Co słychać u Groszka/ Fasolki

[sarka2016]

margerrita wiem wiem pamiętam ze chodziło o te skierowania! grunt ze udało Ci się to załatwić te skierowanie!!!! super cóż system NFZ to ja się nie wypowiadam ... niestety nie są winni ani pacjenci ani lekarze tylko system....

 

[malinka1984]

Margerrita, w sumie bez różnicy, ważne dla mnie, żeby tym razem było zupełnie zdrowe. Mąż chyba chce dziewczynkę bo wczoraj ucieszył się, jak powiedziałam, że jest podejrzenie na laseczkę

 

[Lila]

Margerita- dobre wieści!
Malinko - jejku, też chyba nie zwróciłabym uwagi...

Ciekawe czy u mnie jutro będzie widać płeć...tylko ja nie wiem, czy chcę wiedzieć, dziwnie jakoś Nie wiem co wolałabym w końcu. Zawsze chciałam dziewczynkę, ale w sumie teraz to już sama nie wiem, bo jednak chłopiec to chłopiec i dlatego chyba obawiam się sama nie wiem czego No nic, będzie co ma być, co już jest

 

[Dziwnyprzypadek]

Margerita- dobre wieści!
Malinko - jejku, też chyba nie zwróciłabym uwagi...

Ciekawe czy u mnie jutro będzie widać płeć...tylko ja nie wiem, czy chcę wiedzieć, dziwnie jakoś Nie wiem co wolałabym w końcu. Zawsze chciałam dziewczynkę, ale w sumie teraz to już sama nie wiem, bo jednak chłopiec to chłopiec i dlatego chyba obawiam się sama nie wiem czego No nic, będzie co ma być, co już jest

Ja chciałam dziewczynkę, ale czułam, że będzie chłopczyk. Byłam teraz u lekarki i stwierdziła, że chyba chłopczyk, ale powiedziała, że to nie taki super sprzęt. Dopiero na następnej wizycie będzie widać. Lila ważne żeby było zdrowe Ale jak masz dwóch chłopaków to może fajnie byłoby dziewczynkę miec

 

[malinka1984]

Lila, trzeba strasznie uważać.

Właśnie koleżanka mi uświadomiła, że ta lekkoatletka, Kamila Skolimowska zmarła właśnie z powodu nierozpoznanej zakrzepicy. Skarżyła się na ból łydki, lekarz zaordynował jej masaż, który uwolnił zakrzep, który spowodował zator tętnicy płucnej.

No teraz wystraszyłam się nie na żarty, już nie narzekam na zastrzyki. I chyba powiem mężowi, żeby został w następnym tygodniu w szpitalu no ha chcę na spokojnie to wyleczyć...

 

[Dziwnyprzypadek]

Hej dziewczyny pytanie z innej beczki miała któraś robiona szczepionkę przeciw grypie w ciazy? Ja ide jutro rano wiem,ze nie jest ona obowiązkowa ale ja chorowitego jestem i chyba wole dmuchać na zimne.

Ja się szczepiłam, ale przed ciążą we wrześniu. W pierwszym momencie bardzo żałowalam, bo przez 3 dni byłam bardzo chora, nie wychodziłam z łóżka. Ale powoli mi przeszło i teraz nic, a nic mnie nie bierze, a rok w rok miałam problemy ciągle jakieś przeziębienie. Nie zaryzykowałabym się szczepić w ciąży, wspominając te 3 dni, które "umierałam".

 

[Aga30+]

Ja chciałam dziewczynkę, ale czułam, że będzie chłopczyk. Byłam teraz u lekarki i stwierdziła, że chyba chłopczyk, ale powiedziała, że to nie taki super sprzęt. Dopiero na następnej wizycie będzie widać. Lila ważne żeby było zdrowe Ale jak masz dwóch chłopaków to może fajnie byłoby dziewczynkę miec

Ja mam 2 córki. Teraz w 3 ciąży jeszcze nie wiem co mam w brzuchu. 1.02 powinna mi już gin powiedzieć bo bedzie to 18 tc. Ja niestety czuję że dziewczynka mąż i dzieci nic tylko że chłopczyk i nawet Antoś do brzucha mówią. Eh jednak przeczuwam że moja intuicja mnie nie zawiedzie. Daję 98% że mam rację. Ale nie chcę im nic mówić.

 

[Dziwnyprzypadek]

Ja mam 2 córki. Teraz w 3 ciąży jeszcze nie wiem co mam w brzuchu. 1.02 powinna mi już gin powiedzieć bo bedzie to 18 tc. Ja niestety czuję że dziewczynka mąż i dzieci nic tylko że chłopczyk i nawet Antoś do brzucha mówią. Eh jednak przeczuwam że moja intuicja mnie nie zawiedzie. Daję 98% że mam rację. Ale nie chcę im nic mówić.

Może się jednak mylisz i będzie Antoś, daj znać jak wrócisz od lekarza

 

[Aga30+]

Na pewno dam znać. Chciałabym synka.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

 

[Kkasiulka]

Lila, trzeba strasznie uważać.

Właśnie koleżanka mi uświadomiła, że ta lekkoatletka, Kamila Skolimowska zmarła właśnie z powodu nierozpoznanej zakrzepicy. Skarżyła się na ból łydki, lekarz zaordynował jej masaż, który uwolnił zakrzep, który spowodował zator tętnicy płucnej.

No teraz wystraszyłam się nie na żarty, już nie narzekam na zastrzyki. I chyba powiem mężowi, żeby został w następnym tygodniu w szpitalu no ha chcę na spokojnie to wyleczyć...

Malinka - moja siostra na to choruje i wiem przez co przechodzisz. Dlatego wczoraj pisałam, że to niebezpieczne. Kierowca u mnie w pracy o mało nogi nie stracił, bo się lekarz nie poznał. Rok temu, w moim miasteczku, w Wigilię kobitka wracała z pasterki i umarła na chodniku przed swoim domem, bo jej się skrzep urwał :-(
Nie chcę Cię nakręcać, bo biorąc Clexane jestes bezpieczna, ale musisz juz zawsze mieć to w pamięci i uważać na siebie.