reklama
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
macie racje ze z Wojtaszkiem pewnie jest ok bo to pełzak straszny (moja mama stwierdziła ze jeszcze nie widziała zeby maluch był cały czas w ruchu i nawet nie miał czasu na odpoczynek).
Dziewczyny a znacie jakiegos dobrago rehabilitanta w waweie (moze byc i prywatny)
Dziewczyny a znacie jakiegos dobrago rehabilitanta w waweie (moze byc i prywatny)
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
macie racje ze z Wojtaszkiem pewnie jest ok bo to pełzak straszny (moja mama stwierdziła ze jeszcze nie widziała zeby maluch był cały czas w ruchu i nawet nie miał czasu na odpoczynek).
Dziewczyny a znacie jakiegos dobrago rehabilitanta w waweie (moze byc i prywatny)
Aletka zna.
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Szanowna Pani Moderator. no ślicznie, ja jestem zachwycona. zastanawiam się kiedy ty znajdujesz czas na bycie mod. tyle spraw związanych z maluszkiem a ty jeszcze poświecasz swoj.
ja tu prawie nic nie robię, ale pomyślcie ile Aletka ma na głowie Do tego praca i dwójka dzieci
Mój mały nie pełza ma prawie 9 m-cy. Chyba pójdę do neurologa...
popieram Aletkę Krupko - dla spokoju warto sprawdzic synusia u neurologa. my tez bylismy, ale mi sie wydaje, ze ma jeszcze troche czasu, a poza tym moze sunus po prostu od razu wstanie i bedzie chodzil, a nie rozmienial sie na drobne
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
Bardzo dziekujemyPyzunciu podaję namiary na przychodnię z neurologiem i rehabilitantami.
Prezentacja
Najpierw się umówcie do neurolog P. Banaszek. i ona ewentualnie Was wyslę na rehabilitację.
.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Mam pytanie czy wasze dzieciaczki to też takie humorzaste? Bo mój jak czegoś chce albo spać mu się chce, to robi się czasem nie do wytrzymania, strasznie charakterny. Aż sie zastanawiam po kim on taki nerwus bo my to spokojne ludzie raczej ;-) Mąż to wczoraj stwierdził, ze zachowuje sie czasem jak niezrównoważony, od ogromnego śmiechu z niewiadomo czego wpada w płacz i histerię nie wiadomo z czego. Wcześniej tak nie miał. Temat neurologa na czasie :-) Gdzieś czytałam, ze ten wiek charakteryzuje się huśtawką nastrojów, ale chciałam zasięgnąć opini, czy to tylko ja sie tak męczę (na szczęście ta huśtawka nie trwa wiecznie, zdarza się sporadycznie albo przed kapiela albo jak mnie nie ma w domu).
reklama
Podziel się: