reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Czesc !no teraz to ja jestem Mega seksi z basowym glosem i katarem do pasa;-).Znajomosc rozwija sie ,narazie na odleglosc ,bo pan G wyjechal na 2 tyg do Paryza.Ale teskni i niedaje o sobie zapomiec .codziennie rano lub wieczorem jakis sms.Zobaczymy ,co bedzie dalej.trudnio jest tak nagle wyskoczyc tylko"z roli Matki"
Jaimis ,zaufasz napewno ,ale nigdy do konca .
 
dziewczęta zaczął mi się tak okropnie dzień że mam DOŚĆ .... w nocy mały tak płakał że nie mogłam go uspokoić, potem zaspałam nie słyszałam budzika, potem mi w cholernym samochodzie kontrolka oleju zaświeciła i nie mogłam otworzyć maski bo mi linkę urwali, jak już ją otworzyłam okazało się że mam za mało oleju i tak kontrolka się świeciła, a więc nie mogłam pojechać do pracy, bo u mnie do pracy musiałabym jechać 2 autobusami i pks-em, skończyły mi się impulsy w telefonie i nie miałam jak po kogoś zadzwonić musiałam przebiec pół osiedla żeby znaleźć kiosk, a w pracy miałam do oddania gro dokumentów do godziny 12.... kongo... już nie mam siły, na 18 do mechanika ciekawe czy naprawi bo miałam do brata jechać na święta a jest prawie 300 km... ahhh czasami nieszczęścia chodzą stadami......... muszę zmienić ten samochód śmieję się że były ma taki malutki model samochodu i wbija w niego igiełki vooodoo komunikacyjne :-)
iwona i dobrze że pisze i tęskni, a ty zdrowiej, mam nadzieję że kolejny wyjazd do Paryża będzie wspólny, kiedyś miałam już dłuższy weekend wykupiony do Paryża.......... ale problemy rodzinne pokrzyżowały plany wyjazdu, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się uda, choć teraz zamiast do Paryża pojechałabym na ciepłą plażę!!! i leżakowanie i kąpiel w ciepłej wodzie morzu, czy tam oceanie.... ahhhh
matitka bardzo bym chciała kiedyś kogoś poznać ale wiem że teraz muszę być dużo bardziej ostrożna.....
 
Dziendobry!Z checia bym sie gdzies wyrwala ,ale niestety niemam z kim zostawic malej.Ostatnio pan G powiedzial ,ze pora ,abym wiecej myslala o sobie ,a nie tylko o dziecku ..tak..latwo powiedziec ,sam ma prawie dorosle dzieci .U mnie zaczal sie etap -Mamo nieodchodz!!! gdzie jestes!!!na dalej niz 3 metry nie moge odejs bo zaraz ryk.Wszedzie z mala asystentka . I jak tu jeszcze znalesc czas na randki??ach odechciewa mi sie wszystkiegoo..tak malo,mam czasu tylko dla siebie,a praktycznie wogole..
Samochody to takie male potwory i skarbonki bez dna. wspolczuje ci Jaimis.ale z drugiej strony to duza wygoda.Myslalam zeby zrobic prawko i kupic autko ,ale narazie niedam rady.
 
Ostatnia edycja:
iwona ja juz mialam dzieci prawie odchowane czas dla siebie zajmowalam sie soba i co zaufalam a rok go splawialam nic to nie dalo stwierdzilam ze warto 8 miesiecy razem i co ...
kazdy sie dziwil jego zachowaniu.
Jestem ciekawa jaki ojciec z niego bedzie bo dupek najpier chcial malenstwo a teraz twierdzi ze nie jego.
Ale ostatnio mowil ze jak bedzie jego to chce byc w jego zyciu... no zobaczymy co czas pokaze.
 
matitka u mnie najlepszy tekst jaki usłyszałam od tatusia to, że będzie kochał swoje dziecko ponad wszystko i nigdy nie zostawi mnie z tym samej :-D no fakt nie zostawił tylko, że pół roku nie mam z nim żadnego kontaktu co za palant :wściekła/y:

