reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co moje dziecko dziś wymysliło??:)

Hej,Dorin my też jeszcze bez nocnika :p M często siusia,kupka (jak je) też ,musiałby pół dnia na nocniku spędzać ::) Czytałam,że dziecko "nadaje" się na nocnik jak przynajmniej 2-3 godziny się nie załatwia. A u nas po 2 godzinach to pielucha ciężka,a czasem po 15 minutach.
 
reklama
o rany to znaczy że Krystian się na nocnik nadaje, bo ostatnio tak właśnie długo jest sucho a potem nagle pełna, tylko mi się tak nie chce zmobilizować i rozgryźć co kiedy go na ten nocnik sadzać :(, na razie nocnik ładnie wygląda w łazience, kolorystycznie pasuje do reszty dodatków ;)
 
no to ja się pochwalę:
Małgonia wczoraj ułożyła całą piramidkę sama, do tej pory tylko zdejmowałą krążki z patyczka a wczoraj sama je włożyła z powrotem na patyczek i to w dodatku dokładnie w takiej kolejności jak były. A jak zdejmowała je potem z patyczka to układała obok na stosik :)

A dzisiaj rano zażądała zeby jej umyć ręce - najpierw ciągnęła mnie za nogawkę żeby ją wziąc na ręce, potem pokazałą na umywalkę i zrobiła łapkami taki gest jakby myła łapki, umylismy je, pokazała na ręczniczek i kazała się odstawić na podłogę ;)

a wczoraj oczywiście pożarła garstkę piasku w piaskownicy
 
Brawo dla Małgosi, to czytanie encyklopedii nie poszło na marne ;)

Krystian dzisiaj powiedział "daj to"
dotąd to jak mu pokazywałam to albo mówił "nie" i kręcił głową albo się śmiał.
Po za tym starł sobie nosa w piaskownicy.
A jak mój m. się przed chwilą rozsiadł z gazetą to K. mu przyniósł swoją książeczkę żeby mu tata poczytał a ja dzięki temu mogę sobie na bb posiedzieć :p.
A i próbował dzisiaj na zjeżdżalnię wejść (od strony którą się zjeżdża ::)) , on jak go się trzyma to wchodzi na zjeżdżalnię potem się odwraca siada i zjeżdża.
Umie też wkładać klocki do sortera, ale nie do garnuszka na klocuszek tylko do takiego płaskiego, umie wrzucać zabawki do pudełka, choć sprzątać nie chce ::) i ułożyć kubeczek jeden na drugim, robi takie nie za wysokie wieże.
A i wszystkie zabawki grające wykombinował już gdzie trzeba przyciskać żeby grało bez potrzeby np. wkładania zwierzaczków ::), przejeżdżania pociągiem itp.
 
Nicolka tez mowi mniam jak je ;D.
Wczoraj rano jak biegała po naszym łóżku to nachyliła sie nade mną a jej dałam całuska, a ona na to "mama nie" i rączką zasłoniła mi usta :-[.
Dzisiaj bylismy na spacerku i zatrzymaliśmy sie przed budynkiem starostwa. Jacek wszedł do srodka a my mialysmy zaczekac na zewnątrz. Do budynku prowadziły schody 3-stopniowe i Nicolka nagle popędzila na te schody i weszła do góry sama bez trzymanki (ja ja tylko asekurowalam z tyłu w razie czego). Z tym ze te schody nie byly zbyt wysokie.
 
Jagoda - to był słownik angielsko - polski i komunikacja niewerbalna;) czekamy na efekty lektury;)
Małgonia wie co to echo, jak wchodzimy na klatkę schodową to zaczyna pohukiwać
 
Mój Kamiś od jakiegoś czasu jak nie moze czegos sam zrobic to chwyta mnie lub Bartka za palec i pokazuje co mamy zrobić-cwaniaczek mały
A z nocnikiem u nas identycznie nie usiądzie nawet na 15 sekund a jak był młodszy siadał ??? ???. Nie wiem jak to jest z tym wysadzaniem na nocnik moja szwagierka ma 2 synów i oboje około 12 miesiaca juz sikali na nocnik a pielucha tylko na noc i moja opiekunka ma 2 córki i podobno to samo obie jak miały 12 miesiecy juz robiły do nocnika tylko jedna zaczeła troche wczesniej druga pozniej. A Kamis za chiny nie usiądzie. Hmmmm ciekawe od czego to zalezy? Pozdobno ich dzieciaki poprsotu w lato chodziły bez pieluchy i czuły dyskomfort jak sie posikały, wiadomo duzo pracy tez dla rodziców ale obie mówiły ze w lato łatwo przebrac dzieciaczka itd mnie narazie wydaje sie to jakies nierealne ale zobaczymy co bedzie w lato może spróbujemy takiej metody!
 
Sylola - my właśnie dlatego też czekamy do lata, bo tez o tej metodzie słyszlam i podobno skutkuje :laugh:
 
reklama
Do góry