Kamejka u mnie też cały czas pośladkowo i kręgosłup po lewej stronie. Lekarka mówiła że teoretycznie niby dziecko może się jeszcze obrócić ale praktycznie to się nie zdarza. Wczoraj w szpitalu lekarz powiedział że jak chcę to mogą próbować odwrócić małego, ale ja nie chcę, niech zrobią cc już bez kombinacji.
reklama
Gwiazda_237
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2015
- Postów
- 1 032
hheh Wy będziecie rodzić a ja wizytować, więc moje przy Waszym to luzik
Kamejka będziesz miała prawdziwą niespodziankę po porodzie Ja dla mojej starszej kupowałam wszystko żółte i seledynowe Znaliśmy płeć ale nie chcieliśmy by rodzina wiedziała
Może malutkie tak uparcie sobie siedzi ale nic mu nie jest i jeszcze się zdziwisz, trzeba być dobrej myśli a dla nas Twoje wieści po porodzie chyba będą najbardziej wyczekiwane ze względu na tą tajemnicę płci
Aga30+
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2015
- Postów
- 1 373
Kamejka u mnie dzidzia podobnie ułożona tylko się obraca według własnej osi. Sprawdzała lekarka 2 dni temu czy się obróciło ale niestety nie tak się zakotwiczylo od początku a to jest już 37 i 4 tc więc czeka mnie cesarka za 6 dni.margeritta super że wszystko ok
Ja już w domu po badaniu.
Dzidzia ułożona nadal pośladkowo. Babka już nie widzi szans żeby się obróciło więc na pewno będę miała cesarkę. Termin mam nadzieję ustalić już w poniedziałek bo wtedy idę do mojej prowadzącej z wynikiem USG.
Ogólnie całą ciążę dziecko siedzi tak samo, nie dość że na pupie, to jeszcze skręcone w tą samą stronę bo kręgosłup na każdym badaniu wychodzi po lewej stronie nie obraca się nawet wokół własnej osi. Babka mi powiedziała, że odnosi wrażenie że dziecko się zaklinowało pupą w macicy i stąd ten brak zmian pozycji.
Możliwe, że ta sytuacja wynika z budowy mojej macicy, że ja taka drobna jestem...
W takiej sytuacji muszę się nastawić na to że dzidzia może mieć jakieś defekty ułożeniowe, np przyklęśnięte uszko, przekrzywioną główkę czy nóżkę i że możliwe że trzeba będzie nad tym pracować. Heh Przykro coś takiego słyszeć no ale wiem że takie rzeczy są przejściowe (mój brat też urodził się "powykrzywiany" i to chyba samo minęło), więc trzymam się dobrej myśli.
Na plus, że nóżki ma skierowane w górę, a nie siedzi po turecku - bo gdyby siedziało po turecku całą ciążę to już na pewno by coś ze stópkami miało i wtedy już na pewno leczenie ortopedyczne by było i to raczej długie (tak mi powiedziała ta babka co mi robiła usg).
Ogólnie ponoć rzadko spotykany przypadek jestem z tym ułożeniem dziecka i mnie ta babka dlatego dobrze pamięta.
Waga 2300 (36 tydz ciąży wg OM), nie jest duża ale przyrosła tyle, na ile liczyłyśmy z moją doktor prowadzącą, czyli jest ok. Jeśli dalej będzie rosnąć w tym tempie co cały czas (150 g tygodniowo), to dobiłoby do 3 kg w dniu terminowego porodu (ale u mnie cesarki się robi w 39 tyg więc zakładam że będzie ważyło max 2850 g).
No i dzidzia jest mała wymiarami ciała, wyniki jak dla dziecka w 32 tyg. Na siatce centylowej trochę poniżej normy (norma jest bodajże 10-15 a dzidzia jest na 9,5). Maleństwo moje...
A jakiej jest płci to się dowiem oczywiście dopiero po drugiej stronie brzucha
Aga30+
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2015
- Postów
- 1 373
Ale fajnie [emoji4]
Needi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2013
- Postów
- 2 035
Gratulujęi ja sie melduje po wizycie. w srode mialam przeplywy w szpitalu jest ok a dzis z rana bylam u mojego lekarza, Roza ok. wazy ok 2,3kg i jest ok aby tak do lipca. oznak konfliktu nie ma i mam nadzieje, ze tak bedzie co porodu i ze po porodzie rowniez zadnych nie bedzie. buziaki!
A ja mam nadzieję że nic złego dzidzi nie jest. Ale będziesz miała niespodziankęmargeritta super że wszystko ok
Ja już w domu po badaniu.
Dzidzia ułożona nadal pośladkowo. Babka już nie widzi szans żeby się obróciło więc na pewno będę miała cesarkę. Termin mam nadzieję ustalić już w poniedziałek bo wtedy idę do mojej prowadzącej z wynikiem USG.
Ogólnie całą ciążę dziecko siedzi tak samo, nie dość że na pupie, to jeszcze skręcone w tą samą stronę bo kręgosłup na każdym badaniu wychodzi po lewej stronie nie obraca się nawet wokół własnej osi. Babka mi powiedziała, że odnosi wrażenie że dziecko się zaklinowało pupą w macicy i stąd ten brak zmian pozycji.
Możliwe, że ta sytuacja wynika z budowy mojej macicy, że ja taka drobna jestem...
W takiej sytuacji muszę się nastawić na to że dzidzia może mieć jakieś defekty ułożeniowe, np przyklęśnięte uszko, przekrzywioną główkę czy nóżkę i że możliwe że trzeba będzie nad tym pracować. Heh Przykro coś takiego słyszeć no ale wiem że takie rzeczy są przejściowe (mój brat też urodził się "powykrzywiany" i to chyba samo minęło), więc trzymam się dobrej myśli.
Na plus, że nóżki ma skierowane w górę, a nie siedzi po turecku - bo gdyby siedziało po turecku całą ciążę to już na pewno by coś ze stópkami miało i wtedy już na pewno leczenie ortopedyczne by było i to raczej długie (tak mi powiedziała ta babka co mi robiła usg).
Ogólnie ponoć rzadko spotykany przypadek jestem z tym ułożeniem dziecka i mnie ta babka dlatego dobrze pamięta.
Waga 2300 (36 tydz ciąży wg OM), nie jest duża ale przyrosła tyle, na ile liczyłyśmy z moją doktor prowadzącą, czyli jest ok. Jeśli dalej będzie rosnąć w tym tempie co cały czas (150 g tygodniowo), to dobiłoby do 3 kg w dniu terminowego porodu (ale u mnie cesarki się robi w 39 tyg więc zakładam że będzie ważyło max 2850 g).
No i dzidzia jest mała wymiarami ciała, wyniki jak dla dziecka w 32 tyg. Na siatce centylowej trochę poniżej normy (norma jest bodajże 10-15 a dzidzia jest na 9,5). Maleństwo moje...
A jakiej jest płci to się dowiem oczywiście dopiero po drugiej stronie brzucha
Lizzy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2016
- Postów
- 1 547
Dziewczyny, ależ Wam zazdroszczę, że za tydzień niektóre przytulą swoje maleństwa, ja to jeszcze ponad miesiąc pewnie w dwupaku posiedzę.
Kamejka, no to będzie niespodzianka! A maleństwu może nic nie będzie. Znajomi mają bliźniaki, ona chudziutka, malutki brzuszek miała, dzieciaczki miały ciasno bardzo i mówił, że chłopczyk miał jakoś wgniecione plecki, dziewczynka buzię. Bardzo się bali, zapisali na rehabilitację, ale dziewczynka już przed rehabilitacją wróciła do normy, a chłopczyk chyba z pół roku miał rehabilitację. Dziś mają 4 latka i wszystko jest w jak najlepszym porządku
Kamejka, no to będzie niespodzianka! A maleństwu może nic nie będzie. Znajomi mają bliźniaki, ona chudziutka, malutki brzuszek miała, dzieciaczki miały ciasno bardzo i mówił, że chłopczyk miał jakoś wgniecione plecki, dziewczynka buzię. Bardzo się bali, zapisali na rehabilitację, ale dziewczynka już przed rehabilitacją wróciła do normy, a chłopczyk chyba z pół roku miał rehabilitację. Dziś mają 4 latka i wszystko jest w jak najlepszym porządku
Kamejka wstydnis z niego/niej Mnie tez badalo paru lekarzy i moj to pierwsze co wszystkim jajka pokazywal
Dlatego ja obstawiam że jak taki wstydzioch to musi być dziewczynka Bo chłopaki to zawsze się na tych USG rozkładają jakby się chcieli wszystkim pochwalić swoimi klejnotami
Kamejka u mnie też cały czas pośladkowo i kręgosłup po lewej stronie. Lekarka mówiła że teoretycznie niby dziecko może się jeszcze obrócić ale praktycznie to się nie zdarza. Wczoraj w szpitalu lekarz powiedział że jak chcę to mogą próbować odwrócić małego, ale ja nie chcę, niech zrobią cc już bez kombinacji.
No to mamy identyczną sytuację. Mi nawet nie proponowali żadnego obracania. Zarówno moja ginekolog prowadząca, jak ordynator w szpitalu powiedzieli, że jak nie zmieni pozycji to będzie cesarka.
Dziewczyny a może byśmy założyły wątek gdzie pospisujemy wszystkie daty planowanych cesarek? Bo tu zaraz będzie wysyp i nie będzie szło się połapać która kiedy A ja bym się chciała w miarę orientować hehe
Lizzy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2016
- Postów
- 1 547
Oj mój się długo chował i odwracał pupą, żeby swoich nie pokazać dopiero raz jak spał lekarz go nakrył potem już przestał się wstydzićBo chłopaki to zawsze się na tych USG rozkładają jakby się chcieli wszystkim pochwalić swoimi klejnotami
reklama
Kamejka nie jesteś sama z ta waga. Mój Wikus wczoraj (34+6) tez miał 2300g i nie za wielki jest ale za to bardzo chętny do wyjścia. Waga niby mam się nie przejmować (akurat W 37 tc idę ściągnąć szew i pessar wiec pewnie też do 3kg nie urośnie.
U mnie "bezwtydnik" juz w 12tc pokazał armate a na kolejnych to już tak było widać ze nawet lekarz jak nie mówił co to, to nawet ja umiałam rozpoznać
DORIS dzięki :*
U mnie "bezwtydnik" juz w 12tc pokazał armate a na kolejnych to już tak było widać ze nawet lekarz jak nie mówił co to, to nawet ja umiałam rozpoznać
DORIS dzięki :*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
G
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 338
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: