reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
sandrahaha mam nadzieję, ze już Cię nie męczą mdłości ;-)


hej kochana... sorki ze dopiero teraz pisze ale jakos nie mam sily na nic... wchodze i was podczytuje ale normalnie przy kompie 5min trudno mi wysiedziec... zmeczenie bierze gore i tak naprawde nic nie robie...
mdlosci mam nadal... nie caly dzien ale sa najczesciej wieczorami i jak glodna jestem... wymioty praktycznie co wieczor ale powiem ci ze czuje sie o niebo lepiej jak sie przy kibelku ,,pomodle'' niz zeby siedziec i meczyc sie z mdlosciami... a tak w ogole wszystko tak samo... cycuchy nie bola mnie praktycznie wcale wiec nie rozumiem totalnie bo dziewczyny mowia ze je bola... ja juz mam nadzieje ze niedlugo te mdlosci mina...




No i przyszła wredna @, mimo wysokiej temperatury ... jestem zła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie mam już sił, bez sensu :sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad:

osz to wrednota z tej @... przytulam... porob sobie kochana badania i moze masz cos podwyzszone albo zanizone i wtedy bedziesz wiedziec co i jak... pojdziesz do gina i on ci da jakeis leki bo na podstawie twoich wynikow badan bedzie wiedzial co bedzie najlepsze... ja wiem dobrze jak to jest ciezko starac sie i dostac @... ja przez 1 i pol roku mialam ciagle to samo... normalnie zglupiec mozna... buziaki kochana dla ciebie :**********
 
reklama
dzięki dziewczynki!
Kochane jesteście!!!
Jutro idę na badanie krwi na przeciwciała przeciwplemnikowe i jakieś jeszcze (ni umiem odczytać ze skierowania), no i cóż ... kolejny cykl, kolejna nadzieja :tak: .... tylko ile można tak sobie powtarzać ;-)
Trzymam za Was kciuki! Już dawno żadna nie zafasolkowała na tym forum, trzeba w końcu skoczyć tą złą passę! ;-)
BUZIAKI!
Klaudynko przykro mi że wam się nie udało, ale trzeba wierzyć oczywiście to nie łatwe ale to nam pozostaje;-) ja ostatnio na smutki sobie podśpiewuję "to nic kiedy płyną łzy, to nic że masz dosyć ich każdy dzień przynosi przecież nowe NADZIEJĘ"jakoś tak to leci zasłyszane w radio ale czasem mi pomaga;-);-);-);-) Mnie też dziś pobierali krew , bo choć w przyszłym tygodniu nasze mrozaczki zostaną nam podane to ponieważ w IN-VICTA jest jakaś taka akcja in-vitro do skutku a to tylko do końca września wiec na w razie czego postanowiliśmy zrobić tam badanka tzw.kwalifikacyjne:tak: ale oczywiście mocno wierzymy że się uda już w tym cyklu zafasolkować ,:-)
 
oj kochana przytulam...:-( mnie za pare dni tez @ czeka

Witajcie !
ewka2412 widzę, ze temperatura ładnie leci do góry! Trzymam kciuki kochana, żeby w tym cyklu się udało :)
A co do mojej fazy lutealnej (odp. z 28dni.pl ;-)), to też mi się wydaje, ze za krótka, ale moja gin uważa, że jest oki ;/ Wcinam magnez, bo podobno pomaga na wydłużenie ... no zobaczymy :)
Nie wiem czy będę dalej mierzyła temperaturę. Ostatnim razem ładnie podskoczyła i co z tego, jak dostałam okres :( tylko nie potrzebnie nadzieję sobie robię :(

Aga27 hope ładna pioseneczka, dzięki! :-)
Fajnie, ze mieszkasz blisko takiej kliniki, ja niestety wszędzie mam daleko :-D. Więc raczej bez szans na załapanie się na tego typu programy. Długo się staracie?

sandrahaha kochana tak mi przykro, ze te mdłości tak Cię męczą ... ale już nie długo ;-) niedługo masz chyba pierwsze USG? A co do badań to już większość porobiłam i wszystko wyszło oki... no tylko prolaktyna trochę wysoka, więc bromergon biorę. No i tu pojawia się problem. Ciśnienie mi strasznie spadło - zawsze mam ok. 120/70, a wczoraj 96/65, źle się czuję i nie wiem co robić, bo wizyta dopiero za miesiąc. Biorę 1/2 tabletki 2 razy dziennie. Wieczorem nie wzięłam i ciśnienie normalne. Nie wiem czy mogę sama tak obniżyć dawkę - będę na razie brała 1/2 tabletki tylko rano.
Dziewczynki, może któraś z Was tak miała?

nanusia82 jeśli jeszcze nie kupiłaś Duphaston to tu sobie zobacz - można obliczyć cenę tabletek
http://www.doz.pl/leki/p2481-Duphaston :tak:
Z tego co pisze, nie są refundowane i kosztują 34.80pln


BUZIAKI!
 