Widzę, że chyba wpadłyście w wir przygotowań świątecznych, bo cichutko tu :tak:

U mnie śnieg spadł...:rofl2: Za porządki się nie biorę, bo przecież nie wolno mi się przemęczać :-D.
Trochę się wściekłam, bo kupiłam w sumie 11 prezentów dla rodziców i rodzin moich braci, a mi wczoraj bratowa wyjechała z tekstem, że oni tylko dla dzieci prezenty robią, bo szkoda kasy no co za sknerusy :wściekła/y:. Mojej małej pewnie nikt pod uwagę nie weźmie, bo przecież nie ma jej jeszcze na świecie heh :eek: No nic przeżyję, od mamy na pewno coś dostanę, bo też zrobiła wszystkim prezenty :tak:

Najlepsze, że wczoraj wróżyła mi z pierścionka i wychodzi pierwsza córcia drugi syn i że wyjdę za mąż w wieku 26 lat :-D hahahaha ciekawe za kogo :-D
 
hej dziewczyny
ale te dzieci maja dobrze,moja jutro szkolna Wigilie i dopiero po Nowym Roku do szkoly,a mamuska non stop do pracy,bo wolnego nie ma
chyba mam przesilenie zimowe,bo wieczorem jak mloda poloze spac zamiast cos nadzrobic ide z nia kimono spac,a dzis mnie glowa peka, ale kupilam skladniki na tort to jestem zadowolona,a w markecie po 16 ludzi sporo,a wloka sie z tymi wozkami duzymi jakby sobie pospacerowac pochodzic niz szybko kupic co trzeba,a mi sie spieszylo, ma na roraty chodzimy codziennie,z malym wyjatkiem
kolezanka stwierdzila,ze sie nawracam :) co dzien w kosciele
;-)
jak wam sie to podoba,bo dla mnie rewelacja,ale czasu nie mam na robote
Bombka wstążkowa
lub Bombka cekinowa
 
Ostatnia edycja:
Kurcze pisałam na innym wątku i zapomniałam o tym :-) ale chyba mało mam ma czas pisać, bo cisza wszędzie :happy: Ja też nie cierpię świąt. Jak ktoś rzuca hasło "jest tyle roboty w domu, tyle sprzątania" to mnie mdli i wszystkiego się odechciewa :no:. Ja lubię sobie sprzątać kiedy mnie najdzie ochota i bez żadnego nacisku... Powiedzcie mi po co wydawać kupę kasy, gotować mnóstwo żarcia na raptem 2,3 dni? Chcę już 5 styczeń :crazy::eek:
 
Mozi ja torta w tamtym roku sama robila z masa cytrynowa, mase tez sama i byl pycha taki kwaskowaty, a mialam kolorowy bo pieklam dwa biszkopty bialy i czarny :)

Ja musze jakies ciasto upiec i salatki ze dwie zrobic a tak mi sie nie chce. Wogole iscie do sklepu teraz stanie w kolejce to dla mnie katorga
 
reklama
Mozi mam koleżankę która ma córę w wieku twojej i też ciągle w kościele a to roaraty a to rekolekcje normalnie odbija za całe lata :-) No bombeczki super ale ja to leniwiec pięciopalczasty :-)
Olajo to jest nas 2 oby szybko minęły święta :-) a w tym roku szczególnie nie fartownie... ahhh
inamorate no mam nadzieję że wyjdziesz za zwykłego normalnego faceta, rodzinnego i opiekuńczego, bo księciów z bajek to już miałyśmy tylko ta bajka się kończy że książe zmienia się z powrotem w bestię/ropuchę ;-)
iwona-33 to jak się nadarzy okazja to rób prawko! samochód to dobra rzecz dopóki się nie psuje :-D Ale fajnie wyskoczyć gdzieś sobie w weekend, samej z dzidzią, jak chcesz kiedy chcesz nie musieć się prosić kogoś. Tylko obyś ty trafiła lepszy model niż mój poisałam na samotne w ciąży jaki mi się syf zrobił już mi ręki opadły......:-(
 
Do góry