reklama
szmina
mamusia Emilki i Filipka
olcia slodko Milenka wygladaja mam zamiar do 3-ego roku zycia nie dawac slodyczy,czekladki,lody itp musza poczekac
OLCIA - Mili jest przeslodka......
SZMINKA - ja tez sie jakos nie spiesze w kwestii slodyczy, no i poza herbatniczkami to jeszcze nic nie jadl.....ale moja mama oczywiscie mi mowi zeby mu juz czekolady dala - no wkurza mnie takimi tekstami ze szok
SZMINKA - ja tez sie jakos nie spiesze w kwestii slodyczy, no i poza herbatniczkami to jeszcze nic nie jadl.....ale moja mama oczywiscie mi mowi zeby mu juz czekolady dala - no wkurza mnie takimi tekstami ze szok
u nas z jedzeniem nie ma problemów młody jest wszystkozerny ...ciągle waruje przy kimś kto je... jedynie kawałek śledzia wyplul mi z niesmakiem...
ktosia - Ty chyba pisalaś ze starasz sie nie robić więcej niż 200 mleka - ja tez uwazam ze nie ma co rozpychać dziecku brzuszka - tyle jest w sam raz...
u nas ostatnie jedzonko jest o 23 i tez oki - musi sie nauczyc ze w nocy sie nie je... rozumiem mamy ktorych dzieci slabiej jedzą w dzien oczywiscie ...
a ja ostatnio zmieniłam malemu mleczko - wczesniej dawalam bebilon a teraz kupilam nan junior - waniliowe - jest od roku ale przeciez to juz niedługo - nie?.......ma w skladzie więcej wapnia- nic jak narazie się nie dzieje
ktosia - Ty chyba pisalaś ze starasz sie nie robić więcej niż 200 mleka - ja tez uwazam ze nie ma co rozpychać dziecku brzuszka - tyle jest w sam raz...
u nas ostatnie jedzonko jest o 23 i tez oki - musi sie nauczyc ze w nocy sie nie je... rozumiem mamy ktorych dzieci slabiej jedzą w dzien oczywiscie ...
a ja ostatnio zmieniłam malemu mleczko - wczesniej dawalam bebilon a teraz kupilam nan junior - waniliowe - jest od roku ale przeciez to juz niedługo - nie?.......ma w skladzie więcej wapnia- nic jak narazie się nie dzieje
szmina
mamusia Emilki i Filipka
kakao z milupy na krowim mleku
kolejne podejscie do nalesnikow
kolejne podejscie do nalesnikow
Monika K-W
Fan(ka)
Moja Aluska zjadla ostatnio 1/4 kostki czekolady i nie robila 3 dni kupki wiec nie zamierzam jej dlugo jeszcze dawac;-)
amoreczek
Mamy kwietniowe 2007 Mama Dawidka
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 1 136
u nas Dawidek bardzo niewiele je, ale bardzo czesto... A mleko w gre wchodzi tylko moje, bo modyfikowanego od urodzenia do ust nie chce brac.... Dlatego daje mu duzo jogurtow i kaszek mlecznych, ktore musza byc swierzymi owocami doprawiane bo inaczej . Ostatni posilek jest o 19:00 i to jest sloiczek kaszki na dobranoc nic wiecej nie chce. Pierwszy posilek to jogurci o 7:30 potem o 9:00 kaszka mleczna a potem co troche cosik....
A co do slodyczy... no coz my juz sprobowalismy wszystkieo, ale nie szalejemy ze slodyczami. Biszkopty, herbatniczki, chrupki, paluszki slone tez sa cool, a czekolade... przyznam sie ze czasem daje, a czasem sam sie obsluzy. Np na wigilii wielka choinka obstrojona slodyczami a pod nia moj syn i mnustwo papierkow od cukierkow czekoladowych. Dzielo zbrodnii bylo tez widoczne na buziaku... i tyle
A co do slodyczy... no coz my juz sprobowalismy wszystkieo, ale nie szalejemy ze slodyczami. Biszkopty, herbatniczki, chrupki, paluszki slone tez sa cool, a czekolade... przyznam sie ze czasem daje, a czasem sam sie obsluzy. Np na wigilii wielka choinka obstrojona slodyczami a pod nia moj syn i mnustwo papierkow od cukierkow czekoladowych. Dzielo zbrodnii bylo tez widoczne na buziaku... i tyle
reklama
Podziel się: