asienka_r
mama Ani i Gabrysi
aga tu jest inaczej... hehe nie robią tez lewatywy...
a jak moja siostra szła rodzić to 3h przed samym porodem jadła ciastka i nic jej nie mówili..
a po porodzie dostałą na obiad kurczaka w jakichś tam przyprwach i nie mieli zastreżeń chć karmiła piersią
Tak, ja jadłam normalnie przez cały dzień, około 19 kolację nawet mi dali a o 21 byłam na porodówce:-), a potem to nawet spaghetti proponowali, lasagne a ja tylko kurczaka brałam, bo karmiłam piersią. No ale nie ma się czemu dziwić, jak tu większość dziewczyn, znaczy Irlandek karmi butelką. Lewatywy też nie miałam, bo nie robią i nic się nie stało;-)