reklama
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Ja kwas foliowy podaje kieliszkiem - wrzucam tabletkę, daję troszkę wody, potem wkrapiam tam cebion - przykładam kieliszek do buźki i wlewam po troszku, nie odstawiając go od buzi - nawet, gdy wypluje, to wszystko wraca do kieliszka i w końcu wypija. Teraz w zasadzie nie mam problemu, tylko na początku wypluwał, teraz już łądnie pije
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Ja ze wzgledu na bardzo częste podawanie syropu Zantac (okropne, ja bym miala problem z wypiciem tego) kupiłam taką strzykawke silikonową do leków, ma trzy dziurki jedna z przodu dwie po boku i zanim maly się zorientował wszystko było juz w gardle;-)
Kluliczek
Babka z laską
U nas sprawdziła się tylko buteleczka na leki. Wszystko inne odpadało, Janek nie cierpi zapachu witamin. Jak poczuje to już nie zje, a tak jakos idzie...
no właśnie to lepieni jest najgorsze - mały rozlewa syrop niesamowicie a potem wszystko się klei
A i ubranie sztywnieje jak wyschnie.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Rafał dalej troszkę pokasłuje mam nadzieję że do niedzieli sie nie pogorszy. Tyle ostatnio musże w niego władować tych leków że szlag mnie trafia. Bo okropnie nie chce pic tych leków. Z wit d i cebionem multi nie mam problemów bo to juz od dawna. Ale teraz doszło jeszcze wapno w kropelkach i wit c. Pluje, krzywi sie odkreca głowę. Mało tego jeszcze muszę dawać wit b i kwas foliowy po pól tabletki i jak ją rozpuszcze to za skarby nie chce tego pić. Czy macie jakieś sposoby na dawanie leków ????
Z Devicapem nie ma problemu, podaję od razu do buzi dwie kropelki albo na łyżeczce, gorzej z Cebionem multi, bo ostatnio zaczął go pluć, więc wpadłam na sposób i dodaję mu 3 krople do butelki z herbatką.
reklama
Podziel się: