reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

hej, ja sie jak zastanowie to bym znala, jedna to rodzicow znajoma, ma corke z 5 lat starsza ode mnie, druga to siostra kolezanki z pracy,

a u nas ok, w domu wesolo,bo ja z moja i siora z dziecmi to dzieciom sie nie nudzi, plus do tego roraty codziennie, odrabianie lekcji i inne zajecia i leci dzien za dniem,nawet nie ma jak czasem wejsc na neta

anne,ges milo,ze sie odezwalas po czasie :)
a co to za ksiazka ?? chyba kiedys pisaliscie o niej??dobrze pamietam
 
reklama
anne-ges ja jestem nie dzisiejsza nie mam netu w domu tylko w pracy, nie mam konta na allegro i jak czegoś chcę dręczę znajomych, nawet nie mam konta internetowego to ja tylko na facebooku się pojawiam jak jest wiadomość :-) Ale mi tam dobrze z tym po pracy - bo siedzę po godzinach - wolę z synkiem spędzić czas.
Cieszę się że z tatą lepiej teraz musi o siebie dbać.
A ja teraz czytam o współuzależnieniu, "toksyczna miłość" to poprostu książka o mnie, a wszędzie gdzie czytam o współuzależnieniu każą podnieść samoocenę to jak przerobię wszystkie pozycje które mam o toksyczności to zacznę czytać o poprawie samooceny. Dobrze że trafiłam na koleżankę która ma podobne prolemy bo namówiła mnie do czytania a tam wszędzie jest napisane że mogłabym się współuzależnić od syna i stworzyć małego potwora "związkofillla" i skrzywić jego życie, nawet chwilami się zastanawiam nad psychoterapią ale nie wiem.... pożyjemy zobaczymy...
ravenalka a dzięki za podpowiedz poszukami i przeczytam :-)

A ja dostałam 2 wielkie reklamówy słodyczy dla dziecka z okazji świąt.... hmmm ... mój jest na nie za mały lepiej by jakieś zabawki kupili, no ale i tak że coś dali..
 
A ja nie mogę nadgonić wątków hehe :)
Święta oj ja lubię :tak:, ale nie sprzątam wykręcam się, że mi się nie wolno męczyć :-p
 
reklama
Ja nie lubię świąt, od kiedy zamieszkałam ZNOWU z mamą nie sprzatam bo czuję się jak gość ;-) straszna córka.... a wogóle po co sprzątać, myć okna na zimę jak deszcz, śnieg czy tam śniego-deszcz je pobrudzi lepiej sprzątać na wiosnę:-D
iwona-33 a jak tam sprawy sercowe?

A ja byłam ostatnio na imprezie służbowej 9 babek i reszta chłopa i jakoś pałałam do nich niechęcią.... czy ja jeszcze kiedyś będę w stanioe komuś zaufać????
 
Do góry