reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co szkodzi faskolkom??

Witajcie!

Dziewczyny uważam ze troche przesadzacie z tymi zabobonami! Tak myslac logicznie to nie mozna by bylo nic robic w ciazy-absolutnie! Rozumiem ze trzeba uwazac na siebie i uwazac na wiele rzeczy,ale nie przesadzajmy z patrzeniem sie na żółwika,rybke czy cos innego bo musialybysmy zamknąc oczy na 9 miesiecy i nie patrzec na nic nawet na jakiegos brzydkiego czlowieka,bo COŚ sie stanie! Kazdy gin wam powie ze macie zachowywac sie NORMALNIE tak jak przed ciążą! Same zapytajcie! No chyba że sie boicie ze gin was wysmieje z lekka! Pomyslcie troszke .

Mam nadzieje ze nikogo nie uraziłam... :)

Pozdrawiam
 
reklama
NATALKO z tymi samolotami, ogniem ,koralami to tylko takie żartobliwe przesądy sprzed wieków...nikogo nie uraziłaś.................i nie należy tego brać aż tak dosłownie!!!!!!!!!!
 
hej!

w jakim stopniu szkodzi taki maszek lub dwa dziennie dzidziusiowi? czy fajki moga doprowadzic do poronienia?

czasem nie moge sie przed machem opanowac..

a.
 
ale jak?

i jeszcze jedno pytanie... czy mozna wyciac sobie pieprzyki (zamrozic i wyciac, bez chemii) bedac w ciazy? czy to moze zaszkodzic?
 
..aenye, palenie paierosów czy czegokolwiek innego szkodzi nie tylko w ciazy. ale bedąc w ciazy szkodzisz nie tylko sobie ale i dziecku, bo to wszytsko przenika przez łożysko i dziecko rodzi sie uzaleznione od nikotyny. widzialam takie dzieci, przykry widok - uspakaja sie jak tylko poczuje dym papierosowy...
co do pieprzyków - wydaje mi sie że można, w znieczuleniu miejscowym. no i dermatolog musi zakwalifikowac taki pieprzyk do usunięcia i gin powinien dac zaswiadczenie ze jestes w ciazy i w którym tygodniu, zeby w razie potrzeby podania antybiotyku po usunieciu, dac taki który jest bezpieczny w ciazy.
 
no właśnie. Paliłam "od dziecka". cały czas sobie obiecywałam, że rzucę... i nie. żadne gumy, plasterki... nawet o hipnozie myślałam... mój mąż tylko cygaro okazjonalnie, a ja... no cóż. Ale to mąż mnie przekonał. Jednym zdaniem - powiedziałam mu że chcę dzidzię. a on tylko zapytał czy zdrową. to była motywacja. NIE PALĘ ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
i od razu lżej mi na sercu
i mam kasę na wyprawkę dla dzidzi - od tego czasu codziennie zamiast paczki fajek wrzucam 5 zł do skarbonki. Nawet nie macie pojęcia jak szybko kasa się zbiera!!!!
polecam rzucenie ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
ps:
ale nie było łatwo - przez pierwszy tydzień mąż się do mnie nie zbliżał, bo groziło mu morderstwo
miałam doskonale wysprzątaną chatkę (w ciągu tygodnia 2 razy umyłam okna, a wanna prawie zniknęła od intensywnego szorowania ;))
po tygodniu było łatwiej. teraz już nawet nie przeszkadza mi to, że ktoś pali w moim towarzystwie (w knajpie na przykład)
POWODZENIA
wiem, że niełatwo, ale dacie radę!!!!
i zachęcam wszystkie piękne dziewczyny które rzuciły żeby opowiedziały jak to było.
i potwierdziły, że warto (jestem jeszcze piękniejsza ;))
 
my rzucilismy jakis czas temu - miesiac mając plany na uwadze
ja palilam osiem lat...
mi sie w ciagu tego miesiaca jednak skucha zdarzyla...
 
reklama
ja jak tylko się dowiedziałam, zę jestem w ciąży to od razu rzuciłam.. po prostu papierosy mi do ciąży nie pasowały..
 
Do góry