reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

martttika no wlasnie narazie nie ma i nikt nic nie wspomina o nich :eek: ja mam nadzieje ze mi sie jednak uda cycem karmic i w nocy nie bede musiala nic podrzewac po za wlasnym biustem :-D:-D to we wtorek cale BB trzyma kciuki :tak::-D

anowi ojj tak cos o tym wiem :-D:-D jak jeszcze chodzilam do pracy to dziewczyny z biura musialy mi biegac po rurki z kremem i sniezki bo nie moglam sie skupic na pracy tak myslalam o tych slodkosciach :-D

emilka jesli bez znieczulenia to dentysta ;-) bedzie dobrze :tak:
 
reklama
Elena dziekuje :tak: lat ma 31 ale wiesz u facetow wiek nie idzie w parze z rozumem :-D ja mysle ze to i tak tylko chwilowa chec popisania sie jaki to on dobry nie jest

A może rozum 13, bo ojciec mojego ma 30 i rozum 03 niestety.

Aga moc życzeń dla córy.

Aga z samego rana złóż życzenia Martynce od ciotek z neta:-) jak mysle o porodówce to mam dreszcze:-D

Mimo tego, że mój poród był bardzo ciężki to było to piękne przeżycie.

Wszystkiego naj,naj,najlepszego dla Matrynki
a co do ex,wiekszosc chyba zapomina, u mnie nie pamieta o urodzinach,dniu dziecka,swietach,bo po co,reszta rodziny robi to samo

Ojciec mojego dziecka pamięta, ale jak patrzę jego rodzina ma to już gdzieś - moja zresztą też, że mój syn skończył rok i ani babka, ani ciotka mojego syna nie złożyły mu życzeń. Jedna miała mój numer, a druga maila.

dzieki dziewczyny za rady :tak: tak sie zastanawiam bo niby do szpitala mam miec laktator :eek: troche to dla mnie dziwne...
wogole to dla mnie takie krepujace to cale karmienie piersia albo odciaganie :szok::-D przeciez do tej pory nie do tego sluzyly mi cyce :-D:-D ma ktos jakas rade zeby sie przelamac :-D

Do szpitala laktator??? Ktoś Ci śmiesznych rzeczy naopowiadał - poważnie. Jak nie będziesz umiała karmić, czy dzidziuś nie będzie umiał ssać to przyjdzie pani z poradni laktacyjnej i wszystko pokaże. Jak dla mnie przyniesiono pierwszy raz dziecko to położna mi go sama przystawiła i muszę powiedzieć, że mam wiele szczęścia, bo u nas nigdy nie było problemów z karmieniem. Jeszcze karmię - nawet w tym momencie co piszę. Karmienie stanie się czymś tak naturalnym, że nie będziesz miała oporów z tym. Zobaczysz instynkt macierzyński powoli będzie coraz większy.

podgrzewacz mialam i akurat sie sprawdzil: jak by ktos chcial to moge odsprzedac za neiwielka kwote:)

Co do podgrzewacza ja dostałam. Przydał się jedynie na wyjazdach.

dzieki dziewczyny :tak:

a laktator? moze ktos jakis polecic? reczny elektryczny? czy to wogole sie przydaje?:szok:

Dla mnie się nie przydał, choć chciałam zakupić, żeby z mleka robić na przykład budynie.



martitka
życzę Ci byś trafiła na fajnego egzaminatora i zdała za pierwszym razem.
gdy ja zdawałam to testy i zaraz na plac. to teraz jest oddzielnie?

Jeśli umawiasz się na teorię i praktyczny jednego dnia to można. Jeśli chcesz teorię zdać w innym terminie, niż praktyczny to od razu nie umówią - dopiero jak zdasz teorię.

Raczkowa, a ćwiczenia macie na szkole rodzenia? Mój do lekarza ze mną nie chodził, bo powiedział, że nie lubi takich miejsc. To dopiero wytłumaczenia...
ravenalka no no no, mój mały ważył 2800 i 57 cm, więc kawał babeczki z Twojej małej był, więc wcale mu się nie dziwię :-)
ja też leżałam na sali z chłopczykiem urodzonym w 35 tygodniu i był o kg większy i w ogole bez porównania z moim długim chudzielcem
chyba raczkowa pytała o laktator, to powiem Ci, ze u mnie byl często w użyciu. Mam ręczny, jak potrzebowałam elektryczny to porzyczałam ze szkoły rodzenia
nad podgrzewaczem tez zastanawiałam się nad kupnem, ale dopiero w momencie jak poczułam, ze jest mi potrzebny. Na tablica.pl znalazłam z aventu już od 30 zł, czyli nie drogo. Ostatecznie nie kupiłam, bo znalazłam inne rozwiązanie, ale uważam, że to wygoda na nocne karmienia
a dla mnie jakoś karmienie piersią okazało się tak naturalne, że nie miałam problemów ze skrępowaniem :-) Mimo wszystko miło to wspominam :-)


