reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

A to pocałunki mojego Antosia, chyba jakiś Narcyz zNiego rosnie;-) ;-) ;-)
1172740008
 
reklama
:D Dobre. Super to zdjęcie :)
Dobrze, że sam się sobie podoba, przynajmniej kompleksów mieć nie będzie ;p

Jagody jakoś do lustra nie ciągnie, a ja tak lubię zdjęcia w lustrze :)
 
Widziałam już je na blogu super fota.Moja siostrzenica taż ma fajne zdięcia przy lustrze a my mamy za wysoko i Victor nie sięga.Ciągnie go za to do regału oszklonego bo tam się widzi i całuje.
 
Hi, hi fajna fotka:)

Tez dzisiaj przyuwazyłam,ze Matiu chciał pocałowac siebie w lustrze takim co ma w zabawce:-)

My jeszcze samodzielnie nie chodzimy, za rączki, czasem za jedną. O raczkowaniu nie chce słyszec!!! I powrócił do sprężynkowania.
 
Kuba też jeszcze nie chodzi samodzielnie i raczej nie szybko to nastąpi, przedwczoraj dopiero pierwszy raz sam wstał przy meblach, trzymany za raczki troche drepcze do przodu, najlepiej wychodzi mu raczkowanie, śmiga z predkością światła:-D :-D zwłaszcza jak chce nadażyć za Kasią, która dopiero z Kubusiem raczkuje jak była malutka to nie raczkowała:-)
Maarta świetna fotka:-) Kubuś też uwielbia się ogladać w lustrze
 
A Viki od dluzszego czasu biega trzymana za rece. O chodzeniu nie ma mowy - zasuwa tak, ze ledwo mozna za nia nadazyc. I potrafi tak godzinami :tak:
 
Moj Kubus dzis sam stanal i zrobil dwa kroczki. Jestem strasznie z niego dumna i z jednej strony przerazona bo na czwora ciezko za nim nadazyc a co dopiero jak zacznie biegac. Cos czuje ze roczek przywitamy na wlasnych nogach
 
Anek@ gratulacje dla Kubusia kto wie moze i przywitacie roczek na nóżkach.
Ciekawe czym mnie zaskoczy niunia na roczku bo drepcze już sama.
Dziś w Geant zaczepiała dziewczyny podchodziła do nich do stolika i coś po swojemu mówiła.Ubaw miałam z niej po pachy.
 
reklama
Do góry