reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

reklama
Dzień dobry Kochane!! Nie mogłam się tu do Was dostać, nie mogłam pisać, nie miałam uprawnień, e-mail musiałam aktywować, ale w końcu jestem i bardzo się z tego cieszę :) Fazerkam, dziękuję za chęć pomocy!!! :)

Fazerkam, Margerita
- dzięki za rozjaśnienie sytuacji z czynnikiem Rh.
Fazerkam, to pęknięcie macicy z czasem się zabliźni?
Nieufna - gratki tak pięknych wyników Nifty!
Kkasiulko - pieknie! Gratuluję!!!! :)
MalinowaMarta - no to Ci namieszał Twój ginekolog z tą płcią :) Nie widziałam zdjęć, bo nie mogłam, zaraz obejrzę, to się wypowiem :)
Patuska, Ty masz bliźnięta jednojajowe?
Kitty - to drugie zdjęcie bardzo podobne do zdjęcia usg mojego Nikośka :) Chłopak, jak się patrzy :)
Hope - kochanie, cieszę się, że w porządku. Przyzwyczaisz się. Główka do góry! Moje marzenie te Twoje córy, nawet trzy. A ja pewnie trzeciego syna mieć będę :D Tak to już jest :)

Gratuluję wizyt i poznanych płci!!!!! :) :) :)
Na to licze razem z ginem ze sie zablizni jak nie to do lipca leżenie mnie czeka i cc :o (przerażona)
 
Jolciu - smutne to bardzo :( Jak to się czasem nasze życie układa...Przytulam do serducha, dobrze, że masz tak oddaną i kochaną siostrę, która często przyjeżdża, czuje się potrzebna i kochana. Całusy dla Was!
Fazerkamm - no to, skoro tak nie chcesz cc, to żeby się ładnie zabliźniła :)
 
Jak czytam tutaj takie historie jak o siostrze Jolci, Maciusiu Malinki, córeczce mamawiki i jeszcze wielu innych z Was (w tym tych po przykrych przejściach i walkach w trakcie starań o dzieci), których nie wymieniłam po nicku nie dlatego, że nie doceniam, tylko moja zwykła ludzka pamięć czasem zawodzi, to jestem pod wielkim wrażeniem Waszej siły, optymizmu i pokory. Można się od Was tylko uczyć przyjmować to, co życie niesie i radzić sobie z tym z podniesioną głową.

;)
 
Jak czytam tutaj takie historie jak o siostrze Jolci, Maciusiu Malinki, córeczce mamawiki i jeszcze wielu innych z Was (w tym tych po przykrych przejściach i walkach w trakcie starań o dzieci), których nie wymieniłam po nicku nie dlatego, że nie doceniam, tylko moja zwykła ludzka pamięć czasem zawodzi, to jestem pod wielkim wrażeniem Waszej siły, optymizmu i pokory. Można się od Was tylko uczyć przyjmować to, co życie niesie i radzić sobie z tym z podniesioną głową.

;)
Jak już będziesz miała te brzdące przy sobie to poczujesz tę moc :)
 
Papagena- ja byłam małym dzieckiem kiedy się stało do końca nie zrozumiałam dlaczego Asia już nie jest tą Asią sprzed choroby... zawsze chciałam się dowiedzieć co się stało... przed pójściem na studia bardzo dużo czytałam o oligofrenii bardzo chciałam iść na oligofrenopedagogikę... ale nie udało się, niemniej jednak dowiedziałam się co Asi podczas tej choroby się stało i zrozumiałam jej pewne zachowania... teraz po prostu wiem, ze to nie ona a choroba! Tak naprawdę musiałam nauczyć się żyć z nią od nowa, od nowa ją pokochać.... i Asia też wszystkiego musiała się uczyć i my wszyscy... chyba jedynie mój ojciec do końca nie zrozumiał 'nowej' Asi...
 
Właśnie VEnice jak tam?zamelduj się

f2w3kw7ijzzr6lqp.png
 
Pozwolę sobie w imieniu Venicee odpisać bo wiem, że się martwicie. Skopiuje może Jej wypowiedz z fb dla uspokojenia!: "Po [emoji3][emoji3][emoji3]moja mała córeczka waży ok 300g ma ok 15 cm dł, lubi fikołki,i chowa się przed usg...wszystkie parametry narządów w normie !! płakać mi się chce ze szczęścia...takie stłumione szczęście..."
 
reklama
Do góry