Co słychać u Groszka/ Fasolki

[Lila]

Madzia, szkoda, że to teraz do Ciebie wraca! Ty nie robiłaś z tego problemu, a tu teraz zamęt Ci w głowie sieje. Napisz, co postanowisz.

Ja miałam 1,8 przy 5,3 CRL(11tyg. i 6 dni chyba) No, ale miałam też pappa, najpierw pappa, potem usg. I wyszło dobrze. Może jak dziecko większe to i NT wzrasta, a u Ciebie dziecko większe od mojego.

 

[Lila]

Madzia - to co ona wcześniej tego Twojego NT nie widziała??????????????

 

[Julka89.89]

Madzia ale mówiłaś ze twój synek tez miał NT w górnej normie i jest zdrowy

 

[Doris:-)]

Mnie się nikt nie pytał czy chce czy nie.
Ryzyka owszem są statystyczne, ale poziom białka Pappa i beta hcg jest z Twojej krwi, więc to już nie statystyka

Mnie też się nikt nie pytał:-), bo ja o ile dobrze pamiętam chyba jestem młodsza od Ciebie tylko o 2 lub 3 lata więc też musiałam robić :-) wszystkie badania genetyczne. Na to badanie nie trzeba iść, można zrezygnować.
Z tym poziomem bety hcg to tez nie jest tak do końca, bo często przy braniu bardzo dużych ilości progesteronu wyniki wolnej bhcg są nieprawidłowe.

 

[madziolina_p]

Madzia - to co ona wcześniej tego Twojego NT nie widziała??????????????

Nie, bo wynik od lekarza który robi usg w przychodni idzie do niej dopiero na wizycie

 

[nieufna]

Doris, wiele osób twierdzi, że usg nie jest wiarygodne, pappa jest niewiarygodne - tylko amniopunkcja. Nie wiem jak jest naprawdę i nie wypowiadam się za innych. Ja miałam bardzo dobre wyniki usg i pappa, ale na amniopunkcję sie nie zdecydowałam , tylko na NIFTY, choć spokojna będę dopiero po urodzeniu.
Nawet, jeśli wyniki wyszłyby złe to nie mówimy tutaj o terminacji ciąży, ale przede wszystkim o tym, że już w brzuchu można dziecku pomóc (np przy wadzie serca) lub też wiedząc, jaka jest wada, wybrać specjalistyczny szpital do porodu. Dlatego też wg mnie te badania są ważne i ja ich bym nie zlekceważyła.

 

[Doris:-)]

Nieufna, mi wyniki z Pappa i usg wyszły rewelacyjnie ale nie zawsze tak jest. Ja w każdym razie zamiast Pappa wolałabym zrobić Nifty albo Harmony gdyby na usg coś było nie tak, wtedy miałabym pewność na 100%. Ale nie widziałam takiej potrzeby, bo usg było prawidłowe wręcz książkowe :-)
A Ty zrobiłaś Nifty?

edit
Amniopunkcja jest dla mnie zbyt ryzykowna, nie zrobiłabym jej wcale

 

[nieufna]

U mnie usg też było książkowe, ale nifty zrobiłam. Czekam na wynik.

 

[Doris:-)]

Chciałaś mieć pewność? Kiedy wyniki?

 

[nieufna]

Tak, chciałam mieć pewność i mieć czas na reakcję lub jakąś ewentualna pomoc dziecku.
Wyniki powinnam mieć po niedzieli.