Klaudynko my staramy się juz około 3 lat i troszkę już za sobą mamy bo 4 inseminacje 2in-vitro i jeden transfer mrozaczków , niestety nieudany .Wierzę z całego serducha że ten w przyszłym tygodniu okaże się szczęśliwym:tak::tak::tak:
Kochana a właściwie to skąd jesteś? Jeśli to oczywiście nie tajemnica;-)Bo wiem że taki program jest też w Gdańsku , ja przeczytałam o tym programie na forum, biorąc pod uwagę ilość naszych prób postanowiliśmy że jeśli nas oczywiście zakwalifikują to z tego skorzystamy bo wynika z tego że zawsze jest to trochę taniej , a jeśli się uda za 1szym razem to przez kolejne dwa lata można podejść do IVF za włąsciwie darmo. Ale cóż ja ciągle trzymam się mysli że wrześniowy transferek się uda:tak::tak::tak::tak::tak:
A ile wy się staracie ?
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę;-);-)
 
Hej Dziewczynki:)
Ja jak naraze żyje bez stresu czy dostane czy nie bo wiem że dostane @ napewno bo staranek nie było ze względu na stres przed czekającą mnie laparo, miałam mega załamanie i na nic nie miałam ochoty:happy:
Do staranek wracam pazdziernik/listopad jeszcze wszystko sie wyjaśni po zabiegu:eek:

Ewka masz śliczny wykresik więc trzymam kciuki za fasolinke i musisz myśleć pozytywnie;-)

Sandrahaha co tam u was słychac, sytuacja wyjaśniła się troszeczke??? Twój M znalazł już coś?? Pozdrowienia dla Ciebie i Dzidziusia:-)

Aga27hope trzymam za twój wrzesniowy transferek i wierze w to że się UDA:tak:
tak jak pisała Klaudyna ktos musi przerwać tą złą passę:tak:
Ja też myśle o in-vitro poczekam jeszcze około roku jak się nie uda to trzeba będzie spróbować tylko czy ja wytrzymam ten rok?:-( A dokładnie kiedy ten transferek, trzeba kciuki trzymać w ten dzień:tak:
Pozdrawiam:)

Klaudyna a Ty pisz jak tylko dostaniesz wyniki!!! Buziaki cioteczko:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Asieńko jak tylko będę wiedziała dokładnie w który dzień transferek to napewno wam napiszę :tak: w poniedziałek jadę na monitoring i myśle ze w poniedziałek się dowiem a wtedy napewno wam obwieszczę.:tak::tak::tak:
 
Sandrahaha co tam u was slychac, sytuacja wyjasnila sie troszeczke??? Twój M znalazl juz cos?? Pozdrowienia dla Ciebie i Dzidziusia


hej kochana... tak, moj tz znalazl prace na szczescie... w sumie nie placa duzo (praca przez agencje pracy wiec oni sobie niezle biora z wyplaty) ale zawsze pelsze to niz nic... prace zaczyna wczeni bo o 5:45 ale konczy o 14 wiec ja sobie spie do poludnia i mi czas szybko zleci tylko ze nastepny tydzien zmiana i od 12:15 do 22:30 wiec sie zanudze... ale za to piatek bedzie mial wolny wiec ciesze sie i on tez bo pracuje w sumie z bratem i kumplami wiec wszyscy razem jade do pracy i razniej tym bardziej ze wszyscy zaczeli tak samo jak on... wiec moj tz zadowolony no i ja zadowolona ze on zadowolony

w ogole to normalnie padam... wymioty mam straszne a mdlosci to juz w ogole... no i bol glowy taki masakryczny, migrenowy... praktycznie codziennie... poszukalam na necie co moge brac na bol glowy... probowalam kapiele, oklady, masaz, sen inic nie pomagalo... wyczytalam ze moge prac paracetamol... wiec kupilam,wzielam, troszke glowa przestala bolec ale nie calkiem i w sumie tabletka dzialala moze godzine i znowu to samo... wiec masakra... dzisiaj szukalam sobie na necie o ciazach i brzuszkach jak wygladaja w poszczegolnym tc... i jedna laska przed ciaza wazyla 57kg, wzrostu 176cm i w czasie ciazy przytyla 48kg!!!!!! masakra.... 48kg... normalnie jak jej brzuch zaczal rosnac to w ciagu np 4 dni ,,urosla'' bardzo... i po 4 miechach wazyla 55kg i waga nadal szla w dol bo cycem karmila... i tak mnie to pocieszylo ze moze nie bedzie az tak zle z zrzucenie kilogramow... stram sie jakos nieobjadac ,,pustymi kaloriami'' bo pomimo tego ze ta dziewczyna schudla bardzo to rozstepy miala OGROMNE.... a tego sie najbardziej boje... bo kg zawsze sie zrzuci a rozstepy moga zostac...
 
hej kochana... tak, moj tz znalazl prace na szczescie... w sumie nie placa duzo (praca przez agencje pracy wiec oni sobie niezle biora z wyplaty) ale zawsze pelsze to niz nic... prace zaczyna wczeni bo o 5:45 ale konczy o 14 wiec ja sobie spie do poludnia i mi czas szybko zleci tylko ze nastepny tydzien zmiana i od 12:15 do 22:30 wiec sie zanudze... ale za to piatek bedzie mial wolny wiec ciesze sie i on tez bo pracuje w sumie z bratem i kumplami wiec wszyscy razem jade do pracy i razniej tym bardziej ze wszyscy zaczeli tak samo jak on... wiec moj tz zadowolony no i ja zadowolona ze on zadowolony

w ogole to normalnie padam... wymioty mam straszne a mdlosci to juz w ogole... no i bol glowy taki masakryczny, migrenowy... praktycznie codziennie... poszukalam na necie co moge brac na bol glowy... probowalam kapiele, oklady, masaz, sen inic nie pomagalo... wyczytalam ze moge prac paracetamol... wiec kupilam,wzielam, troszke glowa przestala bolec ale nie calkiem i w sumie tabletka dzialala moze godzine i znowu to samo... wiec masakra... dzisiaj szukalam sobie na necie o ciazach i brzuszkach jak wygladaja w poszczegolnym tc... i jedna laska przed ciaza wazyla 57kg, wzrostu 176cm i w czasie ciazy przytyla 48kg!!!!!! masakra.... 48kg... normalnie jak jej brzuch zaczal rosnac to w ciagu np 4 dni ,,urosla'' bardzo... i po 4 miechach wazyla 55kg i waga nadal szla w dol bo cycem karmila... i tak mnie to pocieszylo ze moze nie bedzie az tak zle z zrzucenie kilogramow... stram sie jakos nieobjadac ,,pustymi kaloriami'' bo pomimo tego ze ta dziewczyna schudla bardzo to rozstepy miala OGROMNE.... a tego sie najbardziej boje... bo kg zawsze sie zrzuci a rozstepy moga zostac...

Hej Kochana:-)
To się ciesze że się unormowało, wiadomo że odrazu mniej stresu co w twoim stanie błogosławionym nie wskazane:tak:
A co do Twoich mdłości to jeszcze troszeczke musisz się pomęczyć, jak będziesz troche wyzej w ciąży to pewnie dolegliwości się zmniejszą lub wogóle znikną czego Ci z całego serducha życzę!!!
A tak wogóle to ciąża ciąży nie równa więc wcale nie musisz tyle przytyć, kochana nie martw się tyle:-) Napewno ślicznie wyglądasz w ciąży:tak::tak::tak: buziaki i trzymaj się cieplutko!!! aha kiedy masz pierwsze usg??? daj znać!!!!!!!!!!!!
 
Kurcze dziewczyny martwie się że okres mi się spózni, bo nic nie czuje, nic mnie nie boli:oo: wogóle to bardzo dziwne a niemożliwe żeby była fasolka bo przytulanie było trzy dni przed owulacją(potwierdzona owu przez lekarza) A musze dostac okres do poniedziałku bo 5 laparoskopia a okres mam tak bite 7 dni a pózniej jeszcze tak 2-3 dni takie małe plamienie:baffled: Teraz jestem chora i biore antybiotyki, jest to możliwe żeby przez tabletki nic nie czuła? Hmm.. sama już nie wiem i pierwszy raz marze o tym aby dostać szybko okres:oo2::oo2::oo2:
 
reklama
Kurcze dziewczyny martwie się że okres mi się spózni, bo nic nie czuje, nic mnie nie boli:oo: wogóle to bardzo dziwne a niemożliwe żeby była fasolka bo przytulanie było trzy dni przed owulacją(potwierdzona owu przez lekarza) A musze dostac okres do poniedziałku bo 5 laparoskopia a okres mam tak bite 7 dni a pózniej jeszcze tak 2-3 dni takie małe plamienie:baffled: Teraz jestem chora i biore antybiotyki, jest to możliwe żeby przez tabletki nic nie czuła? Hmm.. sama już nie wiem i pierwszy raz marze o tym aby dostać szybko okres:oo2::oo2::oo2:

Kochana, no ja nie wiem czy to wypada trzymać kciuki żeby szybko wredna @ przyszła :-D ale jeśli to nie fasolka, to niech szybko przychodzi!;-)

A Wy dziewczynki fasolkować! bo nam tu pozytywnych fluidków brakuje!
sandrahaha moze poslesz troszeczkę ;-) Trzymaj się kochana, cieszę się, ze M. znalazł pracę ... i wszystko się układa :tak:

Aga27 hope ja jestem z samego południa, a czytałam że tu nie ma tej kliniki, najbliżej mi do Katowic - z takich większych miast.
My już jakieś 2 latka staramy się z dużymi przerwami.
Kochana ja też wierzę z całego serducha, ze tym razem sie uda! Pisz pisz co u Was! a my mooocno trzymamy kciuki :-)
BUZIAKI!
 
Do góry