reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

Właśnie miałam dodać, że u mnie mój mąż pół roku za mna chodził, że chce dzidzie ...nie ukrywam mi nie było "po drodze". Mogłabym poczekać jeszcze z kilka lat. Nigdy nie miałam cierpliwości i uważam, że nadal nie mam :) Nie wyobrażałam siebie w roli mamy a tu proszę taka wiadomość :D jakoś się przyzwyczaiłam do tego. Miałam na początku gorsze dni...wcale tego nie kryje, bo przerażała mnie wizja wielkiej odpowiedzialności a mąż wyjechał na miesiąc w delegację i było mi ciężko.
Po czasie stwierdzam, że przeważnie nie miałabym czasu na dzidzie, bo to studia, praca, auto i inne wydatki...i tak by się to toczyło :) cieszę się, że teraz jest :D
 
reklama
Czyli masz takiego typa jak ja..... :-( To ja namawiałam go na 3 dziecko i teraz "jestem sama sobie winna" i gdy mówię, że źle się czuję, to słyszę, że "na własne życzenie"...... Ale w domu ma lśnić, a jak gdzieś jest coś nie odłożone na miejsce, to słyszę, że jest syf itd.
U mnie podobnie że na własne życzenie że to ja chciałam ale przez to bardziej kocham tą maliznę. Co do bałaganu to też że syf a sprzątam dzień w dzień za mężem wszystko bo sam nie odniesie brudnej bielizny do prania i dzieci to samo. Odkurzam co 2 dni masakra a najgorsze jest to że dla teściowej zawsze mam bałagan bo ujrzy np. kurz na gniazdku ona twierdzi ze jest pedantką ale niestety rękami sprzątaczki która sprząta po tesciach syf bo ona nie lubi sprzątać a lubi jak ma czysto.
 
Troche się ci panowie wykręcają! Same sobie dzieci nie zrobiłyśmy przecież :p Na swojego narzekać nie mogę.
Na początku się irytował, że zdarzało mi się cały dzień nic nie robić, albo spać, ale mu przeszło jak kazałam mu poczytać o typowych objawach w ciąży :p
Domem zajmuję się ja, bo on nieporównywalnie więcej pracuje. Zlecam mu tylko co cięższe prace i tyle.
 
Jestem po wczorajszej wizycie. Niestety wyniki krzywej cukrowej nie są prawidłowe (za wysokie) i jutro jadę do poradni diabetologicznej. Martwię się bo miałam to badanie z glukozą tak późno robione... Jestem już przecież w 34 tygodniu... :(

Moja malutka waży 1959 gram.
 
a jak dokladnie wyszly ci wyniki nie martw sie bedzie dobrze !!! moja mam tez tak miala kazali jej odstawic slodkie itp a pozniej zalowali bo miala lekko podwyzszone tylko a maly urodzil sie z niedocukrzeniem i z niska masa urodzeniowa wiec lekarz napewno dobrze cie pokieruje bedzie dobrz e!!!
 
Dziękuję Wam kochane za wsparcie. :*
Moje wyniki:
na czczo 98,7
po 1 h 183,3
po 2 h 158,9
 
reklama
Do góry