reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

U mnie nie ma elektronicznego naboru więc może się uda...tylko ciekawe czy z pieluchą do września się wyrobimy bo moje dziecko oporne w tej materii:crazy:
 
reklama
No niestety jak ma wiele rzeczy mogą przymknąć oko ale jeśli chodzi o pieluchę to są nieustępliwi.... To może się zmienić - jak zrobi się cieplej będzie łatwiej go oduczyć.
Rozejrzyj się wśród znajomych którzy mają dziecko w przedszkolu - podpytaj jaka jest dyrekcja może się uda;-)
 
U mnie nie ma elektronicznego naboru więc może się uda...tylko ciekawe czy z pieluchą do września się wyrobimy bo moje dziecko oporne w tej materii:crazy:
moje też było oporne(a też jest ze stycznia), dlatego cierpliwie czekałam do wiosny(żeby nie przeziębił się) i odpieluchowanie trwało 4 dni:tak:
na wszystko przychodzi czas;-)

co do jasnych wózków to też bym im napisała ale po co,skoro są takie mądre niech same stracą kasę tak jak ja:sorry:(kiedyś właścicielka kawowo-kremowego:confused2:) a teraz szczęśliwa posiadaczka maclarena coffee blue-brąz brąz i jeszcze raz brąz:-):-p

co do przedszkola to u nas też ciężko by było w tym roku, co prawda nie ma naboru elektronicznego(gdzie system automatycznie odrzuca <3) ale przepełnienia zrobiły swoje.

nie chce mi się sprzątać i wydałam majątek w tesco:confused2:
ale prezenty zakupione, zakupy zrobione więc można odpocząć psychicznie:happy:
a w temacie odpoczywania ja podziwiam mamy dwójki, trójki i w zwyż:happy:
i dlatego narazie zostaje przy jednym aż odchowam:-D:-p
 
Dla młodszych dzieci rozwiązaniem może być kącik malucha albo akademie - można zostawić dziecko na kilka godzin i część z nich przyjmuje dzieci z pieluchami.....
 
witam i ja:)
dzis w przedszkolu byly jaselka i bylo naprawde fajnie:)
co do rpzyjec do rpzedszkola moja dostala sie dopiero jak skonczyla 3 latka... a co do pampersow to wiem ze u oliwi w grupie sa maluszki ktore spiaw pamperasach, i powiem szczerze maja taka super pania ze ona sama niektorym rodzica to proponowala jak widzial ze dziecko praktycznie codziennie na lezaczku robilo siku.
duzoz alezy od checi opiekuna grupy.

co do jasnych wozkow moze i sa ladne ale nie praktyczne.


ktoras z dziewczyn pisala o wyrobieniu paszportu ze prawnik powiedzial ze zawsze w sadie dostaje sie zgode... a to nie do konca tak jest, u nas jest taka sedzina ze ciezko by bylo nawet o to... kiedys przed moja sprawa byla sprawa o paszport... i co... sedzina nie wydala zgody bo tatus chcial miec w wakacje z dzieckiem kontakt...a dziewczyna wyszla z sali z placzem, trzaskaniem drzwaimi i poznije byla taka awanutra ze na calym sadzie bylo slychac...

ja mam juz cisze nocna, oliwka spi, nawet wieczorynki nie doczekala:)
 
hahaha, nieźle się uśmiałam czytając o tych setkach wódki przed porodem i po porodzie :laugh2:. ja w ogóle byłam zdziwiona, bo kiedyś jak byłam w ciąży to z ciekawości czytałam tu na forum różne opinie na temat porodów i wtedy większość dziewczyn deklarowała zdecydowaną chęć rodzenia siłami natury, a teraz kiedy zerknęłam na podobny wątek to większość chce cesarki, ciekawe od czego to zależy.

ja też mam Maćka w takim wieku, że we wrześniu będzie miał 2,5 roku. jeszcze nie pytałam w żłobku, ale mam nadzieję, że uda mi się do wakacji wyjąć go z pieluch to może pójdzie już przedszkola. też nie ma u mnie elektronicznego naboru.

to ja pisałam o wydawaniu paszportu i opieram się na tym co mi powiedziała moja pani mecenas, ale zgadzam się, że niestety sędziowie bywają różni. sędzina, która prowadziła moją sprawę o alimenty była okropna. na początku cieszyłam się, bo myślałam, że kobieta kobietę zrozumie, ale bardzo się pomyliłam. strasznie mnie atakowała i miała do mnie pretensje, że będąc samotną matką do tego studiującą dziennie nie pracuję i nie zarabiam. w ogóle czułam się jak śmieć po tej rozprawie...

u mnie też pada śnieg :-). tzn pada to może za dużo powiedziane, ale coś tam lata w powietrzu, może w końcu się zacznie zima!
 
