reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

Allanek dziekuje za pochwaly kochanym ciotuniom!
Iwonko skoro Brianek tak sie rozgadal to chyba juz sie lepiej czuje, co???
 
reklama
Trudno powiedziec..czy lepiej..dalej go kaszle..tyle ze goraczki juz nie ma..a to gaworzenie wyszlo mu wlasnie w czasie marudzenia...i tak mu sie spodobalo ze zaczal to w kolko powtarzac..calutki dzien cos blablal:):-)
 
Allanek robi pompki, no niezle. To chyba jakis sportowiec z niego wyrosnie, nie? A Brianek widze przoduje w gaworzeniu, przynajmniej masz zabawe Iwonko - czasami z tego niewinnego blablabla wychodza jakies smieszne slowa, trzeba sie tylko dobrze wsluchac.
Julinek ostatnio nauczyl sie syczec (?) i od wczoraj pyka tak smiesznie ustami jakby chciala papa powiedziec, tylko bezglosnie. Marc oczywiscie w siodmym niebie..czeka az dziecie po francusku do niego "papa" przemowi. Niech czeka:)
 
Z tych pompek to do raczkowania już tylko pare dni Kreciku .Więc się przygotuj na podbój świata przez twojego Allanka.My już zakupilismy taką bramke na schody bo było bardzo niebezpiecznie.Swoją drogą mam bardzo upartą córke im bardziej mówie nie wolno ,tym bardziej ona robi "swoje":-D
 
Ale jestem dumna ze swojego zięcia:tak:,brawo Allanku zuch chłopak z ciebie,Wikunia przesyła całuski:-)....no i bierzemy sie z Wikunią do roboty żeby jakos nei odbiegać za bardzo..:-)
Jagusiu niech mąż czeka i ma nadzieję,nadzieja matką głupich wieć :laugh2::laugh2:się nei doczeka haha,pierwsze słowo musi być "mama"..:tak:
Kaju powiem ci,że Wikunia tez zaczyna pokazywać charakterek:szok: jest uparta i tak wymusza wszystko,ze czasami jestem zła na siebie ,że sie nabieram na jej podstepy haha...no to będziemy miały córeczki z charakterem:baffled::confused:
Brianek bardzo sie cieszymy,że juz się lepiej czujesz...całuski od cioci i Wikuni:-)
 
No super mamy kolejnego raczka, brawo Allanku.
A co do poerwszego słowa to u nas niestety mama nie będzie pierwszym bo ostatnio Michał cały czas powtarza tatatata albo ata ata ata. Buuu
 
no tak ja się napatrzyłam wczoraj jak wasze brzdące zaczynają raczkować i w nocy śniło mi się że moja zaczęła chodzić:-):-):-)
Jak się obudziłam to pierwszą myślą było to że nie jesteśmy jeszcze gotowi na to bo w mieszkaniu mamy pełno dupereli poustawianych na podłodze i zanim mała zacznie baraszkować to koniecznie trzeba to usunąć:szok: problem w tym że nie mamy gdzie bo piwnica załadowana po brzegi:baffled::confused:
 
Same zdolniachy z naszych maluszków:-) :-) i już zaczynają mówić a mój "Naleśnik"pyskuje jak coś mu się nie podoba ,oj będzie miał charakterek chłopak,i robi piękne cmoki do innych osób i robi pa oraz daje rączkę do słowa cześć.Do raczkowania raczej daleka droga:-D :-D a jak mu mówię powiedz mama to się smieje i łapie mnie za włosy dwiema rączkami i całuje z całych sił.I wiecie co wam powiem że teraz przy tym dziecku bardzej dojrzałam .:-) :-)
 
reklama
Wioluś nie martw się kochana...Oskarek zdolniacha jest pod innymi względami, mój pięknie i w najlepszym wydaniu ciągnie mnie za włosy i szczypie, tak że z dzisiejszego porannego przywitania z nim zostało mi zadrapanie, na policzku i szyi, myślę sobie że to tak na pamiątkę, żebym przypadkiem nie zapomniała o nim w pracy ;-) :-D
p.s. słowo mama usłyszałam 10.01.07, a baba dzień później, teraz dołożył maba, gaga, dada.... :tak: :-D
 
Do góry