Może to alergia na białko mleka? Sprawdź to sobie. Miód odpuść, bo to bardzo silny alergen i nie wprowadza sie go do diety przed rokiem, a nawet później jak dziecko jest alergikiem. My jechalismy do tej pory na bebilonie pepti - taka smaczniejsza wersja nutramigenu :-)
reklama
kasik25
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 923
Moj mlodszy syncio tez mial najpierw zaparcia (tydzien bez kupki) nie pomagal nawet czopek glicerynowy a nastepnie przez 1.5 miesiaca mial kolki placz od 13.00-21.00 z malymi przerwami na sen i tez trudno nam bylo znalezc odpowiedni lek debridat ,czopki, kropelki herbatki koperkowe nic ktos mi doradzil GRIPE WATER 3x dziennie po 1lyzeczce i... pomoglo jak tylko nie dalam 1 lyzeczki to byl placz a z czasem zmniejszalam dawke i przeszlo uf no ale wiadomo kazdemu pomaga cos innego bebilon pepti tez nam polecala gastrolog ale sama nie zmieniaj tak czesto takiemu maluszkowi mleka zdrowka, powodzenia i sily
bylam w aptece opowiedzialam historie malej i babka polecila mi najpierw gripe water ale mówie że używam i nic , i że kupka jest ale raz na dobe i mała sie czesto męczy przy niej jakby nie mogła jej zrobic ale kupka nie jest twarda.. wiec to nie zaparcia, a że kolor zielono-szaro zółty ma od nutramigenu ,
wiec poleciła mi syrop LACTULOSUM na poprawe pracy jelit...
podałam ok godz 14 2,5ml a mała o 20 zrobiła kupke... fakt że jakąś bardziej miekką ale to pewnie dlatego że ona nie ma zaparć a poprostu jelitka słabo pracują.. no bo tak to zawsze o 5 nad ranem robiła.. i to raz na dobe
zobaczymy co bedzie po tym syropie
w sumie to mała potem leżała na łóżeczku i nie płakała nie stękała wogóle spokój jakiego od 1,5mc nie zaznałam
może to po tym syropie?
wiec poleciła mi syrop LACTULOSUM na poprawe pracy jelit...
podałam ok godz 14 2,5ml a mała o 20 zrobiła kupke... fakt że jakąś bardziej miekką ale to pewnie dlatego że ona nie ma zaparć a poprostu jelitka słabo pracują.. no bo tak to zawsze o 5 nad ranem robiła.. i to raz na dobe
zobaczymy co bedzie po tym syropie
w sumie to mała potem leżała na łóżeczku i nie płakała nie stękała wogóle spokój jakiego od 1,5mc nie zaznałam
może to po tym syropie?
beata26
szczęśliwa mamusia :)
moja mała miała kolki na piersi, zaczęła jest bebilon pepti przez wzgląd na nietolerancje białka krowiego i małą il mojego mleczka. kolki masakra, bączki całą dobę, kupki raz na 3 dni, ale bez płaczu. za to przy bączkach płaczi stękanie całą noc. stosowalam rozne leki, gripe water, espumisan, sab simplex i te babcine sposoby. pomagało wszystko na 2-3 h. Dopiero jak mała jadła od 2 tyg bp i ja odstawiłam wszystkie leki, oraz dużo wody podawałam to skonczył się problem kolek. Teraz za to walczymy z żółtą kupką spienioną
Pół roku walki z kolką? Koszmar. Nam te krople niewiele pomagały, mały na dodatek je ulewał, dlatego zdecydowałam się na czopki Viburcol N. Działały na niego bardzo dobrze i uspokajająco. Dziecko się już tak nie prężyło i widać było, że brzuszek jest miękki (rozluźniony).
Preparatu nie znam, ja osobiście stosowałam czopki viburcol - poleciła mi je moja siostra mama dwóch maluszków. Łatwo się aplikuje i działa, ból znika, dzicko jest odprężone i uspokojone. Przekonałam się również do nich ze względu na to że są homeopatyczne - nie obciążają młodego organizmu
beata26
szczęśliwa mamusia :)
u nas sab nie pomógł, woda koperkowa, herbatka koperkowa, viburcol , espumisan i inne też nie. Najbardziej pomogły kąpiele i ciągłe kładzenie na brzuszku.
tak się naczytałam o tych koszmarnych kolkach że aż się boję, w nowym roku zostanę mamusią i już powoli przygotowuję się do tej nowej roli, wiem napewno że viburcol będę mieć zawsze pod ręką, nie chcę panikować kiedy maleńswto będzie płakać a ja będę się czuć bezradna, nie mówię oczywiście że będę go faszerować przy każdej lepszej okazji, ale w sytuacjach kryzysowych wiem już co mi pomoże:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: