Moj Miki, oprocz tego ze bycaly czas stal na nozkach i sie podciagal do siadania, to jakby sie nawet troszke cofnal. Nie chce sie obracac, ale mysle ze to z lenistwa i malo mowi, niestety, chociaz codziennie wbijam mu do glowy, mama,ale odporny jest skubaniec;-) :-) Ale za to daje buziaki, bardzo soczyste, tak jak Julinek i smieje sie jak szalony, hihi;-) No i zaczyna nam podjadac z talerzy, co my jemy to on tez chce natychmiast probowac, ech maly zarloczek nam rosnie. Aaaa no i drapanie po pleckach jest the best, tak to lubi, ze az prezy sie jak kot:-)
reklama
to widzę,że nasze lipcowe dzieciaczki lubią się całowac.:-).Wiki też daje całusy,ale jak słodko to wygląda i uwielbia robic noski...stykam się moim nosem z jej i wtedy jest głosny rechot....Miki uwielbia drapanko po pleckACH A wIKI po brzuszku oj..wtedy jest spokój i od razu zasypia..:-)
Wituś brawo- chyba cała rodzina wraz z dziadkami są happy jak słyszą Witusia, bo jest i mama i baba:-):-):-):-) i pewnie dada i tata będzie niedługo:-)
Mój Marcelino również uwielbia robić noski noski eskimoski, rechocze przy tym że hej ,uwielbia również całowanie po nożkach, kolankach, szyjce, podgryzanie stópek. A ostatnio jak się rano budzi (nad ranem biorę go z łóżeczka bo jest mi wygodniej go karmić), rano 6:30 ech, to daje mi buziaka na dzień dobry i od razu wdrapuje się na mnie i ćwiczy wstawanie i siadanie:-) Po tych czynnościach mam kilkanaście włosów mniej na głowie, , zadrapania na rękach-bo normalnie nie nadążam z obcinaniem paznokci u Marcelka, tak szybko mu rosną
Wczoraj mi koleżanka powiedziała, że skoro Marcel tak szybko zaczął stawać na nóżkach to powinnam iść z nim do ortopedy i sprawdzić czy wszystko ok. Trochę się zdziwiłam, bo byłam m-c temu i nic mi lekarz nie mówił. Tym bardziej iż nikt Marcelka nie namawia do wstawania, to po prostu na razie jego ulubione zajęcie.
Dziewczyny czy coś wam wiadomo na ten temat?
Mój Marcelino również uwielbia robić noski noski eskimoski, rechocze przy tym że hej ,uwielbia również całowanie po nożkach, kolankach, szyjce, podgryzanie stópek. A ostatnio jak się rano budzi (nad ranem biorę go z łóżeczka bo jest mi wygodniej go karmić), rano 6:30 ech, to daje mi buziaka na dzień dobry i od razu wdrapuje się na mnie i ćwiczy wstawanie i siadanie:-) Po tych czynnościach mam kilkanaście włosów mniej na głowie, , zadrapania na rękach-bo normalnie nie nadążam z obcinaniem paznokci u Marcelka, tak szybko mu rosną
Wczoraj mi koleżanka powiedziała, że skoro Marcel tak szybko zaczął stawać na nóżkach to powinnam iść z nim do ortopedy i sprawdzić czy wszystko ok. Trochę się zdziwiłam, bo byłam m-c temu i nic mi lekarz nie mówił. Tym bardziej iż nikt Marcelka nie namawia do wstawania, to po prostu na razie jego ulubione zajęcie.
Dziewczyny czy coś wam wiadomo na ten temat?
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
No ,no widzę że dzieciątka robią się coraz sprytniejsze i rozgadane :-) a nasz "Naleśnik"od przedwczoraj mówi BABA .Nie mama ,nie tata tylko baba i bum bum.
Agusia29
Mama lipcowa 06
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2007
- Postów
- 163
To lipcowe dzieciaczki są bardzo zdolne. Moja od dwóch dni nauczyła się sama siadać i jak śpi to przeważnie siada i przechyla sie do przodu.Smiesznie to wyglada i mąż się śmieje ze chyba siada we śnie żeby nie zapomnąc jak się siada:-) .Oprucz tego śmiga w chodziku i cały czas by stała.Na brzuchu nie lubi leżeć,chyba ze śpi to sie przewraca a tak świadomie to jest wielka awantura i odrazu na plecy.Także wydaje mi się że chyba nie będzie raczkować.Pozatym ciekawi ją wszystko co niedozwolone i chce brać do tęki typu kalbeki,nożyczki itp. W chodziku to trzeba pilnować bo raz już mi kabel wyrwała i wszystkie szuflady i szafki otwiera i wywala co popadnie.A i wszystko by targała,także zeszyty starszej córki musze pilnować. A i jeszcze lubi ciągac za włosy i szczypać.
Dużo mówi coś w stylu blle,bla,bam, i meme jak sie obudzi i coś chce.To chyba oznacza mama .
Dużo mówi coś w stylu blle,bla,bam, i meme jak sie obudzi i coś chce.To chyba oznacza mama .
a moja łobuziara specjalizuje się w rozwalaniu swoich puzzli. Ja chodze i je składam a ona za mną i wszystko rozwala-wyjmuje elementy i wszystko przewraca "do góry nogami". Agatko ty też masz takie puzzle-czy u ciebie tez jest ten problem?
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Agusia-to może kup specjalne blokady do szuflad i zaslepki na kontakty ale z tym spaniem na siedząco bomba! ))))
reklama
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Rośnie mi mały masochista bo przy jedzeniu i zasypianiu piąstką bije się po głowie! I ciąga mnie albo siebie za włosy...
Podziel się: