reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co na katar?

no z tym postawienie wody z olejkiem to calkiem niezly pomysl. Nie powinno zaszkodzic maluszkowi.


Pozdrawiam i zycze zeby maluszkowi katarek szybko przeszedl.
 
reklama
Witam. Moja Jagódka miała 2,5 m-ca jak dopadł ją katar, potem kaszel itp. Lekarka poradziła mi abym zaparzyła rumianek (dość mocny) i patyczkiem higienicznym zakraplała do noska maluszka, a potem kładła na brzuszek aby wyleciało to co powinno :-) . Ponadto smarowałam pod noskiem maścią majerankową (odrobinę) i kładłam na brzuszku maluszka. Stosowałam też euphorbium comp. to ziołowy środek, którym psika się do noska. Pomogło ale trwało ponad dwa tygodnie. Powodzenia
 
Dziękuje za rady:-) stosuje wszelkie sposoby ale nadal katarek leci. Czekam na poprawę,Wiktorek bardzo niespokojny jest przez to katarzysko,ale musimy przeczekać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam mamuśki odpisujące i ich bąbelki.:-DA oyo mój szkrabek
ssa41139.jpg
 
Polecam na odsysanie katarku aspirator Nose Frida. Własnie przechodzimy katar, mam 5 miesieczna Natalkę. Frida lepiej odsysa katarek niż wszystkie gruszki razem wziete!Tylko jego koszt to ok. 22 zł, jak na taką rurkę to troche ze dużo, ale w sumie to warto. Poza tym to maść majerankowa pod nosek, oklapywanie plecków, woda morska do noska i trzeba przeczekac...
 
Wczoraj właśnie zakupiliśmy Fridę masz racje rewelacja, a co do ceny moja pediatra mówiła że wcześniej ponoć kosztowała ona ok100zł.
Pozdrawiam:-)
 
Witam!

Polecam sprawy do noska homeopatyczny Euphorbium, rewelacja, Frida, olejek Olbas i często ściągać!!

Buziaki:-) i zdrówka życzę!
 
Witam mamy chorowitków,
Właśnie przyplątało nam się choróbsko - po raz pierwszy w życiu Mati!
Diagnoza - zapalenie górnych dróg oddechowych.

Leczenie - nie chcielismy antybiotyku odrazu, więc mała dostała Clemastinum
- co dziwne to lek przeciwalerigczny ( jest atopikiem, ale to nie po to).

Nie bardzo rozumiem dlaczego a co dziwne leku nie powinno sie podawac przed pierwszym rokiem.

Potem ma brac Zyrtec - którego tez takim maluchom sie nie podaje.
Zgupiałam.
Dlaczego lekarz przpisał lek na alegrie i to nie dla niemowlaków na zapalenie górnych dróg oddechowych? Moja kolezanka miala chorą dzidzię na zapalenie krtani i dostala to samo. Standart? Czy powinna iść do innego lekarza?

Jak leczyć bezantybiotykowo takie zapalenie? herbatka? Czy rzeczywiście jest to niebezpieczne dla oddechu maluszka?

Oj to nasza pierwsza choroba...pocieszcie, pomożcie.
 
Clemastin i zyrtec to faktycznie chyba standart.Julka juz dwa razy na kaszel miala clemastin a zyrtec bierze juz ok.3 miesiecy.A na choroby gornych drog oddechowych polecam inhalator.Ja uzywam go juz kilka lat najpierw dla starszej teraz dla mlodszej corki i dziala rewelacyjnie.Generalnie dzieki temu obywamy sie bez antybiotykow.No chyba ze jest powazniejsza choroba.
 
Nam też przy infekcjach górnych dróg zawsze przepisują jakiś lek antyalergiczny. To rzeczywiście standard, a chodzi o to, że takie infekcje i katary źle wpływają na błony śluzowe nosa i gardła, i stąd te leki - one łagodzą podrażnienia i stany zapalne śluzówki i nie dopuszczają do nadmiernego przesuszenia. Jeśli masz wątpliwości co do leków, to skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem, a może po prostu zapytaj swojego pediatrę, dlaczego przepisał leki, które podaje się zwykle starszym dzieciom. No i pójdź za kilka dni na kontrolne badanie, ważne, żeby lekarz osłuchał dziecko. Inhalacje i w ogóle nawilżanie powietrza to bardzo dobry pomysł, no i jeśli jest katar, to warto go regularnie usuwać z noska - są w aptekach specjalne urządzenia (na przykład Sopelek) do łatwego i skutecznego wyciągania gilów z nosa malucha. A z takich łagodniejszych leków można podawać syropki typu Bioaron na przykład (choć nie pamiętam, od jakiego wieku się je stosuje, ale z pewnością są też takie dla najmłodszych), stosuje się je właśnie przy takich infekcjach, działają napotnie i ogólnie wzmacniająco, wspomagają też apetyt. No i można je też stosować zapobiegawczo.
pozdrawiam
nikita
 
reklama
Zapalenie górnych dróg oddechowych może przerodzić się w poważne schorzenie u małych dzieci może skończyć się zapaleniem płuc.Częste choroby mogą doprowadzić do Astmy.Wiem to z doświadczenia.Bardzo dobrze działa syrop Eurespal/mam wcześniaczke która miała ogromne problemy właśnie z układem oddechowym/ i zamiast antybiotyku dostawała właśnie ten syrop i pomagał
 
Do góry