Dziewczyny zapisałam się na egzamin na prawko, na wtorek na 10 godz. trzymajcie kciuki! najpierw teoria, a gdzieś za dwa tygodnie praktyka

Na praktyczny możesz poczekać nawet 3-4 tygodnie. Wszyscy rzucili się do robienia prawka i zdawania egz. zanim zmieni się ustawa. Powodzenia na egzaminie.

jaimis ja chce karmic tylko z tego wzgledu ze ponoc szybciej sie chudnie :-D

ravenalka no to laktarowi mowie chwilowe papa :-D:-D

Ja waże z 7 kilo mniej, niż przed ciążą.
 
już obróciłam i bylo tak jak myslalam, a mianowicie ucieklam z fotela:-) zrobilam przegląd i umowilam sie za 2tyg. ale to tez miedzy innymi dlatego ze nie przygotowalam sie finansowo i ze Pani dr zażyczyla sobie zaswiadczenie od ginekologa ze nie ma przeciwskazan do znieczulenia:wściekła/y:
bez znieczulenia nie zrobie- to było straszne:-(
a w pracy sie tylko wkurzyłam bo mi powiedzieli ze nie nalezy mi sie zwrot z PZU za pobyt w szpitalu bo podobno dopiero powyzej 4 dni:wściekła/y: ku*&^%$$#@!

Elena u mnie to samo z dawcą.. na papierze 30 a w rzeczywistosci 03... to sie tak chyba robi po 30tce:wściekła/y: przedwczesny kryzys wieku sredniego:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
dziewczęta jak gdzieś usłyszycie o konkursie na nieudolną matkę zgłoście mnie pierwsze miejsce mam gwarantowane, wczoraj chciałam prasować to była chwila jak mój Misiek złapał gorące żelazko :szok::szok::szok::szok:
no bidok mój nacierpiał się i spłakał przez głupią matkę i ma teraz przez całą malutką śliczną rączunie takie przypieczenie :-( na szczęście bąble mu się nie porobiły no mam wyrzuty sumienia..,.. a już nie zliczę ile raz skąś spadł kiedyś jak go niosłam to nim o futrynę uderzyłam :-( biedne dziecko taką matkę ma :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

raczkowa
moja koleżanka nie karmiła i zchudła ja karmiłaa i na początku wogóle nie chudłam, ja schudłam gwałtownie i szybko jak tatulek nas porzucił nie polecam mojej metody odchudzania :-D:-D:-D:-D:-D:-D
fajnie jest na początku karmić bo w nocy nie trzeba nic robić tylko ciach i już ja to zasypiałam i potem się budziłam i dziecka szukałam :-D
martttika to do testów !!!! i pamiętaj najgorszy to stres ;-)
 
Emilka ja z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że ojciec mojego dziecka jest taki, a nie inny z powodu swojej matki. To jej wina, bo go tak wychowała (nadal wychowuje!!!). Nie nauczyła go poczucia obowiązku i obowiązkowości. Mogłabym wiele wymieniać. Tyle razy z nią rozmawiałam, ale ona miała gdzieś to wszystko, że rodzina jego syna się rozpada, bo dla niej najważniejsze by mieć synusia przy sobie i nawet daje się poniżać, byle by on był przy niej. Ona nawet do nowego mieszkania nie chciała (nie chce) się przeprowadzić 1 - 1,5 km dalej, bo biadolo, że jej nikt nie chce. Ona ma 68 lat, użyję tu słowa stara baba, nie odnosząc się do wieku, a do jej zachowania o nie chce żyć swoim własnym życiem. Cały czas żyje życiem synusia i mówi mu co ma robić jak życ, a potem to odbija się na mnie i na dziecku.
 
emilka ja jak bylam u dentysty to bez gadania dala mi znieczulenie i to awet ja pierwsze co weszlam zapytalam czy znieczulenie nie zaszkodzi i babka powiedziala ze apsolutnie nie co do kasy to ehhh wiem o czym mowisz :eek: za samo wejscie 45 zl :-D

jaimis przestan takie glupoty opowiadac kazdemu sie moze zdazyc moja mama tez przypalila mojemu bratu reke zelazkiem :tak: a najlepsze bylo jak bylismy mali ja w wozku moj brat za reke za ktora oczywiscie sie nie trzymal szlismy na spacer i przechpdzilismy przez tory i moja mama mowi do brata sylwek chodz szybko bo tramwaj jedzie a on myslal ze bedziemy wsiadac no i wszedl do tramwaju i pojechal :szok::-D:-D:-D zaczal plakac i sie tramwaj zatrzymal :-D:-D:-D takze najgorsza to Ty nie jestes :-D
 
