reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

reklama
reklama
No ja też na lipiec. Natury sie nie oszuka.... Mój organizm trzyma wszystko do terminu. Po kolei.
Byłam dzis na wizycie i nie widać zbliżającego się porodu. Raczej wszystko wysoko. Za to Synuś niemały, bo 3500-3700 juz waży.... :O A u mnie skończony 38tc! Jeszcze przez 2 tyg może urosnąć! Obie moje dziewczynki ważyły 3500 gdy się urodziły! A rodziły się kilka dni PO terminie - teraz też pewnie tak będzie.... Lekarz mówi, no może...no niekoniecznie.....zobaczymy.....tttiiiaaa.....juz swoje wiem. W sumie to co innego mi powie?? Przecież to byłoby wróżenie z fusów.
Kolejna wizyta za tydzień, 8 lipca, to będzie piątek. Wtedy mamy się umówić co i jak i zobaczyć ile jeszcze urósł. Jak nic sie nie będzie działo, to 13 lipca (w dzien terminu) mam się zgłosić do szptala. Na patologię - i tam będą myśleć co ze mną zrobić.... Czy wywołać - ale po cc będą się bać podać oxy czy ciąć.....
Moja blizna na szczęście nie budzi zastrzeżeń. Więc póki co, mogę rodzić sn.

Panna migotka - rozumiem, że się wystraszyłaś, ale niezwykle rzadko dochodzi do pęknięcia, rozejścia się blizny.....Dziewczyny rodzą sn i po dwóch cięciach. Spokojnie, nie ma co panikować, ale nie można też nic bagatelizować.
 
Do góry