Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[Aga1108]

ola, nie wiem jak sie kształują cenowo ale wiem,że było ich zatrzęsienie, bo moje dziecko ma bzika na punkcie roweru i to był obowiązkowy punkt wycieczki za każdym razem , bo musiała sobie posiedzieć na rowerach
firma...mamy takie czasy,że firmy w chamski sposób próbują okraść pracownika z pensji, bo inaczej nie da się tego nazwać

 

[emilka87]

aga no wlasnie staram sie nie dac wyrolowac ale nie wiem co z tego wyjdzie, narazie węsze
widze w pracy nie ciekawie.. ostatnio gdzies mi sie rzucil artykul o tym ze małe apteki nie przetrwają po zmianach ustawy.. eh wszedzie uplepszenia;/
mozi bede mocno trzymac kciuki!!! ale za co?? hie hie jakis egzamin tak? bo kurcze chyba sie wybiłam

a ja dzisiaj caly dzien w pizamie

 

[Aga1108]

emilka, przynajmniej nie będziesz sie musiała przebierać
no....w tym rzecz,że ja pracuję w sieciówce, która ma 26 aptek w całym PL

ja się drzemłam godz i nadal jestem nieprzytomna

 

[Plumm]

a ja juz jakas spiaca jestem ale nie chce isc spac bo sie obudze o 3 i juz nie zasne wogole to mam wrazenie jakby mial mi zaraz brzuch wybuchnac

 

[emilka87]

aga no tylko bielizne sciagnac bo zalozylam myslac ze gdzies wyjde, a tu caly dzien przed tv, kompem i troche w kuchni..
ta pogoda taka ze tylko spac;/ podobno dzisiaj zimno było
raczkowa moze malutki chce juz sie nam pokazac ja dzisiaj w nocy tez sie straszne meczylam, z boku na bok, pierwsza taka wstretna noc..
trafilam dzisiaj na taką ksiege imion dzieci.. mozesz jeszcze cos poszperac.. ja ciagle penetruje te wszystkie stronki z imionami:-)
Imiona dla dzieci. Znaczenie imion - *-spam-*

 

[KRROPELKA]

emilka ja bym sie nie rzucala tak na kase jaka ex obiecuje. i to niezaleznie od kwoty. tymbardziej jesli musialabys sie czegokolwiek zrzec w Polsce. niejedna z nas moze tu poswiadczyc, ze exowie czesto obiecuja zlote gory a jak przyjdzie co do czego...
moj ex deklarowal sie, ze bedzie uczestniczyl w utrzymaniu dziecka. do wyprawki nie dolozyl sie w zaden sposob. na malego placil 5 czy tam 6 pierwszych miesiecy jego zycia. potem mial jeszcze kilka zrywow, ze rzucil jakimis groszami. przez 3,5 roku zycia Filipa wiodlo mu sie roznie. od dluzszego czasu raczej ma duze mozliwosci jednak nie daje na dziecko ani grosza (placi za niego panstwo).
co do Twojej sytuacji- jesli faktycznie ex jest wstanie uzyskac jakies zasilki na dziecko to on bedzie je dostawal i nie sadze by ktos go kontrolowal czy przesyla je Tobie. a jesli przestanie Ci przesylac to moze Ci byc trudno cala sprawe odkrecic.
byc moze sie myle, ale mnie sie takie kombinacje nie podobaja...

 

[Mozi]

aga no wlasnie staram sie nie dac wyrolowac ale nie wiem co z tego wyjdzie, narazie węsze
widze w pracy nie ciekawie.. ostatnio gdzies mi sie rzucil artykul o tym ze małe apteki nie przetrwają po zmianach ustawy.. eh wszedzie uplepszenia;/
mozi bede mocno trzymac kciuki!!! ale za co?? hie hie jakis egzamin tak? bo kurcze chyba sie wybiłam

a ja dzisiaj caly dzien w pizamie

egzamin sie zwie w skrócie psa (postepowanie sadowoadministracyjne)

 

[Plumm]

emilka dzieki za ta stronke :-)

Mozi kciuki bedziemy trzymac

 

[emilka87]

KROPELKA ale z drugiej strony co mam do stracenia 60zł rodzinnego w PL? nie wiem czy cokolwiek bedzie mi sie nalezało po macierzyskim.. na chwile obecna chodzi mi po glowie taki pomysl aby przystac na jego propozycje czyli socjalne+ alimenty bez wnoszenia do sadu ale musi mi zostaiwc adres zamieszkania i nazwe firmy w ktorej pracuje.. no i mysle jeszcze nad tym notariuszem.. jak zacznie sie spozniac z kasą to od razu sprawa do sądu..
no bo jak inaczej? jak pojde do sadu to nie dosc ze pewnie sie skłócimy na maxa a dwa ze zawiele tez mi nie przysadzą na takie małe dzieciątko.. to wszytsko jest popierdzielone.. jeszcze sie nie zaczeło a juz mam dosc:-(

mozi nooo wiesz, brzmi bardzo powaznie i obiecująco:-) trzymam mocno kciuki, fajnie ze ktos tu sie porzadnie zna na psa

 

[martttika]

emilka ja bym się nie godziła. Jakbyście byli razem to to miałoby sens, ale z perspektywy samotnego rodzicielstwa, gdzie ojciec ucieka przed swoim nienarodzonym dzieckiem, to nie może się udać. Życzę Tobie oczywiście jak najlepiej, ale ja już kiedyś pisałam, że Ci wszyscy nasi wspaniali byli panowie postępują w ten sam (sobie jedynie zrozumiały) schemat i Twój musiałby być wyjątkiem jednym na tysiące (no może setki), który słowa dotrzyma ;-) Wiadomo w Polsce zasiłek to jest tyle co kot napłakał, bo nawet po zapowiadanej podwyżce od nowego roku to nie wychodzi kosmiczna kwota (jeśli już to kosmicznie niska), ale samotny rodzic ma też wiele innych przywilejów, które obawiam się, że przez to byś straciła... A poza tym dla niego to na rękę: po co płacić alimenty ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy skoro państwo może zasponsorować jego dziecko?! Może lepiej, żebym się mysliła, ale ja jakoś nie widzę tu ładu i składu z jego strony... Skoro chce być taki dobry i wspaniałomyślny to gdzie jest teraz? Wygląda to tak jakby przypomniał sobi o dziecku w momencie kiedy przekłada się ono na zyski ;/