reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
maćku czyli mój jest typem numer 1 może to i lepiej :) Dziękuję Ci za odpowiedź. Z tego co kojarze Maćku Ty miałas podchodzić do iui?? Nie wiem czy mam racje jeśli nie popraw mnie a ja z góry przepraszm. Jeżeli się nie mylę to czy już podchodziłaś?? i jakie były wskazania do takiego kroku u Was ??
Ja tez jak najbardziej preferuje pierwszy typ:tak:
Tak, mialam juz 1 IUI, teraz podchodze do drugiej. Wskazania to przede wszystkim kiepska armia. Ale musi byc cos jeszcze na rzeczy, bo wiem, ze i z podobnymi wynikami sie udaje a u nas przez tyle czasu nic... Wkurzylo mnie juz to czekanie i postanowilam dzialac zdecydowanie;-)
 
reklama
macku i bardzo dobrze popieram twoje dzilanie zdecydowane,
trzymam &&&&&&&&&&&&&& za drugie iui

mama no tak jak widzisz wydaje mi sie a raczej jestem pewna ze jej nie bylo
no coz bedzie trzeba zaczac dzilac z clo ale to dopiero od maja
bo gin chce sprawdzic jeszcze w nastepnym cyklu czy rosna
czy castagnus cos pomogl
nie chce odrazu hormonami walic
 
Ostatnia edycja:
jejku ale mi sie przeziebienie przywloklo:no:nie bede nic brala z lekarstw,bo nie chce zeby w razie co cos zaszkodzilo.
lekarz dal mi estrogeny w kremie,po co????:confused:
 
Bella- nie wiem po co sie daje estrogeny ...nie pomogę

Hej, dziewczyny kiedy stosujecie clo?? Znaczy chodzi mi o to czy lekarze decydują się na zastosowanie clo kiedy nie ma owulacji czy jak ?? Jak ja owulacje mam - jednak pewności nie mam czy pęcherzyki pękają to też jestem osobą której zeleci się branie clo ??

Małpajaja-jeśli gin Ci zrobi monitoring i zobaczy czy pęchole pękają to podejmie decyzję po usg bo jeśli Ci rosną pęcherzyki to Clo może nie być potrzebne ale może zapisać Pregnyl-zastrzyk na pęknięcie:)

BEATKA- powodzenia w nowym cyklu:)

MAĆKU- kiedy IUI?
 
jejku ale mi sie przeziebienie przywloklo:no:nie bede nic brala z lekarstw,bo nie chce zeby w razie co cos zaszkodzilo.
Nie przesadzaj - skoro owulka dopiero byla to dzidzi i tak jeszcze nie ma i spokojnie mozesz sobie cos lykan:tak: Lepiej teraz niz mialoby sie przerodzic w cos gorszego, gdy juz fasolka bedzie...

MAĆKU- kiedy IUI?
Ok weekendu. W czwartek ide na podglad i ustalic date.:tak:
 
Beatka mi też świruje tempka 3dni temu miałam 36,6więc dzwonię do mojego P. i mówię szykuj się na wieczorne przytulanko bo chyba mamy owulke , a następny dzień już 35,9:wściekła/y: ehhh a myślałam że może to i owulka nadeszła bo tak mnie jajniki bolą od końcówki @ każdego dnia dają popalić a dziś już szczególnie, ale zobaczymy jak będzie oby się udało w tym miesiącu bo babcie już się nie mogą doczekać:p
jeszcze 3dni i do gina więc może się czegoś więcej dowiemy:-D
bella 3maj się cieplutko!!! ja w grudniu byłam chora miałam zapalenie krtani że gadać nie mogłam poszłąm do lekarza i mówię że chcę coś co nie zaszkodzi dzidziusiowi bo nie wiem czy nie zafasolkowałam on że nie ma takich leków i musi mi dać antybiotyk ale go niewziełam i po 3dniach samo przeszło:p więc 3mam &&&&żeby Tobie też szybciutko mineło :-D
 
masz racje.przerodzilam sie w taka przewrazliwiona jeczaca babe.straszne bleeeee......
wlasnie tego nie chcialam:zawstydzona/y:
no nic zapodaje cos na grypke i do lozeczka.co ma byc to bedzie:-)
 
Beatka mi też świruje tempka 3dni temu miałam 36,6więc dzwonię do mojego P. i mówię szykuj się na wieczorne przytulanko bo chyba mamy owulke , a następny dzień już 35,9:wściekła/y: ehhh a myślałam że może to i owulka nadeszła
Ale tempka wzrasta po owulce, wiec trzeba sie bzkac przed skokiem, a po to tylko "na poprawienie";-)
masz racje.przerodzilam sie w taka przewrazliwiona jeczaca babe.straszne bleeeee......
wlasnie tego nie chcialam:zawstydzona/y:
no nic zapodaje cos na grypke i do lozeczka.co ma byc to bedzie:-)
Zapewne kazda staraczka przechodzi taki okres panikarstwa. Ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze szkoda zycia na panikowanie. Bo na dobra sprawe zaraz po owulacji nie powinnysmy brac lekow, pic alkoholu, jesc tylko zdrowe jedzienie, oszczedzac sie, nie myc okien itp. Bo "moze" fasolka :-D Nie dajmy sie zwariowac;-)
 
Maćku masz racje nie ma co przesadzać ale jak sie bardzo chce to czasami zaczyna odbijać:)
a co do bzykanka to działamy co drugi dzień :p
 
reklama
Do góry