reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co na kolkę

Może to alergia na białko mleka? Sprawdź to sobie. Miód odpuść, bo to bardzo silny alergen i nie wprowadza sie go do diety przed rokiem, a nawet później jak dziecko jest alergikiem. My jechalismy do tej pory na bebilonie pepti - taka smaczniejsza wersja nutramigenu :-)
 
reklama
Moj mlodszy syncio tez mial najpierw zaparcia (tydzien bez kupki) nie pomagal nawet czopek glicerynowy a nastepnie przez 1.5 miesiaca mial kolki placz od 13.00-21.00 z malymi przerwami na sen i tez trudno nam bylo znalezc odpowiedni lek debridat ,czopki, kropelki herbatki koperkowe nic ktos mi doradzil GRIPE WATER 3x dziennie po 1lyzeczce i... pomoglo jak tylko nie dalam 1 lyzeczki to byl placz a z czasem zmniejszalam dawke i przeszlo uf no ale wiadomo kazdemu pomaga cos innego bebilon pepti tez nam polecala gastrolog ale sama nie zmieniaj tak czesto takiemu maluszkowi mleka zdrowka, powodzenia i sily

 
bylam w aptece opowiedzialam historie malej i babka polecila mi najpierw gripe water ale mówie że używam i nic , i że kupka jest ale raz na dobe i mała sie czesto męczy przy niej jakby nie mogła jej zrobic ale kupka nie jest twarda.. wiec to nie zaparcia, a że kolor zielono-szaro zółty ma od nutramigenu ,
wiec poleciła mi syrop LACTULOSUM na poprawe pracy jelit...
podałam ok godz 14 2,5ml a mała o 20 zrobiła kupke... fakt że jakąś bardziej miekką ale to pewnie dlatego że ona nie ma zaparć a poprostu jelitka słabo pracują.. no bo tak to zawsze o 5 nad ranem robiła.. i to raz na dobe
zobaczymy co bedzie po tym syropie
w sumie to mała potem leżała na łóżeczku i nie płakała nie stękała wogóle spokój jakiego od 1,5mc nie zaznałam
może to po tym syropie?
 
moja mała miała kolki na piersi, zaczęła jest bebilon pepti przez wzgląd na nietolerancje białka krowiego i małą il mojego mleczka. kolki masakra, bączki całą dobę, kupki raz na 3 dni, ale bez płaczu. za to przy bączkach płaczi stękanie całą noc. stosowalam rozne leki, gripe water, espumisan, sab simplex i te babcine sposoby. pomagało wszystko na 2-3 h. Dopiero jak mała jadła od 2 tyg bp i ja odstawiłam wszystkie leki, oraz dużo wody podawałam to skonczył się problem kolek. Teraz za to walczymy z żółtą kupką spienioną:eek:
 
Pół roku walki z kolką? Koszmar. Nam te krople niewiele pomagały, mały na dodatek je ulewał, dlatego zdecydowałam się na czopki Viburcol N. Działały na niego bardzo dobrze i uspokajająco. Dziecko się już tak nie prężyło i widać było, że brzuszek jest miękki (rozluźniony).
 
Preparatu nie znam, ja osobiście stosowałam czopki viburcol - poleciła mi je moja siostra mama dwóch maluszków. Łatwo się aplikuje i działa, ból znika, dzicko jest odprężone i uspokojone. Przekonałam się również do nich ze względu na to że są homeopatyczne - nie obciążają młodego organizmu:tak:
 
tak się naczytałam o tych koszmarnych kolkach że aż się boję, w nowym roku zostanę mamusią i już powoli przygotowuję się do tej nowej roli, wiem napewno że viburcol będę mieć zawsze pod ręką, nie chcę panikować kiedy maleńswto będzie płakać a ja będę się czuć bezradna, nie mówię oczywiście że będę go faszerować przy każdej lepszej okazji, ale w sytuacjach kryzysowych wiem już co mi pomoże:-)
 
reklama
Kolka jest jak najbardziej naturalna u niemowlaków,dlatego warto być na nią przygotowanym. Co do wymienionych kropelek to próbowałam i sprawdziły się.
 
Do góry