reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

reklama
KAJU kochanie my zaczynaliśmy od picia bezpośrednio z kubka zwykłego ponieważ nie chciał soczków z butelki a jak zobaczył mój kubek do kawy to chciał się pokichać ,więc zaczęliśmy mu dawać z mojego kubka a parę dni później kupiłam kubek -niekapek i z początku się bawił i minął tydzień i dzis pierwszy raz pociągnął z niego
 
Wow Oskarek nie dosc ze chce szybko dorownac wzrostem tatusiowi to juz nawet z kubka pije!!! Zdolna bestia!!!

A moj Allanek w koncu zalapal ze nie wystarczy tylko podniesc dupki,robic pompki i chodzic do tylu! Od dzisiaj, choc jeszcze niepewnie, zaczal posuwac sie do przodu, a wydaje przy tym dzwieki jak jelen na rykowisku!!!
 
No no ale postępy robią maluchy:-) Allanek zdolniacha!Piotrusiowi się nawet pupy nie chce podnieść więc o pompkach nawet nie marzę :-D jak leży na brzuszku i się wkurzy to nazwałabym to czymś w rodzaju wkurzonego próbującego pełznąć żółwia:-D i na tym się kończy:-) wiec pozostaje mu podziwiać wasze akrobacje:-D brawo brawo!!!:happy:
 
Moj maluszek jak poloze go na brzuszku..uklada sie w pozycje na Malysza w czasie lotu..:-D raczki daje do tylu...nozki wyprezone..i tak sie wypina..mysli ze moze wtedy sie zacznie przesuwac..slodkie to kombinowanie jest:tak:
 
reklama
Iwonko-u nas tak samo-rączki do tyłu,ale podobno to nie jest prawidłowe,malce powinny się na przedramionach albo na dłoniach opierac z przodu,u nas przez te rączki z tyłu Oli nie może się przekręcic na plecki;pupką i główką się przekręca ale go rączki blokują...
 
Do góry