reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

no wiec moje kochane postaram sie szybko napisac jak wygladal caly moj cud narodzin :-D:-D
jak wiecie lezalam na patologi ciazy w rudzie slaskiej 2 tygodnie pomijam to ze nikomu nie polecam nie bylo dnia zeby jakies dzieciatko nie umarlo a to jeszcze w brzuchu a to urodzil sie w 24 tyg i zmarlo jednym slowem masakra nic tylko siedziec i plakac :-(ale tez poznalam tam fajne dziewczyny i razem bylo jakos tak duzo razniej :tak::tak::tak:no i byl tam tez taki kierownik tego oddzialu istny buc konowal i normalnie jak sobie o nim mysle to grrrr :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: codziennie zmienial zdanie u wszystkich pacjentek i tak samo u mnie ze jednego dnia mam rodzic i ida wywyolywac drugiego leki na powstrzymanie skurczy no popier..... gosc :wściekła/y: a na dodatek badal tak ze jak reke wsadzil to czuc ja bylo w gardle :wściekła/y::baffled: no ale wszyscy lekarze twierdzili zgodnie ze bede miec cesarke bo dzieciatko duze wiec w sumie bylam dosyc spokojna do momentu 13 lipca czyli w dzien tego mojego cudu :-D jak mnie wezwal na badania ten konowal a ja poprosilam zeby zbadal mnie ktos inny bo on jest bardzo niedelikatny no i chyba wjechalam mu troche na ambicje o ile zbadal mnie inny lekarz o tyle tamten powiedzial ze bede rodzic naturalnie ja mu mowie ze wszyscy lekarze zadecydowali ze mam miec cesarke a on ze to on jest tu szefem i ze jego decyzji nikt nie podwazy :szok: na badaniu wyszlo ze mam juz regularne skurcze co ok 7 min o rozwarcie na 3 palce :tak: no ale ze wiem ze ten lekarz jest wrdeny wiec szybko wypisalam sie ze szpitala na wlasne zadanie mama miedzy czasie zalatwila mi miejsce w szpitalu w bytomiu bo tam lekarzem jest babka od mamy z pracy i ja z tymi skurczami i rozwarciem jechalam do bytomia malo nie urodzilam w aucie :-D:-D:-D w bytomiu wzieli mnie na stol dali znieczulenie ale bylam tak spanikowana ze podali mi leki uspakajajace takie po ktorych mam amnezje i w zasadzie nic z porodu nie pamietam :baffled: tylko takie wyrywki ze bardzo mnie szarpalo jak wyciagali dzieciatko ze wody plodowe wylaly mi sie na reke i byly bardzo gorace i jak sie na chwile ocknelam mowie zeby pokazali mi dziecko a oni ze przed chwila mi pokazywali a ja wogole tego nie pamietam :-( ale przyniesli mi go na chwile jeszcze raz polozyli kolo glowy i to pamietam jak przez mgle :-( zabrali mi dzieciatko i dopiero dstalam go na drugo dzien rano :tak:
po cesarce jako tako dochodze do siebie srednio to przyjemne a bol pierwszej nocy jest nie do wytrzymania slyszal mne caly szpital jak wylam z bolu ale to moja wina bo myslalam zeby troche przeczekac ten maly bol zanim zeszlo znieczulenie i dopiero wtedy wziasc morfine a tu trzeba bylo od razu to by podzialala a tak to dupa :baffled: no ale mam juz swojego terroryste w domku i jestem przeszcześliwa :-D:-D:-D

ot i cala historia :-D
 
reklama
Raczkowa dzieki za rekonstrukcje.. no to mialas poród pełen wrazen ale chyba nie było tak zle.. w jednym szpitalu poleżałaś, a w drugim urodziłaś.. fajnie ze sam poród odbył sie bez większych krzyków- tez chce tak zeby czuc dopiero po fakcie heh widze ze iomionka tez juz wybrane, ślicznie:) niech sie maluszek zdrowo chowa:)
a powiedz jak Pan dawca???? widział małego? jak sie zachowuje?
 
WITAM
RACZKOWA to wrecz fatalny ten szpital, aj to bym sie pewnie wypisala wczesniej. szczescie ze dostalas meijsce w innym szpitalu i fachowo sie toba zajeli. to najwazniejsze.

inamorate ta twoja ksiezniczka to unikat, normalnie idealna coreczka:-D

moja to istna terrorystka byla:-D
slonko wkoncu za oknem.... nareszcie:tak::tak:

raczkowa jutro planuje zadz zpaytac o jazdy bo kobitka chyba zapomnialze chce w weekendy i troszke przegina, a ogolnie na nauke na wewnetrzny nie mam czasu, wracam kolo 17 z kursu i zawsze jest cos do roboy no i stesknione niesamowicie dziecko. no i nauka niestety...
 
olcia pilnuj tego prawka bo to wazna rzecz :tak::tak:


emilka dawca byl przy porodzie w sensie za drzwiami przyjazdzal do szpitala do domu tez przyjezdza do malego zyjemy w poprawnych stosunkach bywa lepiej bywa gorzej ale to wszystko sie zmieni jak tylko pojde do sadu o alimenty to sie obrazi i znowu beda wyzwiska klotnie itd.... :confused2: na chwile obecna nie dal nawet zlotowki heh a zyc za cos trzeba
 
anowi robie robie, tylko nie moge zawalic tego kursu z up, po prostu musze go przetrwac...

my juz w domuku po dlugim spacerku, zmeczona jestem strasznie, musze ogarnac sajgon po kolacji i oddelegowac mala spac


raczkowa i on nic nie mowi o kasie? nie pyta czy syn cos potrzebuje...
faceci....
 
Raczkowa spoko z jego strony ze chociaz sie pokazuje, a co do kasy chyba ma swaidomosc ze skoro nie daje dobrowolnie to musisz to załatwic sądownie... dziecko kosztuje i to nie mało.. A byliscie juz zarejestrować Syna? jak wkoncu z nazwiskiem? wiesz bo ja pozniej tez bede bazowac troche na Tobie ;))
 
dzien dobry mamuski:-D

ja juz na nogach, oliska jeszce odsypia weekend, eh tez bym sie chetnie wyspala...
wyjatkowo mi sie nic dzis nie chce.

raczkowa ten tempak moze mysli ze nie dosc ze karmisz malego to pierszesz pieluchy tetorwe nocami wramach oszczednosci zeby on nie musial kasy dawac... wkoncu faceci sa z innej planety:angry:
 
reklama
Do góry