Lizzy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2016
- Postów
- 1 547
Pamiętam sto lat temu miałam gastroskopię i też nie zdążył poczekać, aż zadziała znieczulenie i wkładał mi rurę na żywca, dopiero po chwili przestałam ją czuć. Mam świadomość, że ból mój, a poporodowy nie jest porównywalny w żadnym stopniu, ale jak widać lekarze, którym się spieszy się zdarzają i nie patrzą na pacjenta...Yyy... przepraszam, jak to nie czekał aż znieczulenie zacznie działać? Co on, nienormalny?!
Dokładnie, nawet to kolegi bym nie poszła. Jak zmieniałam przychodnię, to poszłam najpierw do ogólnego, babka mi polecała gina "sama do niego chodzę" nigdy!Ja tez nie... w zyciu bym nie chciala zeby ktos z rodziny byl ginem i mi porod odbieral... no way!
Nie obraź się, ale próbuję sobie wyobrazić sytuację, młody chłop, ręce drżą, Ciebie boli, on przeprasza...Ale wybaczylam mu bo on chyba sam sie uczyl i strasznie mnie przepraszal.