Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[Mozi]

czesc dziewczyny
siedze w domu,ale nie mam czasu na bb,zawsze jest cos do roboty
powinam ogarnoc troche z Ola zabawki,posegregowac jej ubranka,
wstawic pranie i ang powtorzyc

Phantas pudrowanie dobrze,musialam sie pozniej umyc jak dizewczyny nie widziely,bo brudzilam inne rzeczy
Agutka ja jakos ani kazy ,ani czasu nie mam aby isc na solarke,ale bede musiala przed wyjazdem sie troche opalic
Olutka fajnie z ta praca

a co do smierci,ludzie odchodza nie wiadomo kiedy
wczoraj dzwonil taty kolega,ze zmarl taki pan Rysiek co pracowali u nich w pracy,starszy facet,ale kurcze pamietam jak na jesieni byl u nas w domu
a w tamtym tygodniu zmarla taka Monika na bialaczke ode mnie ze wsi,miala 30 lat i drojke dzieci jedno poczatek podstawowki,drugiego przedszkolak,juz wydawalo sie wszystko ok,bo po przeszczepie byla,szkoda mi tich maluhow:-(

 

[phantas]

tego ja się najbardziej boję - co będzie z Oliwcią jeśli (nie daj Boże) mnie się coś złego stanie

 

[phantas]

a tak w ogóle to dzień dobry babeczki

 

[agutkaZG]

Hej Babeczki. ;-)

Nocka straszna za Nami - Zuzia dostała 3 razy takiego ataku kaszlu,że o mało flegmą się nie udusiła. :-( :-( :-(
Dziś jest cieplutka,ale nie gorączkowa. Lekarka wczoraj przepisała różne syropki - Biseptol,Diphergan i jeszcze jeden na dzień przeciwkaszkowy. Osłuchowo Zuzia jest "charcząca",ale to nic groźnego. Gdyby było gorzej,mamy do niej wrócić...

A dziś rano byliśmy z G. co nieco załatwić cool2: ),teraz Zuzia śpi od 12,G. w pracy,a ja się lenię.

Basiu,ja dostawałam "zaliczkę alimentacyjną",bo wtedy jeszcze FA nie było i mi wyrównali za te 2 miesiące. :-)

Ola,no to trzymam kciuki za pracę! :-) I zazdroszczę. ;-)
I współczuję z powodu tej strasznie smutnej wiadomości... :-(

tego ja się najbardziej boję - co będzie z Oliwcią jeśli (nie daj Boże) mnie się coś złego stanie

Ja też mam nieraz takie straszne myśli... :-( :-( :-(

 

[phantas]

Wczoraj u Olisi na główce zobaczyłam różową pręgę, a dziś ma chyba dłuższą niż wczoraj. Zobaczę jak będzie jutro wyglądała, mam nadzieję, że się nie powiększy albo najlepiej zniknie bądź chociaż zmaleje.

 

[majus26]

Dobry wieczor:-)
Olka ja tez trzymam kciuki za prace
Agutka mam nadzieje ze Zuzi szybko przejdzie choroba
Dzis prawie caly dzien siedzielismy w domu,bylo dosyc cieplo ale wialo strasznie, uspokoilo sie dopiero pod wieczor,mam nadzieje ze jutro bedzie spokojniej.

 

[Mozi]

i ja w koncu poslalam Oli spac (dzis jakos pozno,bo przed 22 prawie,ale chcialam ja wykapac i nie za bardzo moglam ja z wanny wyciognac,pozniej posiedzielismy polulilismy sie w recznikui kalderce i kropkowanie i lulu) pozniej dokonczyc ogarnoc i poimyc poglogi i sie melduje

Wczoraj u Olisi na główce zobaczyłam różową pręgę, a dziś ma chyba dłuższą niż wczoraj. Zobaczę jak będzie jutro wyglądała, mam nadzieję, że się nie powiększy albo najlepiej zniknie bądź chociaż zmaleje.

a gdzie dokladnie?wiedsz moze od czego to moze byc??czy to fizjologiczne,ze mala rosnie???
tego ja się najbardziej boję - co będzie z Oliwcią jeśli (nie daj Boże) mnie się coś złego stanie
tez mnie to przeraza Phantas,co zamieszka z ojcem co ja widuje kilka razy do roku,a w tym raczyl byc raz,a tamtej rodziny nie pamieta,bo ich dziecko nie interesuje
abysmy zyli przynajmniej do 60 przynajmniej i cieszyli sie b,dobrym zdrowiem

 

[ollka22]

dzien dobry
Agutka duzo zdrowka dla Zuzi.
u nas troche lepiej po zawiesinie.

moja mama jeszcze nie doszla do siebie, tymbardziej ze wczoraj musiala isc do pracy... dzis tez.
ja tez nie bardzo moge dojsc do siebie, kurde jakie zycie jest kruche...
a lekarze beznadziejni!!!!!

 

[phantas]

dzień dobry

dziś już środa, weekend majowy zbliża się wielkimi krokami :-)

odpocznę w domku, choć nie ukrywam, że wolałabym gdzieś pojechać, ale.... ech.

a gdzie dokladnie?wiedsz moze od czego to moze byc??czy to fizjologiczne,ze mala rosnie???

zaczyna się na czubku głowy (tzn, jak patrzysz z góry to tak raczej od środka głowy i przechodzi przez czubek) i schodzi w dół. Dziś było już na szczęście bledsze, więc wygląda jakby schodziło - oby.

Aga - dawca ostatni raz widział Oliwię 1 czerwca, a przez tel rozmawiał z nią w sierpniu czy wrześniu. Miejmy nadzieję, że długo pożyjemy :-)

A co tu nas tak małow ostatnim czasie?? Czyżby ta pogoda??

 

[BASIA.J]

hej

była pani z opieki na wywiadzie
maj czerwiec będą obiady dla dzieci ale od wrzesnia nie wiadomo bo mam za duże
dichody jak już alimenty bede miala

nie pamiętam czy pisałam że Kuba ma zapalenie jamy ustnej icholerka pedzluje pedzluje i poprawy nie widze :-(

wszystkim zdrówka