reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co nowego dzisiaj zjemy?

a ten twarozek to dajecie jako deserek czy na sniadanie ??????????????
SMARCIK - ja daje jako podwieczorek :tak:

niejadki wczoraj wyczytalam ze wystarczy dzieciom zmienic smak na bardziej ostry i powinny jesc bo dzieciaczki ponoc taki smak bardziej toleruja niz slodki:tak:moze zmiencie przyprawy i bedzie ok!!!

SZMINKA - ja roznie probowalam...ale jak Kuba ma takie dni ze nie chce jesc to niestety nic nie pomaga :sorry2:

a myslicie moge miodu dac?taki domowy mam..na te chrypke bo juz nie wiem jak jej pomoc:-(
Ja czytalam ze miodek to po roku dopiero......choc w zadzie to mnie tez juz kusilo zeby da.....bo jak daje mu normalna herbatke to troszke cukru daje, a wydaje mi sie ze miod bylby lepszy....Tylko nie wiem czy to tez o alergie nie chodzi....:dry:

EDUS - ja jeszcze malemu nie robilam sosu pomidorowego....ale jesli mialabym robic to na wywarze z jarzyn + pomidory + przyprawy + zagescic mąka
 
reklama
Aneta i Szmina-z miodkiem to tak jak między innymi z cytrusami i orzechami-niby powinno sie podawać po 12 miesiącu, bo są alergenne... Ale myślę, że jeżeli dziecko nie jest alergikiem to można spróbować już teraz i obserwować co się dzieje:tak:

Pysia-a jaką nietolerancję pokarmową miała Natalia? Mleczko? Bo widzę, że dajesz już twarożki, a u nas właśnie ten problem...

Dziewczyny, czy Wasze dzieci lubią owoce ze słoiczka? Bo Basia niecierpi ich:no: Trzęsie ją jak ma coś zjeść-woli jabłuszko w całości-tylko teraz mało owoców i nie wiem co jej dawać (na banana jest uczulona):baffled:
 
Kasiu, jak Nacia była mała do dostawała Nan1 (piersią nie karmiłam, bo byłyśmy długo w szpitalu, no i poprostu nie wyszło). Od tego miała problemy brzuszkowe no i wysypało ją na całej buzi i potem nie tylko, uszka ją z tyłu swędziały, miała tam takie suche skorupki (a wodę do mleka miała zwykłą kranową, przegotowaną). Lekarka stwierdziła, ze to alergia na mleko i dała nam bebilon pepti1. nacia potem jeszcze miala chrostki na buzi i czole, co smarowałam bepanthenem (lekarka dała receptę na robioną maść, ale jej nie wykupiłam i okazało się, że nie trzeba było)a teraz już od sierpnia nie ma nic. W czasie zmiany mleka zmieniłam jej tez wode na żywiec zdrój . Problemy z brzuszkiem też minęły, nie wiem, całkiem możliwe, że to woda jej nie pasowała, bo w szpitalu przez 2 tygodnie piła Nan i było OK (ale gotowy, w takich buteleczkach). Nadal jest na bebilonie pepti 2, na wszelki wypadek nie podaję przetworów mlecznych, ale czasem daję deserki z jogurtem, po czym jeszcze nigdy nic nie było (odpukać:tak::-D:-p:laugh2:). Nacia ma tylko alergię na banany, więc nie dajemy.

Ja w tą jej alergię za bardzo już nie wierzę, tym bardziej, że nic się już nie dzieje. No nic, zobaczymy, jak będzie.
 
ksia25moja lubi sloiczkowe owoce:tak:no ale teraz nie ma duzego wyboru...podajemy tez kiwi mniam mniam,mango i inne egzotyczne ktore mozna nabyc no i mrozonki sa fajne do deserkow-truskawki,maliny:tak:
 
Moja Alicja to chyba niejadkiem będzie:-(. Zanim zje pierwszą łyżeczkę czegokolwiek to jest wielka awantura, a potem to bez zabawiania nie ma jedzenia i tak... Nie interesuje ją co my jemy i nie chce próbować niczego nowego:zawstydzona/y:
 
co do miodu to nie mozna podawać przed rokiem bo:

Niemowlęta poniżej pierwszego roku życia nie powinny dostawać miodu. Spożycie występującej naturalnie np. w miodzie bakterii Clostridium botulinum wytwarzającej w organizmie jad kiełbasiany może w bardzo rzadkich przypadkach spowodować u niemowląt poniżej pierwszego roku życia ciężką chorobę zwaną botulizmem dziecięcym. W tym przypadku choroba rozwija się nie na skutek działania toksyny botulinowej, ale z powodu namnażania się bakterii w ustroju.
Dzieci w wieku 1-4 lat powinny dostawać 7 g (1 łyżeczka) dziennie; dzieci w wieku 5-12 lat powinny spożywać 15-40 g miodu dziennie.
ze strony Osesek.pl
 
a ja musiałam odstawić mannę, wieprzowinę i inne nowe rzeczy, bo mala ma wysypke, na plecach karku, rekach, za uszami wiec trzeba sprawdzic co to...
 
Moja Alicja to chyba niejadkiem będzie:-(. Zanim zje pierwszą łyżeczkę czegokolwiek to jest wielka awantura, a potem to bez zabawiania nie ma jedzenia i tak... Nie interesuje ją co my jemy i nie chce próbować niczego nowego:zawstydzona/y:
ANUSIA - u nas czesto jest podobnie......Kuba z gory jest nastawiony na nie jak mu podsuwam lyzeczke....i bardzo czesto musze w niego tą pierwsz lyzeczke na sile wmusic :zawstydzona/y: zeby zobaczyl ze dobre....i potem jakos juz idzie....ale jak ma takie dni ze nie chce jesc to wmuszenie kazdej lyzeczki to nie lada sztuka :dry:

OLCIA - ja teraz napisalas o tej botulinie, to cos mi sie kojarzy ze gdzies juz to kiedys czytalam :tak:
KASIA - ja te sloiczkowe owoce dodaje do kaszki.....samych tez nie je (kiedys jadl, a potem mu sie odechcialo).....A ze swiezych owocow to w zasadzie tylko banan i jablko.
 
reklama
olcia ale mnie nastraszylas tym tekstem:szok:ale nie dalam miodu uff
a moze u Mili to reakcja na te danonki co?bo dawalas jej prawda?
 
Do góry