reklama
Agnieszka18
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Witaj,
Nie wiem jak wpływa na płodność, ale wiem jak wpływa na skórę, pięć lat temu chciałam wyglądać bosko na Sylwestra, od początku listopada dzielnie chodziłam do solarium, ale tylko na 5 minutek.
W styczniu już byłam po trzech operacjach wycięcia czerniaka złośliwego (melanoma malignum cutis dorsi).
Nowotwór będzie się ciągnął za mną całeżycie i nikt dziś mnie nie namówi na wizytę w solarium!!!
Nie wiem jak wpływa na płodność, ale wiem jak wpływa na skórę, pięć lat temu chciałam wyglądać bosko na Sylwestra, od początku listopada dzielnie chodziłam do solarium, ale tylko na 5 minutek.
W styczniu już byłam po trzech operacjach wycięcia czerniaka złośliwego (melanoma malignum cutis dorsi).
Nowotwór będzie się ciągnął za mną całeżycie i nikt dziś mnie nie namówi na wizytę w solarium!!!
Agnieszko współczuje ci też zawasze sie tego bałam, nie jestem co prawda maniaczką opalania ale czasem sobie chodze, wiem ze badania nad solarium nie wykazały że zwieksza ono ryzyko nowotworu ale nie wierze w to bo to jeszcze gorsze promieniowanie niż słoneczne i do tego przyspieszone, zastanawiam sie tylko jak to promieniowanie wpływa na płodność
moim zdaniem nei najlepiej.wiadome jest ze nie powinni faceci przegrzewac swoich klejnotow wiec im nie jest to wskazane!jesli starasz sie o dzidzie to powinnas raczej zrezygnowac bo jak zajdziesz w ciaze to i tak juz nie bedziesz mogla isc do solarium....
Elżbietka
mother of two sons&angel
no to mówię: solarium nie jest wskazane nikomu tak naprawde, a szczególnie kobietom które mają zamiar zostać matką, karmia piersią lub sa w ciązy. starającym sie nawet nie są wskazane gorace kąpiele. w kazdym bądź razie nie za czesto.
promieniowanie UVA i UVB w takim stezeniu ( mozna powiedziec ze solarium to koncentrat promieniowania słonecznego) uszkadza komórki jajowe. kobieta rodzi sie z pewna ilościa komórek jajowych, które w ciagu zycie pojedyńczo dojrzewają (czasmi podwójnie ). nie dorośnie jej ani jedna komórka jesli te co ma zostaną zniszczone. u facetów jest troszke inaczej, bo ich plemniczki sa wytwatzane cały czas, jedynie mogą sobie uszkodzic nabłonek plemnikotwórczy i wtedy nie bedą wytwarzane plemniki.
promieniowanie UVA i UVB w takim stezeniu ( mozna powiedziec ze solarium to koncentrat promieniowania słonecznego) uszkadza komórki jajowe. kobieta rodzi sie z pewna ilościa komórek jajowych, które w ciagu zycie pojedyńczo dojrzewają (czasmi podwójnie ). nie dorośnie jej ani jedna komórka jesli te co ma zostaną zniszczone. u facetów jest troszke inaczej, bo ich plemniczki sa wytwatzane cały czas, jedynie mogą sobie uszkodzic nabłonek plemnikotwórczy i wtedy nie bedą wytwarzane plemniki.
Elżbietka
mother of two sons&angel
ja tez uwielbiam gorące kąpiele, ale mąz mi nie pozwala za czesto, po prawie zwsze robi mi sie słabo po takich parówkach
KINDZIA100
Fan(ka)
ELZBIETKA dzieki za wyczerpujaca odpowiedz dotyczaca solarium.Nigdy sie na tym nie zastanawialam.Mam solarium w domu,nawet dzis rano wskoczylam na pol godzinki.Ale nie jestem na szczescie maniaczka opalania.Mysle ze jak sie od czasu do czasu wskoczy pod lampy to nie zaszkodzi.Na pewno bede ostrozniejsza jak zaczniemy starac sie o dzidzie.Jeszcze raz dzieki.
Elżbietka
mother of two sons&angel
duże niebezpieczeństwo jesli chodzi o solaria, jest w tym, ze lampy w Polsce sa mocno zfatygowane - sciągają je z zachodu. a lamy te maja okresloną BEZPIECZNĄ ilosc godzin świecenia. jesli jest nowe, to jest mniej szkodliwe, a im dłuzej pracuje, tym bardziesz szkodliwe sie robi. zużywają sie filtry.
reklama
Podziel się: