Cześć Dziewczyny
W końcu trafiłam na forum którego od dawna szukam...
otóż od 9 miesięcy staramy się o rodzeństwo dla synka i niestety bez rezultatu
W końcu lekarz przepisał mi Clo od 5 dc do 10 i od 14 do 25 dc Duphaston. Zostało mi jeszcze 7 dni by zakończyć leki. monitorowana byłam od 12 dc, był pęcherzyk w lewym jajniku 24,5 w 14 dc 24,7 a w 16 dc 2,5 cm. Dziś byłam na kolejnym monitoringu i pęcherzyk pękł i już go nie ma.... czyli owu miałam w piątek, w czwartek wieczorem troszkę się poprzytulaliśmy z mężem i od tamtej pory wcale. Myslicie że to wystarczy? to trochę głupię pytanie ale nie pokoi mnie to że może za mało starań podjeliśmy
I powiedzcie mi? Czy któraś z was tak miała? Bo po Duphastonie łapie straszne dołki.... płacze bez powodu i kłucię się z mężem...czy któraś z was tak miałą????