reklama
Gerber wiem bo my walczymy od miesiąca i jest różnie raz robi ładnie i gładko, a raz ciezka wlaka. przy tym duzo daje mu pic. złotego środka nie znalazłam jeszcze :-(
a syrop to Lactulosum ale jeszcze nie dawałam.
LACTULOSUM syrop 150ml
a syrop to Lactulosum ale jeszcze nie dawałam.
LACTULOSUM syrop 150ml
Gaal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 2 872
kluliczek- popieram w 100 % to, co napisała Aga Zgred. każde dziecko ma swoje indywidualne potrzeby, a dopóki nie ma żadnych NIEPOKOJąCYCH OBJAWóW nie zamartwiaj się, po prostu obserwuj.
szerlock- u nas na początku był ten problem, zuzia płakała w niebogłosy, bo nawet takiego bobka nie mogła zrobić, w końcu zaczęłam jej podawać deserek jabłko i morele albo banan, herbatkę jabłkową w nocy i w ciągu dnia ile się da. czasami wydaje mi się, że może to być spowodowane, jak maluchy za mało wypiją herbatki albo wody, a są na samym mleku i deserkach oraz obiadkach.
szerlock- u nas na początku był ten problem, zuzia płakała w niebogłosy, bo nawet takiego bobka nie mogła zrobić, w końcu zaczęłam jej podawać deserek jabłko i morele albo banan, herbatkę jabłkową w nocy i w ciągu dnia ile się da. czasami wydaje mi się, że może to być spowodowane, jak maluchy za mało wypiją herbatki albo wody, a są na samym mleku i deserkach oraz obiadkach.
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
U nas kupa już zazwyczaj jedna, głównie rano po śniadaniu, czasem przeciagnie sie do południa, bardzo rzadko pod wieczór, a już totalnie pojedyncze przypadki ze dopiero w kolejnej dobie... I dokładnie plastelina czasem juz taki dorosły bobek ale głównie plastelina;-)
króliczku, mnie tez martwiło jedzenie mojego Piotrka... Kiedyś przybrał 120g na miesiąc :-(Czasem jeszcze mam jazdy ale ogólnie staram sie o tym nie myślec, głównie własnie dlatego ze tak jak piszą dizewczyny jest wesoły, radosny, aktywny, rozgadany itd. A z butlą to on już jest od dawna pogniewany ;-) Nie lubią sie i tyle... Żeby wypił konkret mleczka to musi być juz np konkretnie senny ze nie zdaje sobie sprawy z tego co robi hahahaha ale czasem to i to nie działa, głowa w bok, zacisniete usta i koniec jedzenia. Mleczka zje jedynie w nocy, wtedy to bardzo go pragnie A takto w dzień to głównie już własnie kleiki, purre, obiadki itd. Najgorsze ze on to mleko traktuje już chyba bardziej jako picie i zdaża sie ze wypija 50ml A przecież to pora jedzenia
króliczku, mnie tez martwiło jedzenie mojego Piotrka... Kiedyś przybrał 120g na miesiąc :-(Czasem jeszcze mam jazdy ale ogólnie staram sie o tym nie myślec, głównie własnie dlatego ze tak jak piszą dizewczyny jest wesoły, radosny, aktywny, rozgadany itd. A z butlą to on już jest od dawna pogniewany ;-) Nie lubią sie i tyle... Żeby wypił konkret mleczka to musi być juz np konkretnie senny ze nie zdaje sobie sprawy z tego co robi hahahaha ale czasem to i to nie działa, głowa w bok, zacisniete usta i koniec jedzenia. Mleczka zje jedynie w nocy, wtedy to bardzo go pragnie A takto w dzień to głównie już własnie kleiki, purre, obiadki itd. Najgorsze ze on to mleko traktuje już chyba bardziej jako picie i zdaża sie ze wypija 50ml A przecież to pora jedzenia
a u nas bobek plasteliniak i nic poza tym.
hej szerlock - milo cie czytac ;-):-)
u nas to samo - dopoki byl tylko na cycu to kupki dosc rzadkie, ladne, zolciutkie, pachnace. odkad wprowadzilismy warzywka i deserki mamy maly kupkowy koszmarek - zielono-bure, czasami rude, smierdzace, geste - prezy sie i prezy, juz sie wydaje ze cala pielucha bedzie, a tu malenki bobek, nie zawsze tak jest, ale czesto, jak poprzyciskam nozki, pomasuje brzuszek to lepiej, ostatnio jak widze ze sie prezy stawiam go jak gdyby w kucki (stabilnie juz sie trzyma na nozkach wiec moge) i wyciskamy brzydale, taka pozycja wyraznie sluzy, mysle ze to troche kwestia picia - bo oprocz cyca nic nie pije - chyba mu jakis soczek jablkowy rozrobiony z woda bede podawac - bo jablko rozluznia
mnie tez milo, ze tobie milo dzieki
roześmiałam sie z powodu waszych kupek
u nas jest tak: najsampierwej bordo na twarz, wzrok utkwiony w 1 punkt i daje. wali w tego pampka jakby tam naprawde troja sie rozgrywała, juz sie cieszę, ze kupa jak kopiec, zaglądam a tu litel bob plasteliniak. ech te kupy ciepłym mlekiem pachnące ( chociaz mleko ciepłe śmierdzi mi krową, ale te kupy to poezja;-)), czasem kilka dziennie, a jak nie to pozniej pampers pękaty. gdzie te kupy, gdzie?????
roześmiałam sie z powodu waszych kupek
u nas jest tak: najsampierwej bordo na twarz, wzrok utkwiony w 1 punkt i daje. wali w tego pampka jakby tam naprawde troja sie rozgrywała, juz sie cieszę, ze kupa jak kopiec, zaglądam a tu litel bob plasteliniak. ech te kupy ciepłym mlekiem pachnące ( chociaz mleko ciepłe śmierdzi mi krową, ale te kupy to poezja;-)), czasem kilka dziennie, a jak nie to pozniej pampers pękaty. gdzie te kupy, gdzie?????
reklama
gdzie te kupy, gdzie?????
to se ne wrati, ne
Podziel się: