciej wrocił do normy..
no mam nadzieje ze na tym przelewie sie skonczy.. to jest tylko niby na wózio:)
 
Aga biedna babcia zycz jej duzo zdowia :tak:

emilka jakie zlamane zebro?? :szok::szok: dziekuje za zyczonka :*:*:*


martttika nie strasz ze to wszystko przede mna a juz teraz daje mi ostro do wiwatu heh :dry: moj aniolek :-D
 
raczkowa mój do tej pory był aniołkiem:-p
Powiem Ci tak-pierwsze 3 miesiące to rzadko u kogo są cudowne:tak: przynajmniej ja nie znam takiego przypadku:-pDla mnie jak do tej pory najgorsze były kolki i chyba nic tego nie przebije (no teraz Filip próbuje, ale rozrabia jedynie w dzień, więc kolkom już nie dorówna). A te pierwsze miesiące ciągnęły się w nieskończoność, ale jak skończył 3 miechy normalnie jakby ręką odjąć wszystko co złe:tak::-):happy2: No i teraz ząbki i trudny etap poznawania świata na raczka - jednym słowem wszędzie go juz pełno i co raz dziki płacz, bo gdzieś wsadził palce:baffled::tak: Ale go kocham najmocniej na świecie (zwłaszcza teraz jak patrzę jak slodko śpi)
 
reklama
witam wieczorem
mala wkoncu zasnela
dzis konczylam wczesniej i zrobilysmy sobie mala drzemke popoludniu.

aga nas nawet nie chca wczesniej puszczac bo sie kontroli z up boja, ale kase fiskalna mamyz glowy, ksiazeczki sanepidowskie sie robia
w pt egzaminz kompow i jakos to powoli leci...
najgorsze ze pracodawcy ktorzy mieli dac nam staze sie wycofali.. jest tylko jeden i jedno mejsce....:angry::angry:

martttika oby malemu szybko zabek sie pokazal i bedzie lepiej... eh ja srednio wspominam pierwszy rok... kolki, zabki, uczulenia.... masakra
 
Ostatnia edycja:
Do góry