No trenujemy z tą pieluchą cały czas...mały w ciągu dnia w domu chodzi bez, ale na wyjścia niestety jesteśmy skazani na nią bo nie wiem czy zawoła np. w sklepie i czy wytrzyma do domu, no i jak wychodzimy do znajomych też pielucha musi być bo Michał boi się jak ognia sedesu:crazy: myślę że u mnie nie było by problemu z dostaniem się do przedszkola przed ukończeniem 3 roku ale zobaczymy.


Co do większej gromadki niż 1 szczerze podziwiam mamusie takich szkrabów...ja nie raz mam dość przy jednym i też narazie zostanę przy tej opcji:)

Michał już śpi ja oglądam sobie walkę KSW odpoczynek psychiczny hehe
 
Witam wszystkie mamusie:)
Widzę że albo jeszcze śpicie albo już bardzo zajęte jesteście...ja właśnie po śniadanku i już mi jakiś facet ciśnienie podniósł:wściekła/y:

Tak jak radziłyście poprosiłam o pomoc na forum prawnym w kwestii tej podwyżki alimentów od biologicznego. Zapytałam grzecznie i jeden pan odpisał mi że chyba nie ma szans ale on nie ma jak zapłacić bieżących więc nie sadzi żebym dostała podwyżkę:no::no::no: na co ja wypowiedziałam się, że perspektywa jego długiego siedzenia nie nastraja optymistycznie, bo za 300 zł to ja dziecka przez całe życie nie utrzymam:-(

na co do rozmowy włączył się inny pan i napisał mi że wieże daję dziecku matczyne serce ale mogła bym się wziąć trochę do roboty :szok::szok::szok:

No tak mnie wkurzył że szok...faceci naprawdę myślą że my takie czarodziejki jesteśmy że dziecko za 300 zł utrzymamy??? No po prostu chore...chyba normalne że dokładam się do utrzymania dziecka a jak inaczej?Jeśli ja nie mam to pomaga mi moja rodzina, nie wyobrażam sobie utrzymać dziecko za 300zł:szok: a panowie to chyba myślą że te 3 stówy to taki majątek, że nie dość że dziecko obkupię na cały miesiąc to pewnie jeszcze na studia mu odłożyć powinnam:tak::tak::tak::tak:

Boże takie mi się słowa cisną na usta że szok...bezmózgi jedne:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Szkoda słów...
 
dzień dobry, ja właśnie zaraz biorę się do sprzątania :cool2:.

pisałam tez wczoraj o tym, że sędzina też mi kazała się wziąć do roboty, kiedy chciałam ustalić alimenty... nie wiem czemu, ale polskie społeczeństwo ma chyba jakiś dziwny stereotyp na temat samotnych matek, że to jakieś pijawki co chcą biednych tatusiów z ostatniej koszuli oberwać i broń boże same nie pracować. ja bym z chęcią, a jakże, coś tam sobie nawet próbuje na boku dorabiać, ale oni wszyscy chyba po prostu sobie nie zdają sprawy jak wygląda samotne wychowywanie dziecka i ile to kosztuje wyrzeczeń, wysiłku no i pieniędzy... smutne to.
 
reklama
czesc:-)
alonqa - no nieźli panowie------------- ja czasami myślę dać panu 300 zl - dziecko - i niech sobie radzi --- a później się wypowiada:sorry:............. oczywiście wszystko w kwestii gdybania....ale szybciutko zaślepki by spadły:eek:

a ja jeszcze sama z matim urzęduję... reszta rodzinki --- śpi:sorry:

miłej soboty
 
Do góry