reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

studiuję filologię węgierską na trzecim roku, teraz przede mną pisanie pracy licencjackiej. trochę mnie to stresuje, bo czasu mało na wszystko, a zajęć mamy bardzo dużo i do tego sesję całoroczną, więc skumuluje mi się z oddaniem i obroną pracy dyplomowej :-(.

ja w zeszły weekend malowałam swój pokój, dwie ściany są w pięknym kolorze dojrzałej śliwki węgierki, a dwie pozostałe i sufit w liliowym, żeby nie było zbyt ciemno :tak:. wyszło ślicznie, jeszcze chcę zrobić sobie szablon z dmuchawcem i namalować małemu nad łóżeczkiem :-).

u mnie pewnie jak co roku porządki świąteczne zaczną się przed samymi świętami i będzie totalny chaos i stres, że ze wszystkim nie zdążymy ;-).

eeeh ja nie pamiętam kiedy ostatnio byłam sama w domu. to musi być cudowne :laugh2:.
 
reklama
no tak, nazywają mnie Śliwka w pewnych kręgach :cool2:.

jezu, jak pomyślę, że miałabym mieć czwórkę na głowie... podziwiam! ja z jednym ledwo sobie radzę, chociaż niezły z niego urwis. no ale domyślam się, że w Twoim przypadku te chwile wolności docenia się cztery razy mocniej ;-). właśnie to mi się podoba odkąd mam małego, potrafię takie drobne przyjemności, które wcześniej nie robiły na mnie wrażenia, doceniać i cieszyć się z nich jakby były nie wiadomo czym :laugh2:.
 
dziewczyny u mnie zaczyna padac śnieg :-)
narazie kilka płatków na krzyż ale może się rozpada :happy:

hmmm a moje chłopaki jeszcze nie mają butów to nie wiem z czego ja sie cieszę :laugh2: no ale jak zobaczyłam to usmiech mi sie pojawił :happy:
 
wow! u mnie wciąż na plusie :dry:, a też by się śnieg przydał. rozumiem radochę, śnieg chyba też pobudza wytwarzanie endorfin :laugh2:. właściwie to będzie nasza pierwsza prawdziwa zima! taka z sankami i w ogóle :-).
 
Oj śniegu mi tez brak...u nas szaro buro, ale na plusie:-( mam nadzieje, że chociaż wigilia będzie biała...zaraz kładę małego spać i do porządków....w sumie sama nie wiem po co bo do świąt i tak będę zapewne jeszcze nie raz sprzątać, ale chociaż okna umyję:tak:

No i chyba powinnam kupić prezenty:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: ehh...normalnie te matki które mają mężów przy sobie, ale takich pomocnych nie wiedzą jakie mają szczęście:tak:
Tak to bym małego zostawiła z mężem i poszła na miasto, albo wysłała ich na spacer i zrobiła porządki, a tak z małym urwisem to prawdziwe wyzwanie...ja sprzątam on rozwala, ja chce do sklepu a on już by poszedł gdzie indziej...oh urwanie głowy:-(
 
oj zgadzam się z Tobą całkowicie :tak:. widzę, że mamy maluchów w tym samym wieku, a to trudny bardzo wiek. każdy wiek oczywiście ma swoje uroki, ale z dwulatkiem jest tak, że niby już bardzo dużo rozumie, ale wciąż nie chce się słuchać i łatwo, żeby zrobił sobie krzywdę. ciągle trzeba za nim biegać. nie wiem jak Twój, ale mój Maćko jeszcze nie mówi zbyt wiele, tylko parę słów i to też utrudnia komunikację. ale z każdym dniem przecież rosną ;-).
 
reklama
Też chciałabym by padał śnieg w wawie... i by było biało i pięknie...

Alonqa - przykro mi ale poczekaj aż mały pójdzie do przedszkola będziesz miała trochę czasu dla siebie..... a może kogoś znajdziesz... kto wie kto wie...

Od czasu do czasu udzielam się na wątku dla przyszłych mam (tu na bb) i wyraziłam opinię o kupowaniu jasnych wózków / fotelików i dostałam po łapkach -- że się nie znam i że wszystkie sytuacje typu ulewanie można opanować jeśli się chce i jest się dobrze zorganizowanym --- ech piękne.....
 
Do góry