reklama
forever_young
Niemłoda mama Młodej
"Tydzień adaptacyjny" Młoda miała niecały tydzień jak pierwszy raz przyszła opiekunka - znałyśmy się już oczywiście wcześniej, pomagała mi trochę w domu pod koniec ciąży, no i z polecenia - a 8 dni jak zostawilam ściągnięte mleko i w Polskę... Do pracy poepatywać rewelacyjnym wyglądem, a po południu na chwilę na piknik pod miasto. Opiekunka była lekko zestresowana, bo nie zajmowała się nigdy takim Maleństwem, ale ja wiedziałam, że będzie dobrze no i było Bo ja zła matka jestem.
Ostatnia edycja:
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Ja bym nawet teraz za b. na etat wrócić nie mogła bo by mnie od razu wyrzucili na zaległy wypoczynkowy Wydaje mi się, że właśnie skończyłam ten za 2009 Wierzę, że do marca się ogarnę. Po prostu muszę. Ale czy ogarnie się Młoda.... ?
kasiawilde
Fanka BB :)
Madzioolka Kati Olga strasznie Wam współczuje!!! ale tak jak napisała Kati, jestem w 100% pewna, że dzieciaczki zniosą to lepiej niż Wy!! i na pewno im się krzywda nie będzie działa, także trzymajcie się dzielnie, dacie radę!
A ja dalej oficjalnie pracuję w UK, tzn jestem na macierzyńskim do kwietnia, szkoda tylko, że od stycznia na bezpłatnym... mąż po naszym powrocie nie szukał pracy zbytnio bo zajmował się remontem domku (lepiej zrobić samemu niż zarabiać i płacić komuś), no ale teraz już zbytnio nie mamy wyjścia i musi się gdzieś zaczepić.. a teraz uroki Polski!!! Ma inżyniera z polskiej uczelni, magistra z angielskiej, kilkuletnie doświadczenie w różnych firmach, łącznie z prowadzeniem zmiany nocnej w pewnej firmie i różnych projektów.. i uwaga dostał propozycję pracy w firmie pokrewnej z doświadczeniem i wykształceniem, tylko prezes mu zaproponował przez PÓŁ ROKU NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ co daje około 1100zl miesięcznie... ja bez wypłaty, co prawda mieszkamy u moich rodziców, ale zawsze koszta są i jak wyżyć? sytuacja o tyle gorsza, że to podlasie i tu w jego branży szału nie ma :/
A ja dalej oficjalnie pracuję w UK, tzn jestem na macierzyńskim do kwietnia, szkoda tylko, że od stycznia na bezpłatnym... mąż po naszym powrocie nie szukał pracy zbytnio bo zajmował się remontem domku (lepiej zrobić samemu niż zarabiać i płacić komuś), no ale teraz już zbytnio nie mamy wyjścia i musi się gdzieś zaczepić.. a teraz uroki Polski!!! Ma inżyniera z polskiej uczelni, magistra z angielskiej, kilkuletnie doświadczenie w różnych firmach, łącznie z prowadzeniem zmiany nocnej w pewnej firmie i różnych projektów.. i uwaga dostał propozycję pracy w firmie pokrewnej z doświadczeniem i wykształceniem, tylko prezes mu zaproponował przez PÓŁ ROKU NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ co daje około 1100zl miesięcznie... ja bez wypłaty, co prawda mieszkamy u moich rodziców, ale zawsze koszta są i jak wyżyć? sytuacja o tyle gorsza, że to podlasie i tu w jego branży szału nie ma :/
kasia oto Polska właśnie mój A jakby pracował w Londynie albo Berlinie to by zarabiał 3x tyle co teraz tutaj, ale i tak on nie ma na co narzekać. Tylko czemu ten kraj jest taki drogi jak zachodnia Europa a płacą jak we wschodniej?!
forever- moj tata by powiedział ze wyrodna wrecz hehe eh... mnie najwieksza radosc sprawia praca....chociaz siedze przy laptopie z malym na kolanie ale czuje ze zyje kiedy mam tak duzo pracy ze az nie ogarniam uwielbiam to uczucie kiedy kłade sie wieczorem i mysli same nadchodza...wstaje i spisuje je
reklama
kasiawilde
Fanka BB :)
ehhh mrsmoon, szkoda gadać, temat rzeka po prostu, ok tam płaciliśmy czynsz dużo większy niż są w Pl, mięso jest droższe, reszta żywności porównywalnie lub taniej, ubrania duuuuuuuuuuuuużo taniej, nie mówiąc o dziecięcych, sprzęt rtv agd itp dużo taniej... no i zarobki nieporównywalne, nawet za moje bomkowe wariacje :/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 42
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: