reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

dziewczyny są porządni faceci ja z 2 takimi pracuję, jeden ma żonę i dziecko, rano wstaje do piekarni leci, obiady gotuje świata po za dzieckiem i żoną nie widzi, drugi ślubować będzie o dzieciach już przebąkuje rozmyśla co z pracą aby zapewnić byt rodzinie, gura 2 dzieci mówi żeby finanowo wyrobić :-) dlaczego ja na takich facetów nie zwracałam uwagi :-( zawsze wybierałam "niegrzecznych" :wściekła/y: i mam co mam.... znałam takie małżeństwo co się w podstawówce poznali i ciągle zakochani... ahhhh
 
reklama
dlaczego ja na takich facetów nie zwracałam uwagi :-( zawsze wybierałam "niegrzecznych" :wściekła/y: i mam co mam.... znałam takie małżeństwo co się w podstawówce poznali i ciągle zakochani... ahhhh


Ha! a wiesz, że to nie Twoja wina? Tak zostałaś zaprogramowana przez wcześniejsze doświadczenia. Wybieramy partnerów wg schematów. Pora się z tego wyleczyć ;)
 
Raczkowa napisz mu kiedy idziesz do szkoły będziesz miała czarno na białym jakie jest jego podejście
martttika wasze wpisy były w tym samym czasie co mój i aż wróciłam doczytać na co Ollla tak opluła ten monitor :-D:-D:-D:-D:-D dobry dobry :-D
 
jaimis bo mi sie to teraz komiczne wydaje ale moj ex jak jeszcze kiedys przyjezdzal to zawsze bral brata ze soba... no niby chrzestny malej wiec wiadomo ze glupio nie wygladalo....:-D
 
jaimis ja też znam porządnych :-) swoją drogą jeden z nich to mój były wcześniejszy :-) Też zaliczył wpadkę z dziewczyną, ożenił się z nią i pare dni temu urodziło mu się dziecko. Mówi, że świata poza nim nie widzi, jest na tacierzyńskim i robi przy nim wszystko oprócz karmienia. A dawcę to nawet w pierwszych dniach życia (bo nie mówie o tygodniach:tak:) mały tak nie interesował. Z resztą same widzicie, woli kolegów i spacery z nimi :-)
 
martttika bo wielu jest pozadnych, tylko my trafilysmy na felerne modele, i niestety nie byly juz na gwarancji....

wlasnie sie dowiedzialam ze dziecie ma w czwartek dzien mamyw przedszkolu
trzeba by ja jutro juz poslac zeby troche pocwiczyla wystepy...
 
olka zbieram zbieram nawet tak ostatnio czytalam te wszystkie smsy ktore mam i kurde srednio jestem z nich zadowolona niby pokazuje w nich jaki jest naprawde ale zarazem w kazdym sie wybiela :baffled: heh zobaczymy jak to bedzie

jaimis ehhh skad ja to znam....nie wiadomo dlaczego ciagnie do zlego :-D a co do szkoly to wiem ze jak mu napisze to raczej pojdzie bo to dopiero o 18 :baffled: a srednio sobie go tam zycze :baffled:


martika a ten Twoj ex ozenil sie z ta babeczka z ktora ma dziecko? dogaduja sie?
 
tak ożenił się :-) dogadywali się średnio musze przyznać, bo bardzo krótko się znali. W sumie cały czas się z nim przyjaźnię, więc mówi mi prawdę. Teraz twierdzi, że jest cudownie i nie wyobraża sobie już życia bez małego, a jak ostatnio musiał iść do pracy to tęsknił. Słodkie prawda?:-)
 
a wiecie że anne-ges ma rację podobno wybieramy według wyuczonych schematów trzeba w głowie sobie na nowo poukładać i wtedy jest szansa na zmianę ....
ollla z bratem może bał się ciebie może ty zła kobieta jesteś :-D:-D:-D:-D
Raczkowa to przemyśl dobrze czy chcesz go zabrać do szkoły czy nie nie rób nic na co nie masz chęci
 
reklama
martttika, to może on "opcje" zmienił na kolegów:-D:-D skoro tak spaceruje z kolegami:-p

jaimis, kup sobie TRIBIOTIC w maści , to są takie małe saszetki z 3 antybiotykami w składzie i posmaruj synusiowi łapkę;
nie wyrzucaj sobie,że trafiasz na samych "niegrzecznych chłopców", bo może za rogiem czeka jakiś porządny, nic na siłę, a samo przyjdzie:tak::tak:

emilka, moja niuńka jak byłam w ciązy zaczynała rozrabiać ok 6 rano, w południe szła "spać", ponownie zaczynała urzędować ok.17 i rozrabiała tak do 22.00 i lulu i powiem,że po urodzeniu to się sprawdziło i tak jest do dziś:tak:; podobnie ze spaniem ,ja w ciąży spałam jak zabita i Młodą nie miałam żadnych problemów w nocy, nie wiedziałam co to noc nie przespana:tak::tak:, moja koleżanka nie sypiała w 2 ciążach i po urodzeniu oboje dzieci dawało jej popalić i daje do dziś:baffled:

raczkowa, zadzwoń o 17.00 , bedziesz mieć czyste sumienie:-p:-D

ola, babcie tak mają, lubią się przejmować i jakoś trzeba z tym żyć:dry:
to fajnie,że Oliwka bedzie miała występ w przedszkolu:-)

co do dennych facetów, kobitki nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, widocznie tak było nam pisane i już , w sumie dzięki nim mamy największy skarb:tak:

dzieć śpi , padł po spacerze, udało nam się kupić sandałki za całe 19.90 zeta
 
Do góry