reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

No mnie też pocieszyłyście dziewczyny. 2 ciąże siłami natury a 3 cc [emoji19] Przy drugiej córce mnie nie nacinali i mogłam chodzić odrazu. B. dobrze się czułam. A teraz nawet nie chcę myśleć.
 
reklama
Julka, Aga...... no przepraszam, nie chciałam Wam zrobić przykrości... :-( Ja bardzo przeżywałam cc, miałam watpliwości do samego końca, do momentu kładzenia się na stole! Ale Milenka jest zdrowa, może dzięki temu, że podjęłam taką, a nie inną decyzję?? Może gdybym zdecydowałam się rodzić sn stało by się coś złego?? Nawet nie chcę o tym myśleć....
Teraz też nikt mi nie gwarantuję, że urodzę sama. Ja bym bardzo chciałą, ale czy sie uda?? Czy mój organizm bedzie współpracował?? Liczę na to, że tak....
I proszę, nie myślcie, że chcę kogoś postraszyć, źle nastawić.... Nie! daleka jestem od tego, bo sama przeżywałam takie rozterki...
 
Ja uważam, z doświadczenia, obserwacji, rozmów, że poród porodowi nie równy i tak można sn urodzić w 20 minut, czuć się świetnie, można też i 56 i kończy się cc. A po cc moja szwagierka (3 razy cc) czuła się świetnie i nie chciałaby sn. Także dziewczyny nie nakręcajmy się, bo każda jest inna, ma inny organizm i to co czuję ja nie czujesz Ty ;)
 
Nie no ja wiem ze każda przechodzi inaczej. Moja siostra 1sza przeszla super a 2ga fatalnie takze różnie bywa. Ja sie nawet tego bolu nie boje tylko wiem ze po cesarce nie bede wstanie sie zajmpwac malym i to mnie dobija psychicznie albo to ze przyniosa mi malego po dlugich godzinach.. a tak strasznie czekam
 
Nie no ja wiem ze każda przechodzi inaczej. Moja siostra 1sza przeszla super a 2ga fatalnie takze różnie bywa. Ja sie nawet tego bolu nie boje tylko wiem ze po cesarce nie bede wstanie sie zajmpwac malym i to mnie dobija psychicznie albo to ze przyniosa mi malego po dlugich godzinach.. a tak strasznie czekam
No właśnie też się denerwuje na samą myśl że małej odrazu nie będę miała przy sobie. Do 12 godzin trzeba leżeć plackiem. Więc tyle co ją na chwilę ujrze.
 
Wtrącę tylko ze u mnie po poniedziałkowej wizycie wszystko ok. Wizyta krótka bo tylko sprawdził szyjkę, ilośc wód itd. Generalnie wszystko ok nie zanosi sie żebym miała zbyt wcześnie urodzić, mały leży główka w dol. Nie ważył go a szkoda bo ciekawa jestem ile juz wazy...

Szyjka długa zamknięta, ilośc wód prawidłowa.

W sumie tyle sie dowiedziałam ;)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Paula gratuluje ;) Aga moja siostra dostala od razu dziecko jak ja zszyli i jej maz jej pomagał w opiece bo wiadomo ze plackiem lezala. Na noc go dopiero wzieli a cesarke miala o10 wiec to chyba zalezy od szpitala
 
Ja o moich cc napisałam w wątku głównym to nie będę się powtarzać :)

Nieufna, i po 3 cc czuła się też dobrze??
Kkasiulka, a u mnie z kolei, ciekawa jestem jak by mi poszedł poród naturalny, bo miałam skurcze co 4 minuty, rozwarcie na 8 cm i nawet torby nie wzięłam z auta, bo myślałam, że mnie wypuszczą jeszcze ( ale to chyba strach mną kierował :D). I serio kolację starszemu synowi zrobiłam z tymi skurczami, spać go położyłam, jakoś tak nie bolało bardzo, naprawdę! No, ale ciśnienie :/ I w pół godziny od przyjęcia mnie do szpitala miałam Nikodema, jeszcze z opieprzem, że ona już głowę czuje, a mam nadciśnienie i co ona ma robić!!!!!! No, ale że ja po dwóch cc, łyżeczkowaniu po poronieniu i znowu nadciśnieniu ciążowym mogę zapomnieć o naturalnym :( Nie wiem jakby wyglądało wypychanie, same skurcze parte, on miał 4kg, to może to by bolało dużo bardziej niż skurcze. Ale pamiętam, że pierwszy głęboki oddech po pionizacji objawił się masakrycznym, kilku sekundowym bólem brzucha, pamiętam do dziś. Potem już było lepiej...
 
reklama
Do góry