reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

emilka nie wiem jak jest w norwegii, ale tu w szwecji jak chcialam zlozyc wnioski o zasilki to musialam dac zaswiadczenie, ze niczego nie pobralam w pl. lacznie z becikowym.
ja wiem, ze w pl wlasciwie grosze sa do stracenia. ja jednak obawialabym sie, ze ex zagarnie kase dla siebie a ja bede sobie plula w brode, ze nie dosc, ze nic nie mam to on sie na dziecku dorabia.
niewatpliwie spotkanie w sadzie moze sklocic- ja jednak uwazam, ze predzej czy pozniej i tak cos Was skloci.
moj ex jak dawal kase na syna to stawial sie na wyzszym stanowisku i sadzil, ze bedzie decydowal o moim i Filipa zyciu. a jak sie sprzeciwilam to przestal placic i skomentowal, ze moglam nie podskakiwac...
a tez kiedys mowil, ze jego dziecko musi chodzic w porzadnych butach, ciuchac, jesc ekologiczne produkty miec dobre zabawki. jednak potem nie interesowalo go, ze ja kompletnie nie mam za co mu takich rzeczy zapewnic.
zreszta sam moment kiedy przestal dawac mi kase tez byl wybitny... dobrze wiedzial, ze jade juz na ostatnich pieniadzach i jeszcze mama u mnie byla...
a teraz juz od dluzszego czasu wcale sie z exem nie kloce. wlasciwie moj kontakt z nim jest w ogole bardzo skapy. jednak ani razu nie zapytal czy nie trzeba Filipowi butow, kurtki itp. kasy tez zadnej sam z siebie nie dal.
wczesniej to usilowalam mu tlumaczyc, przekonywac. na ogol z marnym skutkiem. na dzis juz o nic nie prosze i o niczym nie mowie. a moj M juz dawno mial takie zdanie - niech sie wypcha, o nic nie pros, my Filipowi wszytsko zapewnimy.
 
reklama
dzieki dziewczyny.. boje sie poprostu ze jak bede chciala po swojemu i pojde od razu do sadu to dostane marne 300zł i fige z makiem... co ja bym sobie z tym zrobila?:-( a tak to jest szansa ze dostane od niego minimum 800zł a moze nawet i wiecej.. a przeciez jak nie bedzie chcial placic to w kazdej chwili chyba moge wniesc sprawe do sadu?
wiem jestem glupia i chyba jeszcze jestem na etapie łudzenia sie ze jakos sie ulozy chociaz w kwestii wychowania małej:-(
przeraza mnie to :-(

KROPELKA z tym ze ja nie mam jak zapewnic dziecku niczego, skonczy mi sie macierzyski i tak czy siak bede musiała liczyc na czyjąś łaske bo z dzieckiem mi nikt nie zostanie, do pracy do 3 roku nie pojde... a dlaczego np mam wołac o kase do matki skoro to on powinien łożyc.. a on jeszcze kiedys mi powie w sadzie albo corce jak podrosnie ze on chciał dawac, zalatwic zebym dostawała wiecej kasy to sama sobie i dziecku zrobilam pod gorke bo wolałam po swojemu...
jak mi wywinie jakis numer to nie recze za siebie..
 
Ostatnia edycja:
emilka dziewczyny maja racje ale Ty tez masz z drugiej strony patowa sytuacja na Twoim miejscu zgodzilabym sie na kase od niego min 1000 zl ale to wszystko spisane u notariusza jak nie chce sadu :tak:
 
wiem ze dziewczyny mają racje, przede wszystkim patrza na to trzezwo i przez doswiadczenie.. a ja to wiadomo jeszcze sobie koloryzuje zeby mi latwo było jakos to wszystko przełknąć :-( wlasnie mysle nad notariuszem zeby miec jakąkolwiek podkladke.. gdybysmy zalatwili ten zasilek to mysle ze na taką kwote sie zgodzi bez problemu.. bedziemy sie dogadywac jak przyleci na rozwiazanie a przed tym chyba zainwestuje w jakąś porade prawną zeby sama sie nie wystawic...
juz mam dosc tych moich hormonow.. moglabym plakac i plakac ehh:-(
 
Aga1108 hmmm podkładają??? to chyba lepiej niż jak by zabierali ;-) czyli trzeba by tym łobuzom na łapska patrzeć albo kamerkę zamontować :-D
emilka87 o przeczytałam o Emilce dobry mocny charakter nie szukaj już innego imienia ;-) a ja popieram dziewczyny lepiej dostać becikowe tutaj niby kokosów nie ma ale coś masz do garści. Po co Ci płatna porada prawna więcej się dowiesz z netu który prawnik zna się biegle na prawie socjalnym w Norwegii? A co Ci da podpis notariusza jak on będzie za morzem i tak będzie musiała się odbyć sprawa sądowa ten notariusz to raczej żeby zobaczyć co on naprawdę planuje. A jeśli zakładasz nie pracować i opiekować się dzieckiem to będziesz miała zasądzone więcej niż 50% utrzymania dziecka. Życzę Ci żeby poza córką świata nie widział i ją zasypywał dobrami materialnymy zza wody ale jak on tam będzie pracowął i mieszkał myślisz że nie znajdzie sobie jakiejś baby za jakiś czas a jak pojawi się im dziecko?

Mozi trzymam kciukasy powal ich sądowoadministracyjnie!
Raczkowa idziesz ty wkońcu na porodówkę? ;-):-D;-)
 
witam się:-)

mozi to trzymamy za psa:-) co za nazwa:-D
raczkowa, trzymasz się jeszcze:confused:
jaimis, podkładają, bo to oznacza ,że robisz na lewo, okradasz firmę i jadą ci po premii:angry:
koleżanka ma przyjść z aparatem fotog.:tak::tak:

oki idę popracować:tak:
 
reklama
dzien dobry

raczkowa nareszcie:tak::tak::tak::tak:

emilka bez umowy u natariusza ani rusz, to masz tak samo wazne jak alimenty!
i pamietaj zeby kwota byla adekwanta do potrzeb dziecka, ja tez bym myslala o kwocie od 1000zl....

zostawilam dzis dziecie w domu, pozniej idziemy na spacer i na badania do osrodka i luzik.

obiety w ktorym sklepie : plejada, ch pogoria czy plaza jest jakis typowo rowerowy?? chodzi mi o to albo cos na centrum dg
 
Do góry