Ja sporo zębów wyleczyłam w czasie ciąży. Ogólnie rzecz biorąc bardzo się bałam dentystów i borowania. To była wręcz fobia. Kiedy jednak odezwał się u mnie instynkt macierzyński postanowiłam wyleczyć wszystkie zęby. Miałam za każdym razem znieczulenie i nikt nie chciał żadnego zaświadczenia. Moim zdaniem bardziej zaszkodzi stres i ból, niż samo znieczulenie. U nas jest bezpłatne znieczulenie.
 
jaimis głuptasie ty! kazdej mamie prztrafiają sie takie wypadki.. niestety nie zawsze da sie przewidziec zachowanie dzieci są czesto szybsze niz my... ale z tą futryną... wiem ze to nie jest smieszne ale przepraszam mnie rozsmieszyło:-D jak na filmach komediowych:-D ale przeciez wiadomo ze to nie stało sie specjalnie.. jestesmy tylko ludzmi:tak: ja np jak bylam mała wypadłam cioci z jadącego auta:-D

Elena typowy Maminsynek.. przejeb... Mamusia zazdrosna ze jest ktos wazniejszy od niej. trzeba było pomyslec moze o jakims domu opieki dla osob starszych skoro bała sie samotnosci:-D prawda jest taka ze poki facet sam nie odetnie tej pępowiny to jego kobiecie tym bardziej sie to nie uda... u mnie tez był pedancik przez mamusie bo musi byc poprasowane, poukladane i wszystko na swoim miejscu... eh

raczkowa mnie naszczescie za dzisiaj nic nie skasowała ale pozniej sobie napewno odbije hehe
 
reklama
Na praktyczny możesz poczekać nawet 3-4 tygodnie. Wszyscy rzucili się do robienia prawka i zdawania egz. zanim zmieni się ustawa. Powodzenia na egzaminie.
Elena wczoraj widziałam terminy i nie jest tak źle, bo gdybym miała sie wczoraj zapisać to na 29 maja już bym mogła :-)

dziewczęta jak gdzieś usłyszycie o konkursie na nieudolną matkę zgłoście mnie pierwsze miejsce mam gwarantowane, wczoraj chciałam prasować to była chwila jak mój Misiek złapał gorące żelazko :szok::szok::szok::szok:
no bidok mój nacierpiał się i spłakał przez głupią matkę i ma teraz przez całą malutką śliczną rączunie takie przypieczenie :-( na szczęście bąble mu się nie porobiły no mam wyrzuty sumienia..,.. a już nie zliczę ile raz skąś spadł kiedyś jak go niosłam to nim o futrynę uderzyłam :-( biedne dziecko taką matkę ma :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

jaimis współczuje dla synka, ale nie on pierwszy i nie ostatni poczuł żelazko na rączce:tak:

Emilka ja z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że ojciec mojego dziecka jest taki, a nie inny z powodu swojej matki. To jej wina, bo go tak wychowała (nadal wychowuje!!!). Nie nauczyła go poczucia obowiązku i obowiązkowości. Mogłabym wiele wymieniać. Tyle razy z nią rozmawiałam, ale ona miała gdzieś to wszystko, że rodzina jego syna się rozpada, bo dla niej najważniejsze by mieć synusia przy sobie i nawet daje się poniżać, byle by on był przy niej. Ona nawet do nowego mieszkania nie chciała (nie chce) się przeprowadzić 1 - 1,5 km dalej, bo biadolo, że jej nikt nie chce. Ona ma 68 lat, użyję tu słowa stara baba, nie odnosząc się do wieku, a do jej zachowania o nie chce żyć swoim własnym życiem. Cały czas żyje życiem synusia i mówi mu co ma robić jak życ, a potem to odbija się na mnie i na dziecku.

O Boshh prawie jakbym czytała o swoim:tak: skąd się biorą takie zaborcze mamuśki?!

a najlepsze bylo jak bylismy mali ja w wozku moj brat za reke za ktora oczywiscie sie nie trzymal szlismy na spacer i przechpdzilismy przez tory i moja mama mowi do brata sylwek chodz szybko bo tramwaj jedzie a on myslal ze bedziemy wsiadac no i wszedl do tramwaju i pojechal :szok::-D:-D:-D zaczal plakac i sie tramwaj zatrzymal :-D:-D:-D takze najgorsza to Ty nie jestes :-D

to mnie akurat rozbawiło :-)
 
